Serce

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
104 wiadomości Opcje
123456
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Lothar.
michalina napisał/a
Alicja napisał/a
Jakie efekty? Miśka ide spać!
też zaraz idę.
Efekt w postaci tego,że nie wpadam w panike ani histerię,czuję się lepiej(a nieraz po prostu umieram i nie jest to przesadą),i w finansach coś drgnęło;)
Wyslij intencje,zamiar ,że chcesz by znikneły długi.
Powiedz sobie,nie wiem jak,ale ma ich nie być.
Co ci szkodzi?
Ale codziennie po wdechach i w skupieniu.
To ja chciałem żeby była praca i ludzie byli zadowoleni i coś drgnęło. Tak drgnęło że pupa pali i dzień za krótki >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Jola
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Ewa,(Alicja?;)
Stosuję ostatnio to:biore wdech i mówię:Duchu dziękuję,że jesteś we mnie.
I wydech:dziekuję,że mnie pobłogosławiłeś.
I potem mówię:moją intencją jest...i wymieniam intencje.(różne).
Jedną z intencji jaką wypowiadam jest taka:
Moją intencja jest aby boży ład i porządek zapanował w moich ciałach i umyśle.
Moją intencją jest aby boży pokój zapanowal w moim sercu.
Robię tak mniej więcej od miesiaca i wydaje mi się,że sa efekty.
Też w takie tam nie wierzyłam ale inna sprawa,że nie chciało mi się nawet próbować
Ale teraz eksperymentuję ,wieczorem przed spaniem bo wtedy mam ciszę.
Napisalam bo może ktos zechce skorzystać:))

Witaj Michalinko, otóż to, ja również nie wierzyłam w takie tam "czary mary", jak to Ewa nazwała "pierdolamento".:)))

Ale przychodziło to do mnie kilka lat, dużo czytałam, rozmawiałam, i w końcu spróbowałam.

Może nie dokładnie technicznie jak ty, ale idea ta sama, w efekcie wyciszenie napełnione wiarą, która z serca pochodzi.

Każdej naszej intencji musimy nadać moc w postaci emocji wyrażanych w sercu, nie wystarczy "klepanie" przysłowiowych "zdrowasiek", ale gdy nadasz temu siłę wiary, ma to wtedy emocjonalny wymiar.:))

I o to chodzi w "kwantkach", wszystko jest połączone na poziomie emocji (energii), a energia idzie za twoją uwagą.

Czyli w uproszczeniu, jeśli wciąż jesteś smutna, to w efekcie, paradoksalnie dostajesz tego więcej, więcej okazji, które smutek wywołują.

Mam świadomość, że bardzo trudno jest uśmiechać się do siebie, gdy kłody mamy pod nogami, ale nakierowanie właściwej naszym oczekiwaniom energii...boskiej, anielskiej, absolutu, jak zwał, tak zwał...jest jak najbardziej możliwe.:))

Wszak w każdym z nas jest "iskra Boża".:))

I o to chodzi by nie szukać jej w innych ludziach, ale najpierw w sobie.
Może nie tyle szukać, co wydobyć...

Ech, nie chcę się rozwijać, bo pewnie już brzmię jak Kosmitka...😀
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Alicja napisał/a
Jakie efekty? Miśka ide spać!
też zaraz idę.
Efekt w postaci tego,że nie wpadam w panike ani histerię,czuję się lepiej(a nieraz po prostu umieram i nie jest to przesadą),i w finansach coś drgnęło;)
Wyslij intencje,zamiar ,że chcesz by znikneły długi.
Powiedz sobie,nie wiem jak,ale ma ich nie być.
Co ci szkodzi?
Ale codziennie po wdechach i w skupieniu.
To ja chciałem żeby była praca i ludzie byli zadowoleni i coś drgnęło. Tak drgnęło że pupa pali i dzień za krótki >;P
No cóż WW,jak widać trzeba bardzo precyzyjnie i z uwagą wymawiać intencje inaczej można trochę przesadzić
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Jola napisał/a
michalina napisał/a
Ewa,(Alicja?;)
Stosuję ostatnio to:biore wdech i mówię:Duchu dziękuję,że jesteś we mnie.
I wydech:dziekuję,że mnie pobłogosławiłeś.
I potem mówię:moją intencją jest...i wymieniam intencje.(różne).
Jedną z intencji jaką wypowiadam jest taka:
Moją intencja jest aby boży ład i porządek zapanował w moich ciałach i umyśle.
Moją intencją jest aby boży pokój zapanowal w moim sercu.
Robię tak mniej więcej od miesiaca i wydaje mi się,że sa efekty.
Też w takie tam nie wierzyłam ale inna sprawa,że nie chciało mi się nawet próbować
Ale teraz eksperymentuję ,wieczorem przed spaniem bo wtedy mam ciszę.
Napisalam bo może ktos zechce skorzystać:))

Witaj Michalinko, otóż to, ja również nie wierzyłam w takie tam "czary mary", jak to Ewa nazwała "pierdolamento".:)))

Ale przychodziło to do mnie kilka lat, dużo czytałam, rozmawiałam, i w końcu spróbowałam.

