Portal do nieskończonej obfitości

[michalina]

Kropelka napisał/a

🫨🫨🫨 o w mordę!!! Własny ślubny unicestwia. To hmm ciekawe, bo pewnie duchowość i wstrzemięźliwość ochroniły moje mua,a teraz nawet nasze ścieżki żywienia się rozeszły.

He,he,Kropelko,to tylko taka moja sugestia;)
Musiałabys zrobić badania aby potwierdzić;)

[Serenity]

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie miałam właśnie , za moich czasów to była naprawdę rzadkie w porównaniu z tym co się dzisiaj dzieje! ?

Może za mało krzemu i kolagenu mamy w organizmach?

Żelatyny Michalinko 🙂
Czemu mi przy przysiadach nic nie stuka, nie trzeszczy?
Bo moim największym grzechem są żelki 😄

Sarenko,ważna jest żelatyna,ta galaretka właśnie;)
Ostatnio mój organizm domaga się galaretki,od 2 miesięcy  sobie robię takie owocowe;)
Kolagen też jest b.wazny bo jest składnikiem ścięgien,przyczynia się do tego,by były bardziej elastyczne.
No a krzem jest składnikiem kolagenu więc się sprowadza do hasła:pijmy skrzyp!
Tak a propos trzasków w kolanach:
Moja koleżanka ,kobieta 55 plus poszła do pana doktora ortopedy i mówi:panie doktorze,trzeszczy mi w kolanach,niech sam pan zobaczy.
Po czym zrobiła przysiad i w ciszy gabinetu rozległy się trzaski.
Młody pan doktor na to wszystko wstał zza biurka,zrobił przysiad,w ciszy gabinetu rozległ sie trzask i lekarz mówi|:
prosze pani,mnie też trzeszczy

Hehe, no bo wszystkim trzeszczy. Mi też kiedyś, a teraz nic 😏
A to nie wiedziałam, że krzem jest składnikiem kolagenu. Dobrze wiedzieć, bo kolagen z wiekiem to już trudniej się wytwarza.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie miałam właśnie , za moich czasów to była naprawdę rzadkie w porównaniu z tym co się dzisiaj dzieje! ?

Może za mało krzemu i kolagenu mamy w organizmach?

Żelatyny Michalinko 🙂
Czemu mi przy przysiadach nic nie stuka, nie trzeszczy?
Bo moim największym grzechem są żelki 😄

Sarenko,ważna jest żelatyna,ta galaretka właśnie;)
Ostatnio mój organizm domaga się galaretki,od 2 miesięcy  sobie robię takie owocowe;)
Kolagen też jest b.wazny bo jest składnikiem ścięgien,przyczynia się do tego,by były bardziej elastyczne.
No a krzem jest składnikiem kolagenu więc się sprowadza do hasła:pijmy skrzyp!
Tak a propos trzasków w kolanach:
Moja koleżanka ,kobieta 55 plus poszła do pana doktora ortopedy i mówi:panie doktorze,trzeszczy mi w kolanach,niech sam pan zobaczy.
Po czym zrobiła przysiad i w ciszy gabinetu rozległy się trzaski.
Młody pan doktor na to wszystko wstał zza biurka,zrobił przysiad,w ciszy gabinetu rozległ sie trzask i lekarz mówi|:
prosze pani,mnie też trzeszczy

[michalina]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie miałam właśnie , za moich czasów to była naprawdę rzadkie w porównaniu z tym co się dzisiaj dzieje! ?

Może za mało krzemu i kolagenu mamy w organizmach?

Żelatyny Michalinko 🙂
Czemu mi przy przysiadach nic nie stuka, nie trzeszczy?
Bo moim największym grzechem są żelki 😄

Sarenko,ważna jest żelatyna,ta galaretka właśnie;)
Ostatnio mój organizm domaga się galaretki,od 2 miesięcy  sobie robię takie owocowe;)
Kolagen też jest b.wazny bo jest składnikiem ścięgien,przyczynia się do tego,by były bardziej elastyczne.
No a krzem jest składnikiem kolagenu więc się sprowadza do hasła:pijmy skrzyp!
Tak a propos trzasków w kolanach:
Moja koleżanka ,kobieta 55 plus poszła do pana doktora ortopedy i mówi:panie doktorze,trzeszczy mi w kolanach,niech sam pan zobaczy.
Po czym zrobiła przysiad i w ciszy gabinetu rozległy się trzaski.
Młody pan doktor na to wszystko wstał zza biurka,zrobił przysiad,w ciszy gabinetu rozległ sie trzask i lekarz mówi|:
prosze pani,mnie też trzeszczy

Hehe, no bo wszystkim trzeszczy. Mi też kiedyś, a teraz nic 😏
A to nie wiedziałam, że krzem jest składnikiem kolagenu. Dobrze wiedzieć, bo kolagen z wiekiem to już trudniej się wytwarza.

