Wenus napisał/a
To dobrze, że w domu już jesteś... Dla mnie najgorsze to te leżenie w szpitalu.
Nie dotlenienie mięśnia sercowego, a co za tym idzie migotanie komór sercowych. Nie jest chorobą. To stan serca występujący dziennie, prawie u każdego

. Szczególnie u ludzi ciężko pracujących, lub u sportowców
Druga tura bez Bonżura...