Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
97 wiadomości Opcje
12345
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

michalina
Wenus napisał/a
No na takim to jeszcze nie byłam😆 Wesele w plenerze, bo tylko cywilny. Pani młoda w białej sukni,z trójką dzieci, Pan młody swoich nie wziął :) Był ksiądz z naszej rodziny to mówimy żeby z taca przeleciał, bo ludzi ze 200, a on mówi że na ślubach u siebie nie zbiera to i tu nie będzie 🙂A na koniec ceremonii się okazało, że zapomnieli z domu obrączek i trzeba było po rodzinie kombinować 😀
Hej Wenus:))
Byłam na takim 5 lat temu,na trawniku stał biały fortepian!:))
Pan młody ze swoim synem,panna młoda bezdzietna;)
Ale obrączki to mieli;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
 
Wenus napisał/a
No ale ja też chcę "trochę" pogadać, a nie tylko słuchać 😁
No, to z tym może być problem ;)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Ale to jeszcze nie koniec historii... Na weselu zapoznałam dwóch pedałów z ogromnym dystansem do swojej orientacji , tzn. jednego znałam w młodości tylko nie wiedziałam, że jest pędziłem bo się nie zdradzał. No powiem Wam, że w życiu się tak nie wygadalam  i nie wytanczylam jak z nimi 😀Od dziśam dwie nowe psiapsi😆

Wenus,znam 2 gejów z warszawy,2 z Krakowa i 2 z Opola:))
Wszyscy sa b.fajni i nie obnosza się ze swoja orientacją;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Wenus napisał/a
A jak tam że zdrowiem u Ciebie Amigo?
Z dnia na dzień coraz lepiej. Dochodzę po szpitalu i wpadam w swój codzienny rytm. Chcieli mi wmówić chorobę i związany z tym cały stos dziennie statyn...
Amigo cłe szczęście,żeś Koziołek!
Rozumiem,że ich pogoniłeś z tymi statynami?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Lotek, znowu mnie pomyliłeś z Michaliną 🙂to pewnie przez ten awatar...
Rodzina dla mnie w tym wypadku tzn, goście od Panny młodej 🙂

