Witam, mam pytanie...

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Akurat dziś w nocy włamanie do klienta 3 ludzi. Zamykajcie dobrze chałupy.

U mnie drzwi stoją otwarte na szeroko. I jakoś nikt nie chce wejść

[Amigoland]

Jola napisał/a

Amigoland napisał/a

Dobra. Proszę się uważnie przyjrzeć. Co my tam widzimy za dyszami statku kosmicznego. Chyba nie podejrzewacie że statek kosmiczny rozpylał chemitrals

Chętnie zerknę później, bo naprawdę chciałabym rozwiać niefajne myśli i niepokój, przecież nie martwimy się bez przyczyny...

To tylko 5 minut...

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Akurat dziś w nocy włamanie do klienta 3 ludzi. Zamykajcie dobrze chałupy.

U mnie drzwi stoją otwarte na szeroko. I jakoś nikt nie chce wejść

Ale musieli mieć noc grozy, jeden podobnież wlazł przez balkon, a dwu filowało. Trzeba będzie zgrać dla policji. Wyobrażasz sobie, śpisz, a tu ktoś otwiera okno balkonowe, horror.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Akurat dziś w nocy włamanie do klienta 3 ludzi. Zamykajcie dobrze chałupy.

U mnie drzwi stoją otwarte na szeroko. I jakoś nikt nie chce wejść

Ale musieli mieć noc grozy, jeden podobnież wlazł przez balkon, a dwu filowało. Trzeba będzie zgrać dla policji. Wyobrażasz sobie, śpisz, a tu ktoś otwiera okno balkonowe, horror.

Tja. Człowiek od zarania żył w niebezpieczeństwie Dlatego uważam że takie "napady" utrwalają w ludzkości ich pierwotne instynkty...

[Lothar.]

I co, bać się, we własnym domu?

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

I co, bać się, we własnym domu?

Strach, to adrenalina. Adrenalina...To życie.

[Amigoland]

Przecież masz psa? Za co mu żryć dajesz??

[Lothar.]

Silna trucizna, trzeba uważać i ostrożnie dawkować >;)

[Lothar.]

Ostatnio psa zamknęli w łazience. To ty masz walczyć, a pies wspomaga, a nie chować się za psa >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Ostatnio psa zamknęli w łazience. To ty masz walczyć, a pies wspomaga, a nie chować się za psa >;))

Koniec świata To wszystko przez tych lewaków...Tak myślę

[michalina]

Jola napisał/a

Ale na twoim zdjęciu, to faktycznie klimat grozy, jak z dobrego horroru...😉

Jaki tak naprawdę mamy na to wpływ? Ech...

Czasem naprawdę "zdrowiej' żyć w nieświadomości...oby nadziei starczyło ...:)

Hej Jolu:))
Teraz się to rozwiało ale mgiełka jest:)
Co do morza to masz rację,jak byłam w zeszłym roku w Sopocie to wlasnie tak było,rano pieknie a potem nagle obrzydłe,ołowiane chmurzyska.To samo jest zresztą i u mnie.
Słońca jest coraz mniej,obserwuję to gdyż lubię się opalać i siedzieć nad wodą.Ostatnio się śmieję,że zostałam łapaczem Słońca

[Amigoland]

michalina napisał/a

Jola napisał/a

Ale na twoim zdjęciu, to faktycznie klimat grozy, jak z dobrego horroru...😉

Jaki tak naprawdę mamy na to wpływ? Ech...

Czasem naprawdę "zdrowiej' żyć w nieświadomości...oby nadziei starczyło ...:)

Hej Jolu:))
Teraz się to rozwiało ale mgiełka jest:)
Co do morza to masz rację,jak byłam w zeszłym roku w Sopocie to wlasnie tak było,rano pieknie a potem nagle obrzydłe,ołowiane chmurzyska.To samo jest zresztą i u mnie.
Słońca jest coraz mniej,obserwuję to gdyż lubię się opalać i siedzieć nad wodą.Ostatnio się śmieję,że zostałam łapaczem Słońca

Jeżeli chcesz łapać słońce Michalino. Tzn. Witaminę D. Nie możesz używać żadnych filtrów na skórę...Witaj Michalino...