Dobrze,że Ci nie trzeszczy Sarenko,to znaczy,że masz odpowiednią ilośc tej mazi w stawach;)
Mnie trzeszczy jedno,prawe,zauważyłam przy wchodzeniu po schodach;)

[Lothar.]

Trzeszczy na kacu Michalino, trzeba się nawodnić >;)

[Serenity]

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie miałam właśnie , za moich czasów to była naprawdę rzadkie w porównaniu z tym co się dzisiaj dzieje! ?

Może za mało krzemu i kolagenu mamy w organizmach?

Żelatyny Michalinko 🙂
Czemu mi przy przysiadach nic nie stuka, nie trzeszczy?
Bo moim największym grzechem są żelki 😄

Sarenko,ważna jest żelatyna,ta galaretka właśnie;)
Ostatnio mój organizm domaga się galaretki,od 2 miesięcy  sobie robię takie owocowe;)
Kolagen też jest b.wazny bo jest składnikiem ścięgien,przyczynia się do tego,by były bardziej elastyczne.
No a krzem jest składnikiem kolagenu więc się sprowadza do hasła:pijmy skrzyp!
Tak a propos trzasków w kolanach:
Moja koleżanka ,kobieta 55 plus poszła do pana doktora ortopedy i mówi:panie doktorze,trzeszczy mi w kolanach,niech sam pan zobaczy.
Po czym zrobiła przysiad i w ciszy gabinetu rozległy się trzaski.
Młody pan doktor na to wszystko wstał zza biurka,zrobił przysiad,w ciszy gabinetu rozległ sie trzask i lekarz mówi|:
prosze pani,mnie też trzeszczy

Hehe, no bo wszystkim trzeszczy. Mi też kiedyś, a teraz nic 😏
A to nie wiedziałam, że krzem jest składnikiem kolagenu. Dobrze wiedzieć, bo kolagen z wiekiem to już trudniej się wytwarza.

Dobrze,że Ci nie trzeszczy Sarenko,to znaczy,że masz odpowiednią ilośc tej mazi w stawach;)
Mnie trzeszczy jedno,prawe,zauważyłam przy wchodzeniu po schodach;)

No to Michalinko polecam żelki 😏

[Lothar.]

To chyba samo się reguluje Serenko >;) Nachodzi mnie apetyt na galaretki i robię, pojem i mam spokój na jakiś czas, żurawinowe najbardziej mi smakują >;))

[Kropelka]

Lothar. napisał/a

A gorące kąpiele w solance i chlorku magnezu?

No są,a co? Bo się zgubiłam bez cytatów.

[Lothar.]

Kropelka napisał/a

Lothar. napisał/a

A gorące kąpiele w solance i chlorku magnezu?

No są,a co? Bo się zgubiłam bez cytatów.

Jak boli, nie pomaga? Ja się leczę snem >;))

[Kropelka]

Lothar. napisał/a

Kropelka napisał/a

Lothar. napisał/a

A gorące kąpiele w solance i chlorku magnezu?

No są,a co? Bo się zgubiłam bez cytatów.

Jak boli, nie pomaga? Ja się leczę snem >;))

Aaa to,dawno zmiana- moje wypukliny leczę zimnem.
 Ból głowy,też leczę snem

[Lothar.]

