Portal do nieskończonej obfitości

[Serenity]

Kropelka napisał/a

08.08.jest bardzo ważną datą w astrologii  i jednocześnie w naszym życiu. Otwiera się duchowy portal 88 zwany Bramą Lwa. Według starożytnych wierzeń to czas wzmożonej energii kosmicznej docierającej do Ziemi. W tym czasie znajdziemy się na wysokich wibracjach, które przyspieszają duchowy wzrost i spełnianie się pragnień. Energia płynąca z  Bramy Lwa jest najpotężniejsza 08.08. Można jednak z nią  popracować do 12 sierpnia. Zaciera się wtedy granica pomiędzy światem mistycznym i materialnym. Brama Lwa to wielki dar od Wszechświata. Portal Lwiej Bramy aktywuje Czakrę Serca. Warto więc jutro oczyścić  swoje wnętrze. Wszelkie rany emocjonalne mogą zostać wyleczone. Uwolnijmy  się więc od żalu i smutku, i z nadzieją spójrzmy w przyszłość. Medytujmy, okazujmy wdzięczność i manifestujmy swoje marzenia. Możemy poczuć niepokój, nagły smutek, żal lub gniew, Wiedzmy jednak, że przechodzimy przez Bramę Lwa, która  ostatecznie doprowadzi nas do radości i szczęścia... <3 <3

Hmm, moja córka miała wczoraj wizytę kontrolną u lekarza i okazuje się, że czeka ją operacja.
Musi ją wykonać jak najszybciej, więc pewnie zrobi to prywatnie, a gdyby wcześniej wykonano rezonans magnetyczny, to byłaby już dawno po...

[Serenity]

Z pewnością lepiej jest jeść częściej i mało, niż rzadko i w ogromnych ilościach.
Jeśli chodzi o posty to podobno są dobre, ale tylko jeśli chodzi o konkretne pokarmy, warto wtedy pić jednak soki owocowe bądź warzywne.

[michalina]

Serenity napisał/a

Kropelka napisał/a

08.08.jest bardzo ważną datą w astrologii  i jednocześnie w naszym życiu. Otwiera się duchowy portal 88 zwany Bramą Lwa. Według starożytnych wierzeń to czas wzmożonej energii kosmicznej docierającej do Ziemi. W tym czasie znajdziemy się na wysokich wibracjach, które przyspieszają duchowy wzrost i spełnianie się pragnień. Energia płynąca z  Bramy Lwa jest najpotężniejsza 08.08. Można jednak z nią  popracować do 12 sierpnia. Zaciera się wtedy granica pomiędzy światem mistycznym i materialnym. Brama Lwa to wielki dar od Wszechświata. Portal Lwiej Bramy aktywuje Czakrę Serca. Warto więc jutro oczyścić  swoje wnętrze. Wszelkie rany emocjonalne mogą zostać wyleczone. Uwolnijmy  się więc od żalu i smutku, i z nadzieją spójrzmy w przyszłość. Medytujmy, okazujmy wdzięczność i manifestujmy swoje marzenia. Możemy poczuć niepokój, nagły smutek, żal lub gniew, Wiedzmy jednak, że przechodzimy przez Bramę Lwa, która  ostatecznie doprowadzi nas do radości i szczęścia... <3 <3

Hmm, moja córka miała wczoraj wizytę kontrolną u lekarza i okazuje się, że czeka ją operacja.
Musi ją wykonać jak najszybciej, więc pewnie zrobi to prywatnie, a gdyby wcześniej wykonano rezonans magnetyczny, to byłaby już dawno po...

Współczuję Sarenko.
Na pewno wszystko będzie dobrze ale zawsze to stres.

[Lothar.]

Trzymaj się Syrenko. Znów kłopoty. 😞

[Serenity]

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

Kropelka napisał/a

08.08.jest bardzo ważną datą w astrologii  i jednocześnie w naszym życiu. Otwiera się duchowy portal 88 zwany Bramą Lwa. Według starożytnych wierzeń to czas wzmożonej energii kosmicznej docierającej do Ziemi. W tym czasie znajdziemy się na wysokich wibracjach, które przyspieszają duchowy wzrost i spełnianie się pragnień. Energia płynąca z  Bramy Lwa jest najpotężniejsza 08.08. Można jednak z nią  popracować do 12 sierpnia. Zaciera się wtedy granica pomiędzy światem mistycznym i materialnym. Brama Lwa to wielki dar od Wszechświata. Portal Lwiej Bramy aktywuje Czakrę Serca. Warto więc jutro oczyścić  swoje wnętrze. Wszelkie rany emocjonalne mogą zostać wyleczone. Uwolnijmy  się więc od żalu i smutku, i z nadzieją spójrzmy w przyszłość. Medytujmy, okazujmy wdzięczność i manifestujmy swoje marzenia. Możemy poczuć niepokój, nagły smutek, żal lub gniew, Wiedzmy jednak, że przechodzimy przez Bramę Lwa, która  ostatecznie doprowadzi nas do radości i szczęścia... <3 <3

