Imli-li ☼ napisał/a
Kochanie wspomnienia zostają ja już nawet nie wspominam bo mi się smutno robi a po co mi to? Buziak
Pewnie jutro, czy po jutrze zapomnę. Życie toczy się dalej. Czterech z nich umarło na raka. Jeden się zapił. Jeden na cukrzycę. No i ten ostatni co wczoraj, na birgera, to jest coś z zakażeniem krwi. Pewnie słyszałaś Kotuś o takiej chorobie...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...