Nie zawsze miejsca i ludzie mi dobrze służą, Kropelko. Czasami czuję że trzeba "spływać" dziś czułem ukrytą wrogość i bardzo się pilnowałem :) Więc jak bywa "sympatico" to bardzo doceniam >;)) Może trzeba przeczekać "gorszy czas" i się uczyć? >;))

[Kropelka]

Lothar. napisał/a

Nie zawsze miejsca i ludzie mi dobrze służą, Kropelko. Czasami czuję że trzeba "spływać" dziś czułem ukrytą wrogość i bardzo się pilnowałem :) Więc jak bywa "sympatico" to bardzo doceniam >;)) Może trzeba przeczekać "gorszy czas" i się uczyć? >;))

I dobrze czujesz. Tak Jest, "spadanie" i przeczekanie to też nauka. A tymczasem stawiać tarcze ochronne.

[Lothar.]

Nawet nie mogę jeść, kawałek ciasta i kakao na dziś wystarczy >;) Nie zawsze jest fajnie >;) Cieszę się, że nie cierpisz. Przyznam się że się martwiłem. Taka głupota, drobny upadek, a takie konsekwencje. Mulasty jestem, powinienem zostać w domu, a trzeba znów w kierat, dziś będę się oszczędzał, żeby się nie pochorować, powinienem się wykąpać bo oblazłem wełną mineralną, ale poczekam do wieczora jak się pozbieram, tylko zwykłe mycie żeby nie straszyć >;P

[Kropelka]

Lothar. napisał/a

Nawet nie mogę jeść, kawałek ciasta i kakao na dziś wystarczy >;) Nie zawsze jest fajnie >;) Cieszę się, że nie cierpisz. Przyznam się że się martwiłem. Taka głupota, drobny upadek, a takie konsekwencje. Mulasty jestem, powinienem zostać w domu, a trzeba znów w kierat, dziś będę się oszczędzał, żeby się nie pochorować, powinienem się wykąpać bo oblazłem wełną mineralną, ale poczekam do wieczora jak się pozbieram, tylko zwykłe mycie żeby nie straszyć >;P

Bo i ciało też potrzebuje oczyszczenia i odpoczynku od trawienia.
W dniu wolnym zrób powstrzymaj się od jedzenia,to Cię postawi na nogi.
W przeddzień lekka wczesna kolacja,dużo snu a rano jak najdłużej woda i soki wyciskane.
Nie nagradzaj się mięchem za przepracowany kolejny tydzień,jeśli już to rybą.
 Nie zawsze jest fajnie, grunt to nie "karmić" tego samopoczucia kompulsywnym myśleniem.

Kiedy Ty będziesz leżał bykiem,ja w tym czasie będę w pracy(piątek, sobota i niedziela) w sobotę od 18tej do 03ej rano.

[Lothar.]

Postaram się nie umawiać nikogo na sobotę i niedzielę, no chyba że coś ekstra wyskoczy. Dobrze posiedzieć trochę w domku i odsapnąć, mówisz post może i dobry pomysł? >;)) Zrobiłem te galaretki co minie skusiłyście >;)))) Truskawkowe, podaje z odrobiną kwaśnej śmietany jako taki deser owocowo mleczny >;))

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Kropelka napisał/a

Sekret Arki Przymierza

https://youtu.be/R92X8uzerJs

Proszę tubkę

Przypomniało mi się coś na temat arki. Te biblijne opowieści że arka była prezentem od Boga, można sobie między bajki włożyć. Czy faraon na pożegnanie dał żydom arkę, też jest wątpliwe. Jak kiedyś gdzieś słyszałem, żydzi po prostu tą arkę ukradli z dworu Faraona. Zastanawiam się ile takich podobnych kosmicznych artefaktów miał Faraon...Totmes...

[Kropelka]

No cóż,to takie Żydowskie-- yy wzbogacić się za wszelką cenę,albo inaczej--czyimś kosztem.

[Amigoland]

Kropelka napisał/a

No cóż,to takie Żydowskie-- yy wzbogacić się za wszelką cenę,albo inaczej--czyimś kosztem.

czyli nic się nie zmieniło...Od zarania Dobranoc Kropelko, dobranoc Duszki.

[Lothar.]

Kropelka napisał/a

No cóż,to takie Żydowskie-- yy wzbogacić się za wszelką cenę,albo inaczej--czyimś kosztem.

Ciekawe jest to że jahwh kazał im kraść. Więc mamy kradzież rytualną obcych, swoich nie wolno. Więc obcy nie jest człowiekiem. Ciekawa filozofia, powodująca przemoc i krzywdę, no ale dochodowa.