Imli-li ☼ napisał/a
to chyba dałeś wszystkim do myślenia Kotku na pewno nikomu nie przyszło do głowy Buziak
Wyśmiali mnie, hehehe. A ja mówię, tu nie ma się co śmiać. Dzisiaj tam, jutro może tutaj spadać coś z nieba. Widzicie jak to szybko leci. Świat stoi na krawędzi wojny, a tam na Ukrainie to już jest gigantyczna jatka. Który z polityków jest teraz w stanie zapewnić wam pokój? Biden za oceanem? A może bojąca się swojego cienia unia? Kończąc powiedziałem. "Widzicie co warte jest dla polityków wasze życie. Jakby coś się stało to oni mają bezpośrednie wyjście z Bundestagu, podziemnym przejściem do schronów atomowych, a my nawet nie wiemy...Dokąd uciekać"...Przejdziemy się na jednego? Kotuś?...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...