Serce

[Lothar.]

Źle się dzieje w państwie duńskim. Jolu. Ukraińcy pouciekali jak ma ich żandarmeria łapać na front i budowlanka podupada. Wchodzą wielkie firmy ukraińskie z układami i wygryzają Polaków. Polacy jeszcze tego nie widzą, że coraz trudniej o normalną pracę, jak firmy bankrutują od wysokich podatków. Niemieckie firmy oferują podwykonawstwa na bardzo złych warunkach, ot niewolnictwo. Szykuje się kolejna fala emigracji.

[Jola]

Lothar. napisał/a

Źle się dzieje w państwie duńskim. Jolu. Ukraińcy pouciekali jak ma ich żandarmeria łapać na front i budowlanka podupada. Wchodzą wielkie firmy ukraińskie z układami i wygryzają Polaków. Polacy jeszcze tego nie widzą, że coraz trudniej o normalną pracę, jak firmy bankrutują od wysokich podatków. Niemieckie firmy oferują podwykonawstwa na bardzo złych warunkach, ot niewolnictwo. Szykuje się kolejna fala emigracji.

Niemcy teraz, a wcześniej, sami walczą z pogarszającą się w zatrważającym tempie gospodarką, to i warunki jakie oferują nie są już tak atrakcyjne.

Ukraińcy?
Ech, nie chcę się uprzedzać, ale jak jestem w Gdańsku, stęskniona za polską mową i ludźmi, a spacerując w moich ulubionych miejscach mijam głównie ukraińskie rodziny z dziećmi, to czuję, delikatnie ujmując, nie wiem jak to określić, zawód, jeszcze większą tęsknotę, hmm....

[Alicja]

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Źle się dzieje w państwie duńskim. Jolu. Ukraińcy pouciekali jak ma ich żandarmeria łapać na front i budowlanka podupada. Wchodzą wielkie firmy ukraińskie z układami i wygryzają Polaków. Polacy jeszcze tego nie widzą, że coraz trudniej o normalną pracę, jak firmy bankrutują od wysokich podatków. Niemieckie firmy oferują podwykonawstwa na bardzo złych warunkach, ot niewolnictwo. Szykuje się kolejna fala emigracji.

Niemcy teraz, a wcześniej, sami walczą z pogarszającą się w zatrważającym tempie gospodarką, to i warunki jakie oferują nie są już tak atrakcyjne.

Ukraińcy?
Ech, nie chcę się uprzedzać, ale jak jestem w Gdańsku, stęskniona za polską mową i ludźmi, a spacerując w moich ulubionych miejscach mijam głównie ukraińskie rodziny z dziećmi, to czuję, delikatnie ujmując, nie wiem jak to określić, zawód, jeszcze większą tęsknotę, hmm....

Spierdolił! nawet nie po angielsku od tematu. Tylko tak topornie, jak zazwyczaj he he  

[Jola]

Alicja napisał/a

Spierdolił! nawet nie po angielsku od tematu. Tylko tak topornie, jak zazwyczaj he he

A skąd, to poszukiwanie lepszej wersji siebie.:)

Żartuję..:))

Ostrożnie, bo Sylwia jednak może nam więcej policzyć, i wygoni z "kozetki".;)), a tego bym nie chciała.:)

[Lothar.]

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Źle się dzieje w państwie duńskim. Jolu. Ukraińcy pouciekali jak ma ich żandarmeria łapać na front i budowlanka podupada. Wchodzą wielkie firmy ukraińskie z układami i wygryzają Polaków. Polacy jeszcze tego nie widzą, że coraz trudniej o normalną pracę, jak firmy bankrutują od wysokich podatków. Niemieckie firmy oferują podwykonawstwa na bardzo złych warunkach, ot niewolnictwo. Szykuje się kolejna fala emigracji.

Niemcy teraz, a wcześniej, sami walczą z pogarszającą się w zatrważającym tempie gospodarką, to i warunki jakie oferują nie są już tak atrakcyjne.

Ukraińcy?
Ech, nie chcę się uprzedzać, ale jak jestem w Gdańsku, stęskniona za polską mową i ludźmi, a spacerując w moich ulubionych miejscach mijam głównie ukraińskie rodziny z dziećmi, to czuję, delikatnie ujmując, nie wiem jak to określić, zawód, jeszcze większą tęsknotę, hmm....