Może nie dokładnie technicznie jak ty, ale idea ta sama, w efekcie wyciszenie napełnione wiarą, która z serca pochodzi.

Każdej naszej intencji musimy nadać moc w postaci emocji wyrażanych w sercu, nie wystarczy "klepanie" przysłowiowych "zdrowasiek", ale gdy nadasz temu siłę wiary, ma to wtedy emocjonalny wymiar.:))

I o to chodzi w "kwantkach", wszystko jest połączone na poziomie emocji (energii), a energia idzie za twoją uwagą.

Czyli w uproszczeniu, jeśli wciąż jesteś smutna, to w efekcie, paradoksalnie dostajesz tego więcej, więcej okazji, które smutek wywołują.

Mam świadomość, że bardzo trudno jest uśmiechać się do siebie, gdy kłody mamy pod nogami, ale nakierowanie właściwej naszym oczekiwaniom energii...boskiej, anielskiej, absolutu, jak zwał, tak zwał...jest jak najbardziej możliwe.:))

Wszak w każdym z nas jest "iskra Boża".:))

I o to chodzi by nie szukać jej w innych ludziach, ale najpierw w sobie.
Może nie tyle szukać, co wydobyć...

Ech, nie chcę się rozwijać, bo pewnie już brzmię jak Kosmitka...😀

Witaj Michalinko...
Hej Jolu:))
Nie brzmisz jak kosmitka,rozumiem Cię bardzo dobrze:))
Nigdy mi się nie chciało pracować z umysłem ale ta właśnie precyzja bardzo ze mna zarezonowała,poczułam,że jest to metoda idealna dla mnie i działam:))Bo myśl też jest działaniem.
Och,jak trudno mi to było rozumieć przez wiele lat!
A teraz nagle przyszło olśnienie i jestem za to olśnienie wdzięczna,widac przyszedł czas na praktykę;)
Słowa mają moc i zamieniaja się w materię.
Coś mi tam sie kołatało takiego po głowie ,niby na poziomie świadomym to rozumiałam ale nie przyjmowałam tego.
A teraz w "środku"wiem,poczułam,ze tak właśnie jest:)
Dla mnie jest to krok milowy po latach poszukiwań:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Jola napisał/a
michalina napisał/a
Ewa,(Alicja?;)
Stosuję ostatnio to:biore wdech i mówię:Duchu dziękuję,że jesteś we mnie.
I wydech:dziekuję,że mnie pobłogosławiłeś.
I potem mówię:moją intencją jest...i wymieniam intencje.(różne).
Jedną z intencji jaką wypowiadam jest taka:
Moją intencja jest aby boży ład i porządek zapanował w moich ciałach i umyśle.
Moją intencją jest aby boży pokój zapanowal w moim sercu.
Robię tak mniej więcej od miesiaca i wydaje mi się,że sa efekty.
Też w takie tam nie wierzyłam ale inna sprawa,że nie chciało mi się nawet próbować
Ale teraz eksperymentuję ,wieczorem przed spaniem bo wtedy mam ciszę.
Napisalam bo może ktos zechce skorzystać:))

Witaj Michalinko, otóż to, ja również nie wierzyłam w takie tam "czary mary", jak to Ewa nazwała "pierdolamento".:)))

Ale przychodziło to do mnie kilka lat, dużo czytałam, rozmawiałam, i w końcu spróbowałam.

Może nie dokładnie technicznie jak ty, ale idea ta sama, w efekcie wyciszenie napełnione wiarą, która z serca pochodzi.

Każdej naszej intencji musimy nadać moc w postaci emocji wyrażanych w sercu, nie wystarczy "klepanie" przysłowiowych "zdrowasiek", ale gdy nadasz temu siłę wiary, ma to wtedy emocjonalny wymiar.:))

I o to chodzi w "kwantkach", wszystko jest połączone na poziomie emocji (energii), a energia idzie za twoją uwagą.

