Jutro to raczej jedziecie w gości, czy macie gości;)?

[Serenity]

Dziadek znów dzisiaj spalił mięso. Wchodząc po schodach już czułam woñ spalenizny.
No to mu zaniosłam połowę kurczaka z rożna, co dla siebie kupiłam. 🙂

[Amigoland]

Serenity napisał/a

Dziadek znów dzisiaj spalił mięso. Wchodząc po schodach już czułam woñ spalenizny.
No to mu zaniosłam połowę kurczaka z rożna, co dla siebie kupiłam. 🙂

Jak się coś piecze, to się nie ogląda tv, lub siedzi w  necie Ja raz tylko czajnik spaliłem...

[Serenity]

On gadał przez telefon z moją siostrą 😄

[michalina]

Serenity napisał/a

Dziadek znów dzisiaj spalił mięso. Wchodząc po schodach już czułam woñ spalenizny.
No to mu zaniosłam połowę kurczaka z rożna, co dla siebie kupiłam. 🙂

Dobrze Sarenko ze całej chałupy nie spalił
Tak to juz te dziadki mają;))
Mój tata zanim go zabrałam z innego mieszkania to tak gotował jajka,ze mu wybuchały bo zapominał je wyłączyć
I smierdziało na klatce.Ja nie wiedzialam bo przecież wiódł życie z dala od rodziny ale mi jego sąsiad o tym powiedział;))

[michalina]

Amigoland napisał/a

Serenity napisał/a

Dziadek znów dzisiaj spalił mięso. Wchodząc po schodach już czułam woñ spalenizny.
No to mu zaniosłam połowę kurczaka z rożna, co dla siebie kupiłam. 🙂

Jak się coś piecze, to się nie ogląda tv, lub siedzi w  necie Ja raz tylko czajnik spaliłem...

Amigo no to gratulacje;))
Mój mąż spalił ok.10 czajników
Wiesz,nastawia wode na kawę a potem idzie do ogrodu a tam wiadomo,paprotki na widoku to o wszystkim innym zapomina

[michalina]

Wenus napisał/a

A ja lubię bardzo marynować grzyby, suszyć też, najmniej to jeść;)

Ładnie pachną takie suszone;)

[michalina]

Wenus napisał/a

Były dzieciaki przy furtce, myślałam, że to syn przyjechał. A tu słyszę, że cukierek albo psikus, mogą też być pieniążki. I pogoniłam towarzystwo., wkurzyłam się. Co to za nowomoda?

U mnie domofon nie działa od 25 lat więc mam spokój;))
Też nie przepadam za haloween.
Wiem Wenus,że Ty raczej pragmatyczna dziewczyna jesteś ale z tego,co słyszałam te głupie zabawy,przebieranki i chodzenie wieczorem dzieciaków mogą ściągnąć coś niedobrego z zaswiatów,to tak w skrócie.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Serenity napisał/a

Dziadek znów dzisiaj spalił mięso. Wchodząc po schodach już czułam woñ spalenizny.
No to mu zaniosłam połowę kurczaka z rożna, co dla siebie kupiłam. 🙂

Jak się coś piecze, to się nie ogląda tv, lub siedzi w  necie Ja raz tylko czajnik spaliłem...

Amigo no to gratulacje;))
Mój mąż spalił ok.10 czajników
Wiesz,nastawia wode na kawę a potem idzie do ogrodu a tam wiadomo,paprotki na widoku to o wszystkim innym zapomina

Wow. To "zdolniejszy" od mnie...Jak już, do czajnik z gwizdkiem...

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Serenity napisał/a

Dziadek znów dzisiaj spalił mięso. Wchodząc po schodach już czułam woñ spalenizny.
No to mu zaniosłam połowę kurczaka z rożna, co dla siebie kupiłam. 🙂

Jak się coś piecze, to się nie ogląda tv, lub siedzi w  necie Ja raz tylko czajnik spaliłem...

Amigo no to gratulacje;))
Mój mąż spalił ok.10 czajników
Wiesz,nastawia wode na kawę a potem idzie do ogrodu a tam wiadomo,paprotki na widoku to o wszystkim innym zapomina

Wow. To "zdolniejszy" od mnie...Jak już, do czajnik z gwizdkiem...

He,he,nawet jakby gwizdał to z ogrodu raczej nie usłyszy,he,he;)
Za ktorymś razem tak się wściekłam że mu kazałam odkupic od razu dwa by był zapasowy
W sumie to wyjściem byłby elektryczny ale to ciągnie dużo prądu.