Ja też to czuje, czasami rozmawiamy z Andrzejem, że świat za którym tęsknimy, który pamiętamy, to przeminął. Byłem w krainie swojego dzieciństwa. Teraz to slamsy, przykro mi było. Jako dziecko pisałem wypracowanie: Świat za 100 lat >;) ale mieliśmy pomysły, nikt nie przewidział że tak podupadniemy że będziemy się martwić czy będzie praca, co jeść, ogrzać dom, czym jeździć. Normalny regres i to w obrębie naszego życia :)

[Lothar.]

Alicja napisał/a

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Źle się dzieje w państwie duńskim. Jolu. Ukraińcy pouciekali jak ma ich żandarmeria łapać na front i budowlanka podupada. Wchodzą wielkie firmy ukraińskie z układami i wygryzają Polaków. Polacy jeszcze tego nie widzą, że coraz trudniej o normalną pracę, jak firmy bankrutują od wysokich podatków. Niemieckie firmy oferują podwykonawstwa na bardzo złych warunkach, ot niewolnictwo. Szykuje się kolejna fala emigracji.

Niemcy teraz, a wcześniej, sami walczą z pogarszającą się w zatrważającym tempie gospodarką, to i warunki jakie oferują nie są już tak atrakcyjne.

Ukraińcy?
Ech, nie chcę się uprzedzać, ale jak jestem w Gdańsku, stęskniona za polską mową i ludźmi, a spacerując w moich ulubionych miejscach mijam głównie ukraińskie rodziny z dziećmi, to czuję, delikatnie ujmując, nie wiem jak to określić, zawód, jeszcze większą tęsknotę, hmm....

Spierdolił! nawet nie po angielsku od tematu. Tylko tak topornie, jak zazwyczaj he he

A kto nie ogarnia.... dygresji rozwijającej temat? No tak uniwerek >;P Mój kumpel miał pomysła >;)) Że gdyby nie ładne panny >;P to uniwerki trzeba by zawiesić jako siedlisko ciemnoty i kołtunerii >;PP

[Jola]

Lothar. napisał/a

Ja też to czuje, czasami rozmawiamy z Andrzejem, że świat za którym tęsknimy, który pamiętamy, to przeminął. Byłem w krainie swojego dzieciństwa. Teraz to slamsy, przykro mi było. Jako dziecko pisałem wypracowanie: Świat za 100 lat >;) ale mieliśmy pomysły, nikt nie przewidział że tak podupadniemy że będziemy się martwić czy będzie praca, co jeść, ogrzać dom, czym jeździć. Normalny regres i to w obrębie naszego życia :)

Życie tak przyspieszyło, jeśli chodzi o zmiany, niestety w negatywnym kontekście, że coraz trudniej o poczucie bezpieczeństwa, stabilizację...to jakieś szaleństwo...

Ale cóż, raczej nie ma innego rozwiązania, jak nauczyć się w tym odnaleźć i próbować żyć szczęśliwie.
Dla siebie, dla naszych bliskich...

[Alicja]

Lothar. napisał/a

Alicja napisał/a

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Źle się dzieje w państwie duńskim. Jolu. Ukraińcy pouciekali jak ma ich żandarmeria łapać na front i budowlanka podupada. Wchodzą wielkie firmy ukraińskie z układami i wygryzają Polaków. Polacy jeszcze tego nie widzą, że coraz trudniej o normalną pracę, jak firmy bankrutują od wysokich podatków. Niemieckie firmy oferują podwykonawstwa na bardzo złych warunkach, ot niewolnictwo. Szykuje się kolejna fala emigracji.

Niemcy teraz, a wcześniej, sami walczą z pogarszającą się w zatrważającym tempie gospodarką, to i warunki jakie oferują nie są już tak atrakcyjne.

Ukraińcy?
Ech, nie chcę się uprzedzać, ale jak jestem w Gdańsku, stęskniona za polską mową i ludźmi, a spacerując w moich ulubionych miejscach mijam głównie ukraińskie rodziny z dziećmi, to czuję, delikatnie ujmując, nie wiem jak to określić, zawód, jeszcze większą tęsknotę, hmm....