Czyli w uproszczeniu, jeśli wciąż jesteś smutna, to w efekcie, paradoksalnie dostajesz tego więcej, więcej okazji, które smutek wywołują.

Mam świadomość, że bardzo trudno jest uśmiechać się do siebie, gdy kłody mamy pod nogami, ale nakierowanie właściwej naszym oczekiwaniom energii...boskiej, anielskiej, absolutu, jak zwał, tak zwał...jest jak najbardziej możliwe.:))

Wszak w każdym z nas jest "iskra Boża".:))

I o to chodzi by nie szukać jej w innych ludziach, ale najpierw w sobie.
Może nie tyle szukać, co wydobyć...

Ech, nie chcę się rozwijać, bo pewnie już brzmię jak Kosmitka...😀
Kosmitka? >;) Nic z tego, każdy ma jakiegoś "hopla" niektórzy nawet z przerzutką >;)) tylko ludzie się ukrywają >;P A wiesz Jolu dowiedziałem się czym charakteryzuje człowiek w pełni dorosły (uważaj bo to moja hmm przerzutka >;P) to taki co nie pragnie żeby się nim opiekować >;)) Oj chyba jeszcze długa droga
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Alicja napisał/a
Jakie efekty? Miśka ide spać!
też zaraz idę.
Efekt w postaci tego,że nie wpadam w panike ani histerię,czuję się lepiej(a nieraz po prostu umieram i nie jest to przesadą),i w finansach coś drgnęło;)
Wyslij intencje,zamiar ,że chcesz by znikneły długi.
Powiedz sobie,nie wiem jak,ale ma ich nie być.
Co ci szkodzi?
Ale codziennie po wdechach i w skupieniu.
To ja chciałem żeby była praca i ludzie byli zadowoleni i coś drgnęło. Tak drgnęło że pupa pali i dzień za krótki >;P
No cóż WW,jak widać trzeba bardzo precyzyjnie i z uwagą wymawiać intencje inaczej można trochę przesadzić
Myślę, że dziękuję, to taka forma modlitwy, Michalino i jak trochę pali tu i tam, to tak ma być >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

michalina
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Alicja napisał/a
Jakie efekty? Miśka ide spać!
też zaraz idę.
Efekt w postaci tego,że nie wpadam w panike ani histerię,czuję się lepiej(a nieraz po prostu umieram i nie jest to przesadą),i w finansach coś drgnęło;)
Wyslij intencje,zamiar ,że chcesz by znikneły długi.
Powiedz sobie,nie wiem jak,ale ma ich nie być.
Co ci szkodzi?
Ale codziennie po wdechach i w skupieniu.
To ja chciałem żeby była praca i ludzie byli zadowoleni i coś drgnęło. Tak drgnęło że pupa pali i dzień za krótki >;P
No cóż WW,jak widać trzeba bardzo precyzyjnie i z uwagą wymawiać intencje inaczej można trochę przesadzić
Myślę, że dziękuję, to taka forma modlitwy, Michalino i jak trochę pali tu i tam, to tak ma być >;PP
Zgadzam się WW:)
A teraz idę poczytać,chcę dziś skończyc książkę i oddać do biblioteki;)
Byś się zdziwił,co to takiego;))
Chcąc zresetowac głowę czytam dziewietnastowieczne romansidło angielskie,niejaki Wilkie Collins
\'Tajemnica Mirtowego Pokoju"
Dobrej nocy wszystkim:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Amigoland
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Alicja napisał/a
Jakie efekty? Miśka ide spać!
też zaraz idę.
Efekt w postaci tego,że nie wpadam w panike ani histerię,czuję się lepiej(a nieraz po prostu umieram i nie jest to przesadą),i w finansach coś drgnęło;)
Wyslij intencje,zamiar ,że chcesz by znikneły długi.
Powiedz sobie,nie wiem jak,ale ma ich nie być.
Co ci szkodzi?
Ale codziennie po wdechach i w skupieniu.
To ja chciałem żeby była praca i ludzie byli zadowoleni i coś drgnęło. Tak drgnęło że pupa pali i dzień za krótki >;P
No cóż WW,jak widać trzeba bardzo precyzyjnie i z uwagą wymawiać intencje inaczej można trochę przesadzić
Myślę, że dziękuję, to taka forma modlitwy, Michalino i jak trochę pali tu i tam, to tak ma być >;PP
Zgadzam się WW:)
A teraz idę poczytać,chcę dziś skończyc książkę i oddać do biblioteki;)
Byś się zdziwił,co to takiego;))
Chcąc zresetowac głowę czytam dziewietnastowieczne romansidło angielskie,niejaki Wilkie Collins
\'Tajemnica Mirtowego Pokoju"
Dobrej nocy wszystkim:))
Dobranoc Michalino...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Miłej lektury, dobranoc Michalino >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Jola
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Dobrej nocy Michalinko, miłego czytania, niech wyobraźnia popłynie.:)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Jola
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Kosmitka? >;) Nic z tego, każdy ma jakiegoś "hopla" niektórzy nawet z przerzutką >;)) tylko ludzie się ukrywają >;P A wiesz Jolu dowiedziałem się czym charakteryzuje człowiek w pełni dorosły (uważaj bo to moja hmm przerzutka >;P) to taki co nie pragnie żeby się nim opiekować >;)) Oj chyba jeszcze długa droga