Hmm, moja córka miała wczoraj wizytę kontrolną u lekarza i okazuje się, że czeka ją operacja.
Musi ją wykonać jak najszybciej, więc pewnie zrobi to prywatnie, a gdyby wcześniej wykonano rezonans magnetyczny, to byłaby już dawno po...

Współczuję Sarenko.
Na pewno wszystko będzie dobrze ale zawsze to stres.

Chodzi wciąż o to kolano Michalinko, więc operacja na wiązadłach.
Na NFZ konsultacje przedoperacyjne na marzec 2024 heh, a prywatnie na początek września tego roku 🙂
Koszt 12 000 🙄

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Trzymaj się Syrenko. Znów kłopoty. 😞

Bardziej wydatki Wojtek, ale jestem zdania, że gdy wydajesz nie żałując, to szybko wrócą 😏

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Serenity]

W sumie tutaj opcja jest, ale chodzi o czas.
Gorzej, jak tej opcji w ogóle nie ma. I potem takie chore dzieci muszą żebrzeć w telewizji, co powinno zwyczajnie pójść z kasy chorych.
Przecież wszyscy płacimy, a nie każdy korzysta.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[michalina]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

Kropelka napisał/a

08.08.jest bardzo ważną datą w astrologii  i jednocześnie w naszym życiu. Otwiera się duchowy portal 88 zwany Bramą Lwa. Według starożytnych wierzeń to czas wzmożonej energii kosmicznej docierającej do Ziemi. W tym czasie znajdziemy się na wysokich wibracjach, które przyspieszają duchowy wzrost i spełnianie się pragnień. Energia płynąca z  Bramy Lwa jest najpotężniejsza 08.08. Można jednak z nią  popracować do 12 sierpnia. Zaciera się wtedy granica pomiędzy światem mistycznym i materialnym. Brama Lwa to wielki dar od Wszechświata. Portal Lwiej Bramy aktywuje Czakrę Serca. Warto więc jutro oczyścić  swoje wnętrze. Wszelkie rany emocjonalne mogą zostać wyleczone. Uwolnijmy  się więc od żalu i smutku, i z nadzieją spójrzmy w przyszłość. Medytujmy, okazujmy wdzięczność i manifestujmy swoje marzenia. Możemy poczuć niepokój, nagły smutek, żal lub gniew, Wiedzmy jednak, że przechodzimy przez Bramę Lwa, która  ostatecznie doprowadzi nas do radości i szczęścia... <3 <3

Hmm, moja córka miała wczoraj wizytę kontrolną u lekarza i okazuje się, że czeka ją operacja.
Musi ją wykonać jak najszybciej, więc pewnie zrobi to prywatnie, a gdyby wcześniej wykonano rezonans magnetyczny, to byłaby już dawno po...

Współczuję Sarenko.
Na pewno wszystko będzie dobrze ale zawsze to stres.

Chodzi wciąż o to kolano Michalinko, więc operacja na wiązadłach.
Na NFZ konsultacje przedoperacyjne na marzec 2024 heh, a prywatnie na początek września tego roku 🙂
Koszt 12 000 🙄

Sarenko,wszystko będzie dobrze,córcia jest mloda ,szybko do siebie dojdzie.
Horrendalnie długie te terminy na NFZ.
Duży ten koszt ale jak ktoś ma na tyle to warto rozważyć.
A wiesz,u nas to idą prywatnie do ordynatora czy ortopedy od kolan na konsultacje i potem on sam jakby przyspiesza zabieg na NFZ,może i u Ciebie tak się da?

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

My to wszyscy wiemy, tylko nie mozemy się pozbyć od lat narodu wybranego, który zarzadza tym folwarkiem!

To prawda.
Kasa na ZUS musi byc czy ktos korzysta czy nie bo płacąc Zus skorzysta ktoś np.chory na raka.
niemniej jednak my ,czyli społeczeństwo placimy horrendalne stawki a one zamiast na chorych są kradzione komus do kieszeni!
I nie na budynki Zusu tylko komuś,gdzieś,nawet nie wiemy.