[Serenity]

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

Dziadek znów dzisiaj spalił mięso. Wchodząc po schodach już czułam woñ spalenizny.
No to mu zaniosłam połowę kurczaka z rożna, co dla siebie kupiłam. 🙂

Dobrze Sarenko ze całej chałupy nie spalił
Tak to juz te dziadki mają;))
Mój tata zanim go zabrałam z innego mieszkania to tak gotował jajka,ze mu wybuchały bo zapominał je wyłączyć
I smierdziało na klatce.Ja nie wiedzialam bo przecież wiódł życie z dala od rodziny ale mi jego sąsiad o tym powiedział;))

No właśnie. Raz zachodzę, a on garnuszek na gazie i zero wody.
Wodę na kawę wstawił.
Znalazłam nieużywany czajnik elektryczny i powiedziałam, by w nim gotował wodę na kawę.
Przynajmniej sam się wyłączy 😄

[Wenus]

O, takiego puszystego sterniczka to bym zjadła... Aż mi ślinka leci :)

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

Dziadek znów dzisiaj spalił mięso. Wchodząc po schodach już czułam woñ spalenizny.
No to mu zaniosłam połowę kurczaka z rożna, co dla siebie kupiłam. 🙂

Dobrze Sarenko ze całej chałupy nie spalił
Tak to juz te dziadki mają;))
Mój tata zanim go zabrałam z innego mieszkania to tak gotował jajka,ze mu wybuchały bo zapominał je wyłączyć
I smierdziało na klatce.Ja nie wiedzialam bo przecież wiódł życie z dala od rodziny ale mi jego sąsiad o tym powiedział;))

Nie tylko dziadki. Ja gotowałam bigos na święta, a gotuje go kilka dni, żeby był wypasiony. I rano, jak szłam do pracy właczyłam na minimum, zeby sobie pykał. Poprosiłam pewnego goscia, zeby go wyłaczył przed wyjściem, ale , że był na kacu, to nie ogarniał tematu. Jak wróciłam z roboty, to gar, sufit i śiany były czarne! Na szczęście nic się nie schajcowało

Szlag by mnie trafił na miejscu;))
Mój narc nie ma głowy więc takich zadań mu nie powierzam na wszelki wypadek,he,he;)

[michalina]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

Dziadek znów dzisiaj spalił mięso. Wchodząc po schodach już czułam woñ spalenizny.
No to mu zaniosłam połowę kurczaka z rożna, co dla siebie kupiłam. 🙂

Dobrze Sarenko ze całej chałupy nie spalił
Tak to juz te dziadki mają;))
Mój tata zanim go zabrałam z innego mieszkania to tak gotował jajka,ze mu wybuchały bo zapominał je wyłączyć
I smierdziało na klatce.Ja nie wiedzialam bo przecież wiódł życie z dala od rodziny ale mi jego sąsiad o tym powiedział;))

No właśnie. Raz zachodzę, a on garnuszek na gazie i zero wody.
Wodę na kawę wstawił.
Znalazłam nieużywany czajnik elektryczny i powiedziałam, by w nim gotował wodę na kawę.
Przynajmniej sam się wyłączy 😄

Mo i super

[Wenus]

No to wesoło miałaś na sali :)

[Serenity]

W zeszłą sobotę schodzę z psem, a tu w sieni leje się woda.
Ale jak!
Na dole było po kostki wody.
Okazała się awaria u dziadka i przez całą noc woda się lała z łazienki.
Musiałam prywatnie wezwać hydraulików i za 5 minut roboty (bo tam mały fragment był do wymiany) zainkasowali 2 stówy.

[Serenity]

Wenus napisał/a

O, takiego puszystego sterniczka to bym zjadła... Aż mi ślinka leci :)

Ten z brzoskwiniami jest posypany kokosem.
Zjem za Ciebie Wenus dwa kawałki ☺️

[Wenus]

Też lubię zapach suszonych grzybów. A najlepiej takie suszone smakują w kapuście wigilijnej. Już dwa razy w tym miesiącu taką gotowałam, bo lubię taką bezmięsną.

[michalina]

Wenus napisał/a

Też lubię zapach suszonych grzybów. A najlepiej takie suszone smakują w kapuście wigilijnej. Już dwa razy w tym miesiącu taką gotowałam, bo lubię taką bezmięsną.

O,Wenus,tez lubię.
Kilka lat temu dostałam od Ciebie przepis na kapustę z suszonymi grzybami:))
Tzn.na farsz do wigilijnych pierogów:)

[Serenity]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

Dziadek znów dzisiaj spalił mięso. Wchodząc po schodach już czułam woñ spalenizny.
No to mu zaniosłam połowę kurczaka z rożna, co dla siebie kupiłam. 🙂

Dobrze Sarenko ze całej chałupy nie spalił
Tak to juz te dziadki mają;))
Mój tata zanim go zabrałam z innego mieszkania to tak gotował jajka,ze mu wybuchały bo zapominał je wyłączyć
I smierdziało na klatce.Ja nie wiedzialam bo przecież wiódł życie z dala od rodziny ale mi jego sąsiad o tym powiedział;))

Nie tylko dziadki. Ja gotowałam bigos na święta, a gotuje go kilka dni, żeby był wypasiony. I rano, jak szłam do pracy właczyłam na minimum, zeby sobie pykał. Poprosiłam pewnego goscia, zeby go wyłaczył przed wyjściem, ale , że był na kacu, to nie ogarniał tematu. Jak wróciłam z roboty, to gar, sufit i śiany były czarne! Na szczęście nic się nie schajcowało

O matko! Ja tam zawsze liczę tylko na siebie.