O co chodzi z twoją "przerzutką":)), w sensie, że ty pragniesz by się tobą opiekować?:)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Lothar.
Jola napisał/a
Lothar. napisał/a
Kosmitka? >;) Nic z tego, każdy ma jakiegoś "hopla" niektórzy nawet z przerzutką >;)) tylko ludzie się ukrywają >;P A wiesz Jolu dowiedziałem się czym charakteryzuje człowiek w pełni dorosły (uważaj bo to moja hmm przerzutka >;P) to taki co nie pragnie żeby się nim opiekować >;)) Oj chyba jeszcze długa droga


O co chodzi z twoją "przerzutką":)), w sensie, że ty pragniesz by się tobą opiekować?:)))
Serenka wkleiła ciekawe filmiki i wynalazłem wypowiedź hmm nawróconego kapłana szatana wkręcającego podatnych ludzi ot renegat. Ale powiedział coś ciekawego o tym jak emocjami i pozorną "opieką" wkręcać ludzi. Pragniemy takiej opieki, Jolu i niezależnie od wieku. Kiedyś mi to przeszkadzało bo ograniczało wolność, ale dziś gdy już nie mam rodziców, to tęsknię >;) To dopiero przewrotność losu >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Alicja napisał/a
Jakie efekty? Miśka ide spać!
też zaraz idę.
Efekt w postaci tego,że nie wpadam w panike ani histerię,czuję się lepiej(a nieraz po prostu umieram i nie jest to przesadą),i w finansach coś drgnęło;)
Wyslij intencje,zamiar ,że chcesz by znikneły długi.
Powiedz sobie,nie wiem jak,ale ma ich nie być.
Co ci szkodzi?
Ale codziennie po wdechach i w skupieniu.
Wszystko się zgadza Michalinko, ale dodałabym od siebie, żeby nie używać słowa "długi". Można np. wypowiedzieć życzenie, by przyciągnąć do siebie spokój finansowy. Coś na zasadzie: to, co wydaję, by do mnie wróciło w dwójnasób 😏
No i oczywiście podziękować! 🙂
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Jola
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Serenka wkleiła ciekawe filmiki i wynalazłem wypowiedź hmm nawróconego kapłana szatana wkręcającego podatnych ludzi ot renegat. Ale powiedział coś ciekawego o tym jak emocjami i pozorną "opieką" wkręcać ludzi. Pragniemy takiej opieki, Jolu i niezależnie od wieku. Kiedyś mi to przeszkadzało bo ograniczało wolność, ale dziś gdy już nie mam rodziców, to tęsknię >;) To dopiero przewrotność losu >;)



Ech Wojtku, z tobą czasem rozmowa jak na załączonym obrazku poniżej..:)
Ja pytam o twoją "przerzutkę", a ty ostrzegasz, aby mnie nikt nie wkręcił.:))

Odnośnie opieki nie bardzo rozumiem co masz na myśli.

Na pewno każdy potrzebuje obecności kogoś bliskiego, dbanie o taką osobę (z wzajemnością) może być formą opieki, czy o to ci chodzi?
O drugą osobę by nie być samotnym?

Niektórzy utrzymują, że im samotność nie przeszkadza, że czują się z tym dobrze, może to kwestia charakteru...



Ps.
Nie wyobrażam sobie nie mieć już rodziców, rety.

