Witam, mam pytanie...

[Amigoland]

Jola napisał/a

Amigoland napisał/a

Wiesz Jolu, dlaczego nie jest proste? Bo wtedy wyjdzie kto zawinił i rodzina może starać się o wysokie odszkodowanie

Być może..:)
Podobno potrzebny poważny argument "za", ale czy brak przyczyny zgonu takim nie jest?

Nie być może. A na pewno. Kto robi sekcję? Lekarze. I wtedy występuje lekarz, przeciw lekarzowi. Oni raczej tego nie lubią robić kolegom po fachu. A wykręt zawsze jakiś się znajdzie...

[Amigoland]

Jola napisał/a

Amigoland napisał/a

Wiesz Jolu, dlaczego nie jest proste? Bo wtedy wyjdzie kto zawinił i rodzina może starać się o wysokie odszkodowanie

Być może..:)
Podobno potrzebny poważny argument "za", ale czy brak przyczyny zgonu takim nie jest?

Ci po szczepieniach też umierają młodo, z wpisem. Przyczyna zgonu nie znana...

[Amigoland]

No i sądzę także, że taka sekcja to bardzo kosztowny "zabieg" na który pozwalają kasy chorych tylko w szczególnych wypadkach. Np. Na polecenie prokuratury. Jakby rodzina zgłosiła do prokuratury podejrzenie o nie zamierzone morderstwo. To może, przy dobrym adwokacie, sprawa potoczyła by się inaczej. W Polsce nawet minister sprawiedliwości  Ziobro nic nie wskórał...Lekarze to zamknięta kasta...

[Lothar.]

Sylwia napisał/a

Lothar. napisał/a

My usypiamy nasze zwierzaki, żeby nie cierpiały. A dla ludzi to tak nie ma.

No tak, aż dziwne biorąc pod uwagę depopulację.

Bo to wbrew pozorom nie jest depopulacja Serenko jak to jest koniec drogi człowieka tylko mniej bolesny,

[Lothar.]

Sylwia napisał/a

Lothar. napisał/a

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Amigoland napisał/a

Parę lat temu, jak mi się zablokowała nerka, też miałem straszny ból. Zauważyłem że człowiek wpada wtedy w panikę. Bo nie wie co to jest. Nerka niby jest z tyłu, a ból był z przodu. Myślałem że to ostre zapalenie wyrostka robaczkowego. A jak wyrostek pęknie, to umarł w butach...No ale zdążyłem się opanować i zadzwonić po pogotowie...

I ja to miałem, ból straszny.

Opowiadaj Wojtek

Zaczęło się jako lekki ból z przodu ,a jak się rozkręciło to nie mogłem prowadzić. Zostawiłem auto na poboczu i wezwałem karetkę. To był kamień w nerce, ale zdiagnozowali prywatnie ,trzeba zawsze mieć odłożoną kasę.

Ja miałam piasek w nerkach i to był najgorszy ból, jaki w życiu przeżyłam. Ale reagował na tabletki p/bólowe.
Badania robiłam w szpitalu, bo było podejrzenia wyrostka (miałam dodatkowo wymioty)
Pamiętam, że dostałam wtedy jakiś lek eksperymentalny z Rosji 🙄 i w razie czego miałam dzwonić po pogotowie.
Wyleczyli mnie tym lekiem tak, że już się nie powtórzyło!

To ja brałem Złoty Konik Ginjal z koników morskich co się siusia na zielono, można by wziąść prewencyjnie bo rozpuszcza piasek i kamienie, tylko zabronili wwozu do ue i trzeba kupować z przemytu lub jak ktoś jedzie do Azji to żeby kupił.

[Amigoland]

Widziałem reklamowali to na ukraińskich stronach. Może gdzieś na bazarze mają?

[Amigoland]

Wow. Drogie to...
https://allegrolokalnie.pl/oferta/zloty-konik-ginjal-100-kaps-oryginal-z-apteki

[Lothar.]

Bo zakazali w ue i cena walnęła w niebo, ale działa, to i warto jak sobie przypominam co się nacierpiałem >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Bo zakazali w ue i cena walnęła w niebo, ale działa, to i warto jak sobie przypominam co się nacierpiałem >;)

No ale to musisz się najpierw dowiedzieć o stanie nerek. Taki pasek, z którego potem powstaje kamień, nie tworzy się z dnia na dzień. A na profilaktykę, najlepsze jest zwykłe piwo

[Lothar.]

A miałem nie pić, Andrzeju >;))