[michalina]

Serenity napisał/a

W sumie tutaj opcja jest, ale chodzi o czas.
Gorzej, jak tej opcji w ogóle nie ma. I potem takie chore dzieci muszą żebrzeć w telewizji, co powinno zwyczajnie pójść z kasy chorych.
Przecież wszyscy płacimy, a nie każdy korzysta.

To prawda Sarenko.

[Kropelka]

Serenity napisał/a

Z pewnością lepiej jest jeść częściej i mało, niż rzadko i w ogromnych ilościach.
Jeśli chodzi o posty to podobno są dobre, ale tylko jeśli chodzi o konkretne pokarmy, warto wtedy pić jednak soki owocowe bądź warzywne.

Tak mówią,a Ja własnie sprawdzam odwrotność i służy mi,bo wychodzę z bólu,sztywnosci i zapaleń- chorób rzekomo autoimmunologicznych.
8 godzin w ciągu doby zwykle jem,a około 14 tu poszczę.
Wtedy gdy już zacznę jeść,nie rzucam się na jedzenie tylko zaczynam od owoców i potem surowych warzyw,następnie leci rybka surową,potem coś "trującego" czyli różnie,ale chodzi zazwyczaj o gotowane czy smażone,lub duszone mięso lub warzywa.
 Wczoraj np o 21 robiłam córce frytki i sama też zjadłam i super, gorzej bym zniosła kanapkę z szynką.
Nawiasem mówiąc nie jadam kanapek w ogóle- kiedyś niewyobrażalne,teraz nie czuję ochoty.
 Wędlin nie jadam,bo mi śmierdzą konserwantami,sporadycznie kupuję surową szynkę-polędwicę łososiową.

[michalina]

Kropelka napisał/a

Serenity napisał/a

Z pewnością lepiej jest jeść częściej i mało, niż rzadko i w ogromnych ilościach.
Jeśli chodzi o posty to podobno są dobre, ale tylko jeśli chodzi o konkretne pokarmy, warto wtedy pić jednak soki owocowe bądź warzywne.

Tak mówią,a Ja własnie sprawdzam odwrotność i służy mi,bo wychodzę z bólu,sztywnosci i zapaleń- chorób rzekomo autoimmunologicznych.
8 godzin w ciągu doby zwykle jem,a około 14 tu poszczę.
Wtedy gdy już zacznę jeść,nie rzucam się na jedzenie tylko zaczynam od owoców i potem surowych warzyw,następnie leci rybka surową,potem coś "trującego" czyli różnie,ale chodzi zazwyczaj o gotowane czy smażone,lub duszone mięso lub warzywa.
 Wczoraj np o 21 robiłam córce frytki i sama też zjadłam i super, gorzej bym zniosła kanapkę z szynką.
Nawiasem mówiąc nie jadam kanapek w ogóle- kiedyś niewyobrażalne,teraz nie czuję ochoty.
 Wędlin nie jadam,bo mi śmierdzą konserwantami,sporadycznie kupuję surową szynkę-polędwicę łososiową.

Kropelko a słyszalaś o haptenach?Nie chcę nic sugerować ale czasem małżonek jest osobą przez którą się choruje.Wiem jak to brzmi ale jest taki czynnik Levisa,jak ktos jest wydzielaczem to może źle działać na współmieszkańca.Nie mówię,że tak jest u Ciebie ale ta teoria o której od alt mówi Emil Piasecki jak dla mnie jest logiczna.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kropelka]

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

Serenity napisał/a

Z pewnością lepiej jest jeść częściej i mało, niż rzadko i w ogromnych ilościach.
Jeśli chodzi o posty to podobno są dobre, ale tylko jeśli chodzi o konkretne pokarmy, warto wtedy pić jednak soki owocowe bądź warzywne.

Tak mówią,a Ja własnie sprawdzam odwrotność i służy mi,bo wychodzę z bólu,sztywnosci i zapaleń- chorób rzekomo autoimmunologicznych.
8 godzin w ciągu doby zwykle jem,a około 14 tu poszczę.
Wtedy gdy już zacznę jeść,nie rzucam się na jedzenie tylko zaczynam od owoców i potem surowych warzyw,następnie leci rybka surową,potem coś "trującego" czyli różnie,ale chodzi zazwyczaj o gotowane czy smażone,lub duszone mięso lub warzywa.
 Wczoraj np o 21 robiłam córce frytki i sama też zjadłam i super, gorzej bym zniosła kanapkę z szynką.
Nawiasem mówiąc nie jadam kanapek w ogóle- kiedyś niewyobrażalne,teraz nie czuję ochoty.
 Wędlin nie jadam,bo mi śmierdzą konserwantami,sporadycznie kupuję surową szynkę-polędwicę łososiową.

