Wenus napisał/a
Bo ja ani jedno, ani drugie bo po cmentarzu wybieram się na grzyby 😀
Wenus ja tez nie mam gości ani nigdzie nie jadę:)
Nie wiem czy na cmentarz pójdę,dziś umyłam grób Mamy,pozapalałam świece u dziadków i chrzestnej matki,a jutro na ten cmentarz są takie korki,że musiałabym 10 km jechać co najmniej godzine.
Natomiast na cmentarz do teścia i rodziny męża mam dość blisko ,piechotą można iśc ale ja nie nadążam za moim mężem a nie mam zamiaru go gonić,ostatnio jak bylismy piechotą to mnie nogi i kręgosłup tak rozbolal ze nie mogłam dojść więc pewnie nie pójdę.
Pewnie mnie poniesie na spacer na Wietrznię;)