Główny zgrzyt poszedł o "ukraińskie" zboże. Tutaj ponosi także winę szefowa unii która obiecała Ukraińcom gruszki na wierzbie

Decyzje niezgodne z traktatami unii, no ale dyktowane szczególnym położeniem Ukrainy...Dlatego oni nie zwrócili się bezpośrednio do Polski, tylko polecieli na skargę do unii. I tu postąpili niezbyt delikatnie. Mało tego ambasador Polski na Ukrainie został wezwany na dywanik do ukraińskiego MSZ. Ambasador który najwięcej pomógł Ukrainie w czasie początku wojny. Podobno jako jedyny, nie opuścił Ukrainy...
Druga tura bez Bonżura...