Kropelko a słyszalaś o haptenach?Nie chcę nic sugerować ale czasem małżonek jest osobą przez którą się choruje.Wiem jak to brzmi ale jest taki czynnik Levisa,jak ktos jest wydzielaczem to może źle działać na współmieszkańca.Nie mówię,że tak jest u Ciebie ale ta teoria o której od alt mówi Emil Piasecki jak dla mnie jest logiczna.

Nie słyszałam, nie znam pojęcia, ale kto wie. U mnie to skomplikowane,bo to Anioł,który mi oddał skrzydła(11tka numerologiczna).
 Dzięki Niemu uczyłam się wiary w siebie zanim gdziekolwiek "liznełam" co innego,a z drugiej strony mam autentycznie uczulenie na Niego- wysypka

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Kropelka napisał/a

Serenity napisał/a

Z pewnością lepiej jest jeść częściej i mało, niż rzadko i w ogromnych ilościach.
Jeśli chodzi o posty to podobno są dobre, ale tylko jeśli chodzi o konkretne pokarmy, warto wtedy pić jednak soki owocowe bądź warzywne.

Tak mówią,a Ja własnie sprawdzam odwrotność i służy mi,bo wychodzę z bólu,sztywnosci i zapaleń- chorób rzekomo autoimmunologicznych.
8 godzin w ciągu doby zwykle jem,a około 14 tu poszczę.
Wtedy gdy już zacznę jeść,nie rzucam się na jedzenie tylko zaczynam od owoców i potem surowych warzyw,następnie leci rybka surową,potem coś "trującego" czyli różnie,ale chodzi zazwyczaj o gotowane czy smażone,lub duszone mięso lub warzywa.
 Wczoraj np o 21 robiłam córce frytki i sama też zjadłam i super, gorzej bym zniosła kanapkę z szynką.
Nawiasem mówiąc nie jadam kanapek w ogóle- kiedyś niewyobrażalne,teraz nie czuję ochoty.
 Wędlin nie jadam,bo mi śmierdzą konserwantami,sporadycznie kupuję surową szynkę-polędwicę łososiową.

Kropelko a słyszalaś o haptenach?Nie chcę nic sugerować ale czasem małżonek jest osobą przez którą się choruje.Wiem jak to brzmi ale jest taki czynnik Levisa,jak ktos jest wydzielaczem to może źle działać na współmieszkańca.Nie mówię,że tak jest u Ciebie ale ta teoria o której od alt mówi Emil Piasecki jak dla mnie jest logiczna.

Michalina, kiedyś próbowałam ci to powiedzieć, w kontekscie twojego chronicznego zmęczenia, ale mnie zbyłaś jak gówniaka he he

Ewa,nie mowilas o haptenach tylko o jakimś wampirze energetycznym;)
A nie chcialam Cię zbyc "jak gowniaka"tylko się nie chcę rozwodzić nad swoją sytuacją,hmmm,rodzinna;)))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Ok ja tez nie chcę, ale wydawało mi się, że na temat krwi juz dawno temu była taka rozmowa? nawet ktos puścił zajebiście cikawy film dotyczący jej składników i uczuleń jakie powoduje względem innych ludzi. Pamiętam, że rozmowa dotyczyła między innymi płodności i facet wyjaśniał dlaczego mężczyzna może mieć dziecko z jakąs kobietą a z inna już nie, własnie na podstawie jakichs dokładnych badań krwi. Film był mega zajebiście ciakawy i była mowa równiez o wysyłaniu do siebie sygnałów przez organizmy na podstawie budowy ich krwi,  ale ponieważ za dużo takich oglądam , to po prostu umknął mi lata temu. Teraz staram się zapisywac i ściąga c co ciekawze filmy, bo przepadają bez śladu.

Ewa,byc może Ci chodzi o Rody Krwi ktorych obejrzalam ponad 100 odcinkow;))
A teraz oglądam z tym samym Emilem Piaseckim nowa serię,wrzucam ostatni odcinek,tez mega ciekawy:))
Kropelce też polecam:))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.