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Jola napisał/a

Ale na twoim zdjęciu, to faktycznie klimat grozy, jak z dobrego horroru...😉

Jaki tak naprawdę mamy na to wpływ? Ech...

Czasem naprawdę "zdrowiej' żyć w nieświadomości...oby nadziei starczyło ...:)

Hej Jolu:))
Teraz się to rozwiało ale mgiełka jest:)
Co do morza to masz rację,jak byłam w zeszłym roku w Sopocie to wlasnie tak było,rano pieknie a potem nagle obrzydłe,ołowiane chmurzyska.To samo jest zresztą i u mnie.
Słońca jest coraz mniej,obserwuję to gdyż lubię się opalać i siedzieć nad wodą.Ostatnio się śmieję,że zostałam łapaczem Słońca

Jeżeli chcesz łapać słońce Michalino. Tzn. Witaminę D. Nie możesz używać żadnych filtrów na skórę...Witaj Michalino...

Amigo ,nigdy w życiu nie używałam rakotwórczych filtrów na skórę;))Używam tylko moich które zrobiłam sama:))
Trochę dzis plecy wystawilam ;))
Głowa mnie boli ,coś jest nie halo.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Jola napisał/a

Ale na twoim zdjęciu, to faktycznie klimat grozy, jak z dobrego horroru...😉

Jaki tak naprawdę mamy na to wpływ? Ech...

Czasem naprawdę "zdrowiej' żyć w nieświadomości...oby nadziei starczyło ...:)

Hej Jolu:))
Teraz się to rozwiało ale mgiełka jest:)
Co do morza to masz rację,jak byłam w zeszłym roku w Sopocie to wlasnie tak było,rano pieknie a potem nagle obrzydłe,ołowiane chmurzyska.To samo jest zresztą i u mnie.
Słońca jest coraz mniej,obserwuję to gdyż lubię się opalać i siedzieć nad wodą.Ostatnio się śmieję,że zostałam łapaczem Słońca

Jeżeli chcesz łapać słońce Michalino. Tzn. Witaminę D. Nie możesz używać żadnych filtrów na skórę...Witaj Michalino...

Amigo ,nigdy w życiu nie używałam rakotwórczych filtrów na skórę;))Używam tylko moich które zrobiłam sama:))
Trochę dzis plecy wystawilam ;))
Głowa mnie boli ,coś jest nie halo.

No nie wiem co za kremy robisz Michalino. Ale jak mówił dr. Bartek, żadnych kremów...Jeżeli chcemy udostępnić promieniom dojście do nas...

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Jola napisał/a

Ale na twoim zdjęciu, to faktycznie klimat grozy, jak z dobrego horroru...😉

Jaki tak naprawdę mamy na to wpływ? Ech...

Czasem naprawdę "zdrowiej' żyć w nieświadomości...oby nadziei starczyło ...:)

Hej Jolu:))
Teraz się to rozwiało ale mgiełka jest:)
Co do morza to masz rację,jak byłam w zeszłym roku w Sopocie to wlasnie tak było,rano pieknie a potem nagle obrzydłe,ołowiane chmurzyska.To samo jest zresztą i u mnie.
Słońca jest coraz mniej,obserwuję to gdyż lubię się opalać i siedzieć nad wodą.Ostatnio się śmieję,że zostałam łapaczem Słońca

Jeżeli chcesz łapać słońce Michalino. Tzn. Witaminę D. Nie możesz używać żadnych filtrów na skórę...Witaj Michalino...

Amigo ,nigdy w życiu nie używałam rakotwórczych filtrów na skórę;))Używam tylko moich które zrobiłam sama:))
Trochę dzis plecy wystawilam ;))
Głowa mnie boli ,coś jest nie halo.

No nie wiem co za kremy robisz Michalino. Ale jak mówił dr. Bartek, żadnych kremów...Jeżeli chcemy udostępnić promieniom dojście do nas...

czyli krótkie kąpiele słoneczne bez żadnych dodatków...