Spierdolił! nawet nie po angielsku od tematu. Tylko tak topornie, jak zazwyczaj he he

A kto nie ogarnia.... dygresji rozwijającej temat? No tak uniwerek >;P Mój kumpel miał pomysła >;)) Że gdyby nie ładne panny >;P to uniwerki trzeba by zawiesić jako siedlisko ciemnoty i kołtunerii >;PP

No i co? skończył tak , jak ty?

[Lothar.]

3

Alicja napisał/a

Lothar. napisał/a

Alicja napisał/a

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Źle się dzieje w państwie duńskim. Jolu. Ukraińcy pouciekali jak ma ich żandarmeria łapać na front i budowlanka podupada. Wchodzą wielkie firmy ukraińskie z układami i wygryzają Polaków. Polacy jeszcze tego nie widzą, że coraz trudniej o normalną pracę, jak firmy bankrutują od wysokich podatków. Niemieckie firmy oferują podwykonawstwa na bardzo złych warunkach, ot niewolnictwo. Szykuje się kolejna fala emigracji.

Niemcy teraz, a wcześniej, sami walczą z pogarszającą się w zatrważającym tempie gospodarką, to i warunki jakie oferują nie są już tak atrakcyjne.

Ukraińcy?
Ech, nie chcę się uprzedzać, ale jak jestem w Gdańsku, stęskniona za polską mową i ludźmi, a spacerując w moich ulubionych miejscach mijam głównie ukraińskie rodziny z dziećmi, to czuję, delikatnie ujmując, nie wiem jak to określić, zawód, jeszcze większą tęsknotę, hmm....

Spierdolił! nawet nie po angielsku od tematu. Tylko tak topornie, jak zazwyczaj he he

A kto nie ogarnia.... dygresji rozwijającej temat? No tak uniwerek >;P Mój kumpel miał pomysła >;)) Że gdyby nie ładne panny >;P to uniwerki trzeba by zawiesić jako siedlisko ciemnoty i kołtunerii >;PP

No i co? skończył tak , jak ty?

3 żona wielka czerwona bryka, nie wygląda na szczęśliwego. Kłopoty finansowe i rodzinne. Ale pamiętaj że ja widzę inaczej niż inni ludzie, to człowiek sukcesu >;)

[Lothar.]

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Ja też to czuje, czasami rozmawiamy z Andrzejem, że świat za którym tęsknimy, który pamiętamy, to przeminął. Byłem w krainie swojego dzieciństwa. Teraz to slamsy, przykro mi było. Jako dziecko pisałem wypracowanie: Świat za 100 lat >;) ale mieliśmy pomysły, nikt nie przewidział że tak podupadniemy że będziemy się martwić czy będzie praca, co jeść, ogrzać dom, czym jeździć. Normalny regres i to w obrębie naszego życia :)

Życie tak przyspieszyło, jeśli chodzi o zmiany, niestety w negatywnym kontekście, że coraz trudniej o poczucie bezpieczeństwa, stabilizację...to jakieś szaleństwo...

Ale cóż, raczej nie ma innego rozwiązania, jak nauczyć się w tym odnaleźć i próbować żyć szczęśliwie.
Dla siebie, dla naszych bliskich...

Wiesz Jolu, wkurza mnie to ciągłe dopasowywanie, ta usługowa rola życiowa, uśmiechać się i... uważać. Ile można. Pourywałem pewne kontakty biznesowe, bo stwierdziłem że za ostro grają, a szczęście nie trwa wiecznie i pociągną mnie za sobą. Może to zachowawcze, ale większa szansa na "normalne życie" >;)) A posiedzieć w chałupie, iść z psem na spacer jak człowiek, jakaś literatura, muzyka sztuka. Czas dla siebie, bez telefonów napięcia i stresu >;)

[Alicja]

Lothar. napisał/a

3

Alicja napisał/a

Lothar. napisał/a

Alicja napisał/a

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Źle się dzieje w państwie duńskim. Jolu. Ukraińcy pouciekali jak ma ich żandarmeria łapać na front i budowlanka podupada. Wchodzą wielkie firmy ukraińskie z układami i wygryzają Polaków. Polacy jeszcze tego nie widzą, że coraz trudniej o normalną pracę, jak firmy bankrutują od wysokich podatków. Niemieckie firmy oferują podwykonawstwa na bardzo złych warunkach, ot niewolnictwo. Szykuje się kolejna fala emigracji.

Niemcy teraz, a wcześniej, sami walczą z pogarszającą się w zatrważającym tempie gospodarką, to i warunki jakie oferują nie są już tak atrakcyjne.

Ukraińcy?
Ech, nie chcę się uprzedzać, ale jak jestem w Gdańsku, stęskniona za polską mową i ludźmi, a spacerując w moich ulubionych miejscach mijam głównie ukraińskie rodziny z dziećmi, to czuję, delikatnie ujmując, nie wiem jak to określić, zawód, jeszcze większą tęsknotę, hmm....

Spierdolił! nawet nie po angielsku od tematu. Tylko tak topornie, jak zazwyczaj he he

A kto nie ogarnia.... dygresji rozwijającej temat? No tak uniwerek >;P Mój kumpel miał pomysła >;)) Że gdyby nie ładne panny >;P to uniwerki trzeba by zawiesić jako siedlisko ciemnoty i kołtunerii >;PP

No i co? skończył tak , jak ty?

3 żona wielka czerwona bryka, nie wygląda na szczęśliwego. Kłopoty finansowe i rodzinne. Ale pamiętaj że ja widzę inaczej niż inni ludzie, to człowiek sukcesu >;)

W dupie, byłeś, gówno widziałeś  wojcieszku!  Ja jestem bezapelacyjnie najlepszym przykładem twoich ":widzeń" he he

[Lothar.]

Znam zjawisko, więc rozumiem dlaczego kontestujesz wulgaryzmami, Ewo >;) Unifikacja i chęć przynależności i to z kim? Z Prostakami? To nie kwiatek na kożuchu >;P Spóźniłaś się z 50 lat >;P minimum :) I co odreagujesz, pękalski króliku? >;) tylko nie waż się smutasować >;) Jest.... pomidorówka z ryżem >;P

[michalina]

Alicja napisał/a

Moje pozytywne nastawienie spierdala przede mną z prędkością światła! Masz jakiś kwantowy pomysł na tę bardzo przyziemną, chemiczną reakcję?

Ewa,(Alicja?;)
Stosuję ostatnio to:biore wdech i mówię:Duchu dziękuję,że jesteś we mnie.
I wydech:dziekuję,że mnie pobłogosławiłeś.
I potem mówię:moją intencją jest...i wymieniam intencje.(różne).
Jedną z intencji jaką wypowiadam jest taka:
Moją intencja jest aby boży ład i porządek zapanował w moich ciałach i umyśle.
Moją intencją jest aby boży pokój zapanowal w moim sercu.
Robię tak mniej więcej od miesiaca i wydaje mi się,że sa efekty.
Też w takie tam nie wierzyłam ale inna sprawa,że nie chciało mi się nawet próbować
Ale teraz eksperymentuję ,wieczorem przed spaniem bo wtedy mam ciszę.
Napisalam bo może ktos zechce skorzystać:))

[michalina]

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Źle się dzieje w państwie duńskim. Jolu. Ukraińcy pouciekali jak ma ich żandarmeria łapać na front i budowlanka podupada. Wchodzą wielkie firmy ukraińskie z układami i wygryzają Polaków. Polacy jeszcze tego nie widzą, że coraz trudniej o normalną pracę, jak firmy bankrutują od wysokich podatków. Niemieckie firmy oferują podwykonawstwa na bardzo złych warunkach, ot niewolnictwo. Szykuje się kolejna fala emigracji.

Niemcy teraz, a wcześniej, sami walczą z pogarszającą się w zatrważającym tempie gospodarką, to i warunki jakie oferują nie są już tak atrakcyjne.

Ukraińcy?
Ech, nie chcę się uprzedzać, ale jak jestem w Gdańsku, stęskniona za polską mową i ludźmi, a spacerując w moich ulubionych miejscach mijam głównie ukraińskie rodziny z dziećmi, to czuję, delikatnie ujmując, nie wiem jak to określić, zawód, jeszcze większą tęsknotę, hmm....

Hej Jolu:))
Wybieram się do Sopotu za ok.2 tygodnie bo tez już tęsknię za morzem:))W zeszłym roku słyszałam głównie ukraiński,prawda.
Dawniej w Trójmiescie najczęściej słyszało się niemiecki jeśli już.
Wszystko się zmienia.

[Alicja]

Jakie efekty? Miśka ide spać!  

[Lothar.]

Dziękuję, to jedno z najmocniejszych "czarów" >;) Zrób eksperyment Ewo, tylko się przyłóż >;))

[michalina]

Alicja napisał/a

Jakie efekty? Miśka ide spać!

też zaraz idę.
Efekt w postaci tego,że nie wpadam w panike ani histerię,czuję się lepiej(a nieraz po prostu umieram i nie jest to przesadą),i w finansach coś drgnęło;)
Wyslij intencje,zamiar ,że chcesz by znikneły długi.
Powiedz sobie,nie wiem jak,ale ma ich nie być.
Co ci szkodzi?
Ale codziennie po wdechach i w skupieniu.

[Lothar.]

michalina napisał/a

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Źle się dzieje w państwie duńskim. Jolu. Ukraińcy pouciekali jak ma ich żandarmeria łapać na front i budowlanka podupada. Wchodzą wielkie firmy ukraińskie z układami i wygryzają Polaków. Polacy jeszcze tego nie widzą, że coraz trudniej o normalną pracę, jak firmy bankrutują od wysokich podatków. Niemieckie firmy oferują podwykonawstwa na bardzo złych warunkach, ot niewolnictwo. Szykuje się kolejna fala emigracji.

Niemcy teraz, a wcześniej, sami walczą z pogarszającą się w zatrważającym tempie gospodarką, to i warunki jakie oferują nie są już tak atrakcyjne.

Ukraińcy?
Ech, nie chcę się uprzedzać, ale jak jestem w Gdańsku, stęskniona za polską mową i ludźmi, a spacerując w moich ulubionych miejscach mijam głównie ukraińskie rodziny z dziećmi, to czuję, delikatnie ujmując, nie wiem jak to określić, zawód, jeszcze większą tęsknotę, hmm....

Hej Jolu:))
Wybieram się do Sopotu za ok.2 tygodnie bo tez już tęsknię za morzem:))W zeszłym roku słyszałam głównie ukraiński,prawda.
Dawniej w Trójmiescie najczęściej słyszało się niemiecki jeśli już.
Wszystko się zmienia.

Znajomy był, pięknie się opalili, ale woda zima, ledwie stopy zamoczyli >;)

[michalina]

Lothar. napisał/a

Dziękuję, to jedno z najmocniejszych "czarów" >;) Zrób eksperyment Ewo, tylko się przyłóż >;))

Dletego to napisalam,część jest od Violetty Karys,część o pokoju w sercu sama sobie dopisalam.
No i intencje każdy sobie jeszcze swoje doklada jakie chce.

[michalina]

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Źle się dzieje w państwie duńskim. Jolu. Ukraińcy pouciekali jak ma ich żandarmeria łapać na front i budowlanka podupada. Wchodzą wielkie firmy ukraińskie z układami i wygryzają Polaków. Polacy jeszcze tego nie widzą, że coraz trudniej o normalną pracę, jak firmy bankrutują od wysokich podatków. Niemieckie firmy oferują podwykonawstwa na bardzo złych warunkach, ot niewolnictwo. Szykuje się kolejna fala emigracji.

Niemcy teraz, a wcześniej, sami walczą z pogarszającą się w zatrważającym tempie gospodarką, to i warunki jakie oferują nie są już tak atrakcyjne.

Ukraińcy?
Ech, nie chcę się uprzedzać, ale jak jestem w Gdańsku, stęskniona za polską mową i ludźmi, a spacerując w moich ulubionych miejscach mijam głównie ukraińskie rodziny z dziećmi, to czuję, delikatnie ujmując, nie wiem jak to określić, zawód, jeszcze większą tęsknotę, hmm....

Hej Jolu:))
Wybieram się do Sopotu za ok.2 tygodnie bo tez już tęsknię za morzem:))W zeszłym roku słyszałam głównie ukraiński,prawda.
Dawniej w Trójmiescie najczęściej słyszