Moja mama trafiła do szpitala

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
175 wiadomości Opcje
1 ... 456789
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Sylwia
Administrator
Umarła dzisiaj po 11 tej rano...
Od jutra zaczynam formalności pogrzebowe.
Dziękuję, jak wcześniej wszystkim za dobre słowo.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Lothar.
Przyjmij kondolencje Serenko.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Jola
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
💖
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
Umarła dzisiaj po 11 tej rano...
Od jutra zaczynam formalności pogrzebowe.
Dziękuję, jak wcześniej wszystkim za dobre słowo.
Wiem Sarenko, że żadne słowa nie ukoją twojego bólu...Ale mimo wszystko, wyrazy serdecznego współczucia...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Imli-li ☼
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
kochana  Sarenko tak bardzo mi przykro   przyjmij wyrazy współczucia  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Trzymaj się, pomyśl, że Jej jest już dobrze i nie cierpi.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
Umarła dzisiaj po 11 tej rano...
Od jutra zaczynam formalności pogrzebowe.
Dziękuję, jak wcześniej wszystkim za dobre słowo.
Współczuję Sarenko.
Trudny czas dla Ciebie,trzymaj się.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Lothar.
Trzymaj się Syrenko, jak sobie przypomnę przejścia z kk żeby Mamusi zapewnić katolicki pogrzeb, to się napinam. A taka wierząca była i mnie lała żebym tam łaził i tych durnot wysłuchiwał, u oszustów. Choć mam nadzieję że Tobie to lżej pójdzie, bo u nas taka dzicz, że szkoda mówić.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Lothar.
Serenko zasłoń lustra. To niby przesąd, ale tak się robi.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Jola
Lothar. napisał/a
Serenko zasłoń lustra. To niby przesąd, ale tak się robi.

Wojtek, ty i takie przesądy?
Naprawdę uważasz, że coś w tym jest???
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Lothar.
Tak Jolu. Jak wierzysz, że być może coś jest po życiu, to jak sobie pójdziesz do własnego domu, bez ciała i przejrzysz w lustrze ,to za nic nie uwierzysz, że to już. Bo przecież zobaczysz siebie w dobrym zdrowiu. No i nie pójdziesz do boga, ale zostaniesz z nami, a nie będąc magiem, będziesz utrapieniem dla bliskich.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Jola
Lothar. napisał/a
Tak Jolu. Jak wierzysz, że być może coś jest po życiu, to jak sobie pójdziesz do własnego domu, bez ciała i przejrzysz w lustrze ,to za nic nie uwierzysz, że to już. Bo przecież zobaczysz siebie w dobrym zdrowiu. No i nie pójdziesz do boga, ale zostaniesz z nami, a nie będąc magiem, będziesz utrapieniem dla bliskich.

I jak długo lustra powinny być zasłonięte?

Wojtku, ja wierzę, że jest "coś" po życiu, a dokładnie to w co my wierzymy (sam tak uważasz, w którymś wątku, to przeczytałam), i nie ma w tym miejsca na tego typu "ostrzeżenia".
Wg mnie Dusza wraca tam skąd przyszła, bez lęku, że nie trafi...rety, rety...

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Lothar.
Niestety Jolu >;) Jak na górze, tak na dole, lepiej być wyedukowanym i przygotowanym, to nie płaci się "frycowego" i nie zrobi się krzywdy sobie i swoim. Do mnie duchy nie przychodzą, bo u mnie nie ma co jeść i nie zapraszam >;) A każdy z nas w żałobie cierpi, tęskni i zaprasza, więc trzeba pilnować tradycji. Nie wiem czy u Serenki na Śląsku są takie obyczaje, ale u nas na Mazowszu są :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Jola
Lothar. napisał/a
Niestety Jolu >;) Jak na górze, tak na dole, lepiej być wyedukowanym i przygotowanym, to nie płaci się "frycowego" i nie zrobi się krzywdy sobie i swoim. Do mnie duchy nie przychodzą, bo u mnie nie ma co jeść i nie zapraszam >;) A każdy z nas w żałobie cierpi, tęskni i zaprasza, więc trzeba pilnować tradycji. Nie wiem czy u Serenki na Śląsku są takie obyczaje, ale u nas na Mazowszu są :)

Wyedukowanym w tym temacie??

Przestań Wojtek, odnoszę wrażenie, że nadmierna wiedza cię ukierunkowała, a przecież tak naprawdę nikt z żyjących nie może mieć pewności.
Ty zdajesz się utrzymywać, że ją posiadasz, a to nie jest prawda, bo niby na jakiej podstawie tak sądzisz.
To raczej wyłącznie twoja "prawda", to w co ty wierzysz i jak...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Lothar.
Jolu ja nie zamierzam cię przekonywać :) każdy się uczy na własnych doświadczeniach, a tylko nieliczni potrafią czerpać z doświadczeń innych. Ale zapamiętaj tą naszą TRADYCJĘ >;)

Zakrywanie luster to znane obrządki podczas wykonywania rytuałów i zaklęć. Zwierciadło symbolizuje bowiem granicę między światami żywych i umarłych oraz tym, co realne, od tego, co nadprzyrodzone. Przesądy mówią także o wyjątkowych sytuacjach, kiedy wszystkie lustra w domu powinny być szczelnie zakryte. Dlaczego zakrywamy lustra w domu? Chodzi o zdarzenia z życia, które wymagają dodatkowych przygotowań i zabiegów:

    Najczęściej lustra zakrywa się bezpośrednio po śmierci któregoś z domowników. Przesąd tłumaczy to możliwością wciągnięcia duszy zmarłego w świat złych mocy.
    Po pogrzebie — zakryte lustro powinno tak pozostać około 30-40 dni, kiedy to dusza może błąkać się po świecie, by nie utknęła w sztucznym, odwróconym świecie po drugiej stronie lustra.
    Po odejściu kogoś z bliskich powinno się zakryć lustro, by dusza nie oglądała się w zwierciadle i wystraszyła swojego stanu. Szczególnie chodzi o sytuacje, gdy utrata życia wiązała się z wypadkiem.
    Podczas pogrzebu i czuwania — lustro zasłania się, by nie dostrzec z nim odbicia osoby, która odeszła, wróży to bowiem nieszczęścia lub nawet rychłą śmierć patrzącemu w zwierciadło.
    W czasie zabaw związanych z wywoływaniem duchów, kontaktem z nadprzyrodzonymi mocami oraz w wydarzenia takie jak Zaduszki, Halloween, andrzejki, a nawet noc świętojańską, gdy przenikają się światy żywych i umarłych.

Zasłonięte lustro ma przede wszystkim za zadanie odstraszyć śmierć i złe moce. Zabezpiecza nas również przed negatywną energią i pozwala skupić się na doczesnych wydarzeniach. Warto odwrócić lub przykryć lustro, gdy czujemy się osłabieni z nieznanych powodów lub gdy w domu zdarzają się niewytłumaczone wypadki.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Lothar.
Tak pokrótce i zdroworozsądkowo, to transujemy nieświadomie korzystając z lustra a to nas i innych otwiera na wpływy. Więc lepiej zasłonić, niż eksperymentować na najbliższych.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Jola napisał/a
Lothar. napisał/a
Niestety Jolu >;) Jak na górze, tak na dole, lepiej być wyedukowanym i przygotowanym, to nie płaci się "frycowego" i nie zrobi się krzywdy sobie i swoim. Do mnie duchy nie przychodzą, bo u mnie nie ma co jeść i nie zapraszam >;) A każdy z nas w żałobie cierpi, tęskni i zaprasza, więc trzeba pilnować tradycji. Nie wiem czy u Serenki na Śląsku są takie obyczaje, ale u nas na Mazowszu są :)

Wyedukowanym w tym temacie??

Przestań Wojtek, odnoszę wrażenie, że nadmierna wiedza cię ukierunkowała, a przecież tak naprawdę nikt z żyjących nie może mieć pewności.
Ty zdajesz się utrzymywać, że ją posiadasz, a to nie jest prawda, bo niby na jakiej podstawie tak sądzisz.
To raczej wyłącznie twoja "prawda", to w co ty wierzysz i jak...
Hej Jolu:)
O lustrach to i ja słyszałam.
Lustra podobno są bramą przez którą mogą się przedostawać różne byty,w tym duchy zmarłych.Pisałam niedawno o Monroe Institute,jedną z rzeczy jaka się tam wydarzała było to,że ustawiano lustra i wiele osób widziało tam swoich zmarłych,niektórzy nawet wychodzili poza ramy.
To się działo Jolu i jest udowodnione.
Ale...jest zawsze jakieś ale;))
Ja tego nie doświadczyłam więc mogę uwierzyć albo nie uwierzyć,mam wybór ;))
Natomiast dawne tradycje w różnych kulturach mówią o tych lustrach.
Mama Sarenki zdaje się mieszkała w tym samym domu więc wierzyć nie wierzyć lepiej na te 3 dni do pochówku lustra zasłonić.
Co do zaświatów to zgoda,moim zdaniem wszystko co wiemy na ten temat to są domniemania:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

michalina
Nie wiem czy to ma jakiś związek ale w mojej sypialni stoi toaletka z lustrem.
Nikt nigdy w tym domu nie umarł ale ze 2 razy zdarzyło mi się,że obudził mnie niesłychany łomot,jakby ktoś walnął pięścią w toaletkę,włos się na karku zjeżył i nie było mi do śmiechu;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Moja mama trafiła do szpitala

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
A pisałem hmm bez przenośni o Magii Luster Michalino :) sam się kiedyś przestraszałem, jak mój obraz zaczął się zmieniać w maskę nienawiści, paskudny i trudny do zapomnienia widok, traktuje to jako przestrogę >;)
1 ... 456789