Pomyslę moze o zmianie awatara;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Wenus napisał/a
A jak tam że zdrowiem u Ciebie Amigo?
Z dnia na dzień coraz lepiej. Dochodzę po szpitalu i wpadam w swój codzienny rytm. Chcieli mi wmówić chorobę i związany z tym cały stos dziennie statyn...
Amigo cłe szczęście,żeś Koziołek!
Rozumiem,że ich pogoniłeś z tymi statynami?
Na razie nigdzie się nie odzywam. udaję że mnie mnie ma Bo jakbym się pokazał u lekarki i zaczął wypytywać, a co , a jak. To ta by mi powiedziała że jestem...Poważnie chory. No ale ona na szczęście wie jak mi pomóc. I zaczęłaby się jazda ze statynami. Czyli nowoczesną "służbą zdrowia"...Witaj Michalino....
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Wenus napisał/a
A jak tam że zdrowiem u Ciebie Amigo?
Z dnia na dzień coraz lepiej. Dochodzę po szpitalu i wpadam w swój codzienny rytm. Chcieli mi wmówić chorobę i związany z tym cały stos dziennie statyn...
Amigo cłe szczęście,żeś Koziołek!
Rozumiem,że ich pogoniłeś z tymi statynami?
Na razie nigdzie się nie odzywam. udaję że mnie mnie ma Bo jakbym się pokazał u lekarki i zaczął wypytywać, a co , a jak. To ta by mi powiedziała że jestem...Poważnie chory. No ale ona na szczęście wie jak mi pomóc. I zaczęłaby się jazda ze statynami. Czyli nowoczesną "służbą zdrowia"...Witaj Michalino....
Brawo Amigo!
Powiem Ci,jak potraktowali syna mojej kolezanki.
Pracuje 8 lat w Niemczach ,legalnie ma tam ubezpieczenie.
Chłopak 35 lat ale popija i to równo.
Przez miesiąc puchły mu nogi,twarz itd w końcu się wybral do lekarza.
Przepisali mu jakies leki i do domu!
Stwierdzii,że nie nadaje sie do szpitala.
Ojciec go przywiózl do Polski.
Okazało się,że ma uszkodzone nerki i serce,2 tyg.go trzymali w szpitalu,spuszczali z niego wodę,potem się wdała zakrzepica.
Pani doktor w Polsce stwierdzila,że jeszcze tydzień i by juz nie zył.
Nie wiem dokładanie o co kaman ale ma uszkodzona jakąś frakcję serca .
A teraz ciekawostka:pani doktor powidziala,ze to uszkodzenie serca to może być...POKOWIDOWE!!!!
Chłopak się musiał zaszczypawkować bo mu w firmie przykazali.
Moze szczypawa plus alko zrobiły swoje,nie wiem.
Minęło 3 miesiące,musze do niej zadzwonić i zapytrac jak on tam sie ma.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Nowoczesna służba zdrowia zakłada, że organizm który jeszcze posiadamy, nie jest w stanie przed niczym się obronić, nie jest w stanie pomóc nawet w leczeniu. Nasz system obronny jest do niczego. I nie broni nas przed niczym. Musimy być leczeni z zewnątrz...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Wenus napisał/a
A jak tam że zdrowiem u Ciebie Amigo?
Z dnia na dzień coraz lepiej. Dochodzę po szpitalu i wpadam w swój codzienny rytm. Chcieli mi wmówić chorobę i związany z tym cały stos dziennie statyn...
Amigo cłe szczęście,żeś Koziołek!
Rozumiem,że ich pogoniłeś z tymi statynami?
Na razie nigdzie się nie odzywam. udaję że mnie mnie ma Bo jakbym się pokazał u lekarki i zaczął wypytywać, a co , a jak. To ta by mi powiedziała że jestem...Poważnie chory. No ale ona na szczęście wie jak mi pomóc. I zaczęłaby się jazda ze statynami. Czyli nowoczesną "służbą zdrowia"...Witaj Michalino....
Brawo Amigo!
Powiem Ci,jak potraktowali syna mojej kolezanki.
Pracuje 8 lat w Niemczach ,legalnie ma tam ubezpieczenie.
Chłopak 35 lat ale popija i to równo.
Przez miesiąc puchły mu nogi,twarz itd w końcu się wybral do lekarza.
Przepisali mu jakies leki i do domu!
Stwierdzii,że nie nadaje sie do szpitala.
Ojciec go przywiózl do Polski.
Okazało się,że ma uszkodzone nerki i serce,2 tyg.go trzymali w szpitalu,spuszczali z niego wodę,potem się wdała zakrzepica.
Pani doktor w Polsce stwierdzila,że jeszcze tydzień i by juz nie zył.
Nie wiem dokładanie o co kaman ale ma uszkodzona jakąś frakcję serca .
A teraz ciekawostka:pani doktor powidziala,ze to uszkodzenie serca to może być...POKOWIDOWE!!!!
Chłopak się musiał zaszczypawkować bo mu w firmie przykazali.
Moze szczypawa plus alko zrobiły swoje,nie wiem.
Minęło 3 miesiące,musze do niej zadzwonić i zapytrac jak on tam sie ma.
Tak. Z nimi tylko zacząć, dać im na coś pozwolenie...To zrobią z ciebie Frankensteina..
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Nowoczesna służba zdrowia zakłada, że organizm który jeszcze posiadamy, nie jest w stanie przed niczym się obronić, nie jest w stanie pomóc nawet w leczeniu. Nasz system obronny jest do niczego. I nie broni nas przed niczym. Musimy być leczeni z zewnątrz...
Tak,dlatego musimy się interesować psychosomatyką,zielarstwem i medycyna informacyjną:))
Amigo,homeopatia to część medycyny informacyjnej,zgłębiam temat bo jak wiesz jestem fanką uzdrawiania
Nsze ciało to informacja;)
Dziś oglądam ciekawą rozmowę naukowczyni Diany Wojtkowiak która uwielbiam:)
Ona twierdzi,ze nasz wygląd nie zależy od genów tylko od...astrologii...!
Biorac pod uwage horoskopy to własnie 1 dom określa nasz wyglad;))
Wiem,jak to brzmi ale im bardziej sie zagłębiam tym mi sie wszystko wydaje splatać w całość:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Wenus napisał/a
A jak tam że zdrowiem u Ciebie Amigo?
Z dnia na dzień coraz lepiej. Dochodzę po szpitalu i wpadam w swój codzienny rytm. Chcieli mi wmówić chorobę i związany z tym cały stos dziennie statyn...
Amigo cłe szczęście,żeś Koziołek!
Rozumiem,że ich pogoniłeś z tymi statynami?
Na razie nigdzie się nie odzywam. udaję że mnie mnie ma Bo jakbym się pokazał u lekarki i zaczął wypytywać, a co , a jak. To ta by mi powiedziała że jestem...Poważnie chory. No ale ona na szczęście wie jak mi pomóc. I zaczęłaby się jazda ze statynami. Czyli nowoczesną "służbą zdrowia"...Witaj Michalino....
Brawo Amigo!
Powiem Ci,jak potraktowali syna mojej kolezanki.
Pracuje 8 lat w Niemczach ,legalnie ma tam ubezpieczenie.
Chłopak 35 lat ale popija i to równo.
Przez miesiąc puchły mu nogi,twarz itd w końcu się wybral do lekarza.
Przepisali mu jakies leki i do domu!
Stwierdzii,że nie nadaje sie do szpitala.
Ojciec go przywiózl do Polski.
Okazało się,że ma uszkodzone nerki i serce,2 tyg.go trzymali w szpitalu,spuszczali z niego wodę,potem się wdała zakrzepica.
Pani doktor w Polsce stwierdzila,że jeszcze tydzień i by juz nie zył.
Nie wiem dokładanie o co kaman ale ma uszkodzona jakąś frakcję serca .
A teraz ciekawostka:pani doktor powidziala,ze to uszkodzenie serca to może być...POKOWIDOWE!!!!
Chłopak się musiał zaszczypawkować bo mu w firmie przykazali.
Moze szczypawa plus alko zrobiły swoje,nie wiem.
Minęło 3 miesiące,musze do niej zadzwonić i zapytrac jak on tam sie ma.
Tak. Z nimi tylko zacząć, dać im na coś pozwolenie...To zrobią z ciebie Frankensteina..
Eksperymentują na nas .
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Wenus napisał/a
A jak tam że zdrowiem u Ciebie Amigo?
Z dnia na dzień coraz lepiej. Dochodzę po szpitalu i wpadam w swój codzienny rytm. Chcieli mi wmówić chorobę i związany z tym cały stos dziennie statyn...
Amigo cłe szczęście,żeś Koziołek!
Rozumiem,że ich pogoniłeś z tymi statynami?
Na razie nigdzie się nie odzywam. udaję że mnie mnie ma Bo jakbym się pokazał u lekarki i zaczął wypytywać, a co , a jak. To ta by mi powiedziała że jestem...Poważnie chory. No ale ona na szczęście wie jak mi pomóc. I zaczęłaby się jazda ze statynami. Czyli nowoczesną "służbą zdrowia"...Witaj Michalino....
Brawo Amigo!
Powiem Ci,jak potraktowali syna mojej kolezanki.
Pracuje 8 lat w Niemczach ,legalnie ma tam ubezpieczenie.
Chłopak 35 lat ale popija i to równo.
Przez miesiąc puchły mu nogi,twarz itd w końcu się wybral do lekarza.
Przepisali mu jakies leki i do domu!
Stwierdzii,że nie nadaje sie do szpitala.
Ojciec go przywiózl do Polski.
Okazało się,że ma uszkodzone nerki i serce,2 tyg.go trzymali w szpitalu,spuszczali z niego wodę,potem się wdała zakrzepica.
Pani doktor w Polsce stwierdzila,że jeszcze tydzień i by juz nie zył.
Nie wiem dokładanie o co kaman ale ma uszkodzona jakąś frakcję serca .
A teraz ciekawostka:pani doktor powidziala,ze to uszkodzenie serca to może być...POKOWIDOWE!!!!
Chłopak się musiał zaszczypawkować bo mu w firmie przykazali.
Moze szczypawa plus alko zrobiły swoje,nie wiem.
Minęło 3 miesiące,musze do niej zadzwonić i zapytrac jak on tam sie ma.
Tak. Z nimi tylko zacząć, dać im na coś pozwolenie...To zrobią z ciebie Frankensteina..
Eksperymentują na nas .
O, jeszcze jak... Dostałem propozycję ciągłego monitoringu. Jakby to wyglądało. Puściliby na zewnątrz wiązkę kabli, które by podłączyli do mojego serca. No horror, dosłownie horror. Jak to zobaczyłem, nie wierzyłem że są zdolni do czegoś takiegoś...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

Lothar.
A po co ten monitoring, Andrzeju? Chcą obserwować twoje serce?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Wenus napisał/a
A jak tam że zdrowiem u Ciebie Amigo?
Z dnia na dzień coraz lepiej. Dochodzę po szpitalu i wpadam w swój codzienny rytm. Chcieli mi wmówić chorobę i związany z tym cały stos dziennie statyn...
Amigo cłe szczęście,żeś Koziołek!
Rozumiem,że ich pogoniłeś z tymi statynami?
Na razie nigdzie się nie odzywam. udaję że mnie mnie ma Bo jakbym się pokazał u lekarki i zaczął wypytywać, a co , a jak. To ta by mi powiedziała że jestem...Poważnie chory. No ale ona na szczęście wie jak mi pomóc. I zaczęłaby się jazda ze statynami. Czyli nowoczesną "służbą zdrowia"...Witaj Michalino....
Brawo Amigo!
Powiem Ci,jak potraktowali syna mojej kolezanki.
Pracuje 8 lat w Niemczach ,legalnie ma tam ubezpieczenie.
Chłopak 35 lat ale popija i to równo.
Przez miesiąc puchły mu nogi,twarz itd w końcu się wybral do lekarza.
Przepisali mu jakies leki i do domu!
Stwierdzii,że nie nadaje sie do szpitala.
Ojciec go przywiózl do Polski.
Okazało się,że ma uszkodzone nerki i serce,2 tyg.go trzymali w szpitalu,spuszczali z niego wodę,potem się wdała zakrzepica.
Pani doktor w Polsce stwierdzila,że jeszcze tydzień i by juz nie zył.
Nie wiem dokładanie o co kaman ale ma uszkodzona jakąś frakcję serca .
A teraz ciekawostka:pani doktor powidziala,ze to uszkodzenie serca to może być...POKOWIDOWE!!!!
Chłopak się musiał zaszczypawkować bo mu w firmie przykazali.
Moze szczypawa plus alko zrobiły swoje,nie wiem.
Minęło 3 miesiące,musze do niej zadzwonić i zapytrac jak on tam sie ma.
Tak. Z nimi tylko zacząć, dać im na coś pozwolenie...To zrobią z ciebie Frankensteina..
Eksperymentują na nas .
O, jeszcze jak... Dostałem propozycję ciągłego monitoringu. Jakby to wyglądało. Puściliby na zewnątrz wiązkę kabli, które by podłączyli do mojego serca. No horror, dosłownie horror. Jak to zobaczyłem, nie wierzyłem że są zdolni do czegoś takiegoś...
Jej,Amigo!
Dobrze,ze sie na to  ie zgodziles.
Co innego,gdyby serce było mechanicznie uszkodzone i trzeba byłoby wymieniac zastawkę a tak to rzeczywiscie horror.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

Lothar.
Witaj Michalino, ale po co to chcieli zrobić, Andrzejowi?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

michalina
Lothar. napisał/a
Witaj Michalino, ale po co to chcieli zrobić, Andrzejowi?
Pewnie po to,by monitorować pracę serca.
Moim zdaniem może byc tak,że np.podawaliby mu jakis lek czy inna substancję ,potestowaliby sobie na nim monitorując jak się serce zachowa;)
Nie mówię,że tak by było ale to mozliwe.
Poleciłam Andrzejowi strofantynę,to jest glikozyd nasercowy ,roślinny wyciąg no ale w tym celu by się musiał pokazać u lekarza ;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

michalina
Tam kiedyś wkleiłam Barbarę Kazanę i ona mówiła,że się robi stenty a wystarczy strofantyna,grzebie się w sercu a można uniknąć.
Ciekawą rzecz powiedziała,że zawał serca to w niewielkim stopniu przez zatkanie przez skrzep ale w dużej mierze serce się zakwasza czycos takiego i wtedy wystarczy podac strofantyne.No ale u nas 30 lat temu wycofali,jak ja jescze pracowalam w aptece to była.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Witaj Michalino, ale po co to chcieli zrobić, Andrzejowi?
Pewnie po to,by monitorować pracę serca.
Moim zdaniem może byc tak,że np.podawaliby mu jakis lek czy inna substancję ,potestowaliby sobie na nim monitorując jak się serce zachowa;)
Nie mówię,że tak by było ale to mozliwe.
Poleciłam Andrzejowi strofantynę,to jest glikozyd nasercowy ,roślinny wyciąg no ale w tym celu by się musiał pokazać u lekarza ;)
To taki monitoring jak by to były same elektrody na klatę, to może by nie był zły? Żeby mieć oko, co się dzieje?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Tam kiedyś wkleiłam Barbarę Kazanę i ona mówiła,że się robi stenty a wystarczy strofantyna,grzebie się w sercu a można uniknąć.
Ciekawą rzecz powiedziała,że zawał serca to w niewielkim stopniu przez zatkanie przez skrzep ale w dużej mierze serce się zakwasza czycos takiego i wtedy wystarczy podac strofantyne.No ale u nas 30 lat temu wycofali,jak ja jescze pracowalam w aptece to była.
W sieci niby jest, ale trochę strach >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Hej wesele, Hej wesele tancowalo :-)

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigo, o czym ty mówisz, co to za badanie? A może ci chcieli zrobić tylko badanie Holtera? Tylko coś źle zrozumiałeś...
12345