[michalina]

Amigoland napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Jola napisał/a

Ale na twoim zdjęciu, to faktycznie klimat grozy, jak z dobrego horroru...😉

Jaki tak naprawdę mamy na to wpływ? Ech...

Czasem naprawdę "zdrowiej' żyć w nieświadomości...oby nadziei starczyło ...:)

Hej Jolu:))
Teraz się to rozwiało ale mgiełka jest:)
Co do morza to masz rację,jak byłam w zeszłym roku w Sopocie to wlasnie tak było,rano pieknie a potem nagle obrzydłe,ołowiane chmurzyska.To samo jest zresztą i u mnie.
Słońca jest coraz mniej,obserwuję to gdyż lubię się opalać i siedzieć nad wodą.Ostatnio się śmieję,że zostałam łapaczem Słońca

Jeżeli chcesz łapać słońce Michalino. Tzn. Witaminę D. Nie możesz używać żadnych filtrów na skórę...Witaj Michalino...

Amigo ,nigdy w życiu nie używałam rakotwórczych filtrów na skórę;))Używam tylko moich które zrobiłam sama:))
Trochę dzis plecy wystawilam ;))
Głowa mnie boli ,coś jest nie halo.

No nie wiem co za kremy robisz Michalino. Ale jak mówił dr. Bartek, żadnych kremów...Jeżeli chcemy udostępnić promieniom dojście do nas...

czyli krótkie kąpiele słoneczne bez żadnych dodatków...

Latem to nawet długie
Smaruję się moimi kremami ze względu na to,że sporo pływam i nie chcę mieć wysuszonej skory:)
Co do kremów z filtrami to się naczytalam o ich szkodliwosci.

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Jola napisał/a

Ale na twoim zdjęciu, to faktycznie klimat grozy, jak z dobrego horroru...😉

Jaki tak naprawdę mamy na to wpływ? Ech...

Czasem naprawdę "zdrowiej' żyć w nieświadomości...oby nadziei starczyło ...:)

Hej Jolu:))
Teraz się to rozwiało ale mgiełka jest:)
Co do morza to masz rację,jak byłam w zeszłym roku w Sopocie to wlasnie tak było,rano pieknie a potem nagle obrzydłe,ołowiane chmurzyska.To samo jest zresztą i u mnie.
Słońca jest coraz mniej,obserwuję to gdyż lubię się opalać i siedzieć nad wodą.Ostatnio się śmieję,że zostałam łapaczem Słońca

Jeżeli chcesz łapać słońce Michalino. Tzn. Witaminę D. Nie możesz używać żadnych filtrów na skórę...Witaj Michalino...

Amigo ,nigdy w życiu nie używałam rakotwórczych filtrów na skórę;))Używam tylko moich które zrobiłam sama:))
Trochę dzis plecy wystawilam ;))
Głowa mnie boli ,coś jest nie halo.

No nie wiem co za kremy robisz Michalino. Ale jak mówił dr. Bartek, żadnych kremów...Jeżeli chcemy udostępnić promieniom dojście do nas...

Krem stosuje po wyjsciu z wody:)

[Sylwia]

Witaj dawno nie widziana 🙂

[Sylwia]

To, że ktoś nie wierzy w chemtrails, nie znaczy, że problem nie istnieje. Tym bardziej, że już oficjalnie przyznali się, że ma to miejsce, ponoć dla dobra ludzkości oczywiście 🙄
Wspominaliśmy już o tym głównie jeśli chodzi o pszczoły, bo to one w głównej mierze mogą wyginąć, a wtedy los ludzkości może być przesądzony

[Sylwia]

Te smugi kondensacyjne, o których wspomina Brunetka i Amigo, że ponoć od dziecka widział 😁 różnią się tym, że po prostu po jakiejś chwili znikają.
Chemtrails długo się unosi, po czym rozmywa w  takie pasy - jakby ktoś pomalował niebo.
Normalne chmury są kłębiaste i takie były za czasów mojego dzieciństwa 🙂