Dobrej nocy Wojtku...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Sylwia
Administrator
Jola napisał/a
Lothar. napisał/a
Serenka wkleiła ciekawe filmiki i wynalazłem wypowiedź hmm nawróconego kapłana szatana wkręcającego podatnych ludzi ot renegat. Ale powiedział coś ciekawego o tym jak emocjami i pozorną "opieką" wkręcać ludzi. Pragniemy takiej opieki, Jolu i niezależnie od wieku. Kiedyś mi to przeszkadzało bo ograniczało wolność, ale dziś gdy już nie mam rodziców, to tęsknię >;) To dopiero przewrotność losu >;)



Ech Wojtku, z tobą czasem rozmowa jak na załączonym obrazku poniżej..:)
Ja pytam o twoją "przerzutkę", a ty ostrzegasz, aby mnie nikt nie wkręcił.:))

Odnośnie opieki nie bardzo rozumiem co masz na myśli.

Na pewno każdy potrzebuje obecności kogoś bliskiego, dbanie o taką osobę (z wzajemnością) może być formą opieki, czy o to ci chodzi?
O drugą osobę by nie być samotnym?

Niektórzy utrzymują, że im samotność nie przeszkadza, że czują się z tym dobrze, może to kwestia charakteru...



Ps.
Nie wyobrażam sobie nie mieć już rodziców, rety.

Dobrej nocy Wojtku...
Tam było coś takiego, że ludzie lubią, by się nimi opiekować. Na zasadzie, że każdy, nawet najbardziej silny człowiek, potrzebuje czasem silnego ramienia. To się u kobiet bardziej objawia. No ale mężczyzni też potrzebują przytulenia 😏
Dobrej nocy Tobie i wszystkim 🙂
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Moją"przerzutką" jest Psychologia, Filozofia i Religia >;) zdaję sobie z tego sprawę, że hmm takie hobby może zaprowadzić poza poza hmm uznawane normy >;) no bo zmienia perspektywy postrzegania :) Ostatnio trochę zmiękłem i jestem miły dla swojego wewnętrznego dziecka >;) Wiesz wpadłem na pomysł, że to ja dorosły mam dbać o dziecko które też jest mną. Tak to można "rozegrać" aby być dorosłym, ale nie ulegać perswazji kapłanów >;) Dobranoc Jolu >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
Jola napisał/a
Lothar. napisał/a
Serenka wkleiła ciekawe filmiki i wynalazłem wypowiedź hmm nawróconego kapłana szatana wkręcającego podatnych ludzi ot renegat. Ale powiedział coś ciekawego o tym jak emocjami i pozorną "opieką" wkręcać ludzi. Pragniemy takiej opieki, Jolu i niezależnie od wieku. Kiedyś mi to przeszkadzało bo ograniczało wolność, ale dziś gdy już nie mam rodziców, to tęsknię >;) To dopiero przewrotność losu >;)



Ech Wojtku, z tobą czasem rozmowa jak na załączonym obrazku poniżej..:)
Ja pytam o twoją "przerzutkę", a ty ostrzegasz, aby mnie nikt nie wkręcił.:))

Odnośnie opieki nie bardzo rozumiem co masz na myśli.

Na pewno każdy potrzebuje obecności kogoś bliskiego, dbanie o taką osobę (z wzajemnością) może być formą opieki, czy o to ci chodzi?
O drugą osobę by nie być samotnym?

Niektórzy utrzymują, że im samotność nie przeszkadza, że czują się z tym dobrze, może to kwestia charakteru...



Ps.
Nie wyobrażam sobie nie mieć już rodziców, rety.

Dobrej nocy Wojtku...
Tam było coś takiego, że ludzie lubią, by się nimi opiekować. Na zasadzie, że każdy, nawet najbardziej silny człowiek, potrzebuje czasem silnego ramienia. To się u kobiet bardziej objawia. No ale mężczyzni też potrzebują przytulenia 😏
Dobrej nocy Tobie i wszystkim 🙂
Dobry wieczór Serenko >;) Jakoś smutno być takim nie opiekowanym >;) Ale jak z drugiej strony to pułapka na nasze umysły to wymaga ostrożności :) Więc potrzebne są jakieś kryteria doboru, czyja opieka wyjdzie "na zdrowie" >;))  Czego to ludzie nie wymyślą żeby ujarzmić umysły bliźnich. Dawno temu uczyłem się o werbunku do sekt i było tam o "bombardowaniu miłością" i akceptacją, bo jesteśmy tego wygłodniali, no bo życie codzienne to nie obfituje w takie doświadczenia >;))  O przytulaniu to nawet jakoś krępujące bo związane z bliskością   Poprawiłaś mi humor Serenko >;) Dziękuję, dobranoc >;)* Zdążyłem przed północą >;))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Serce

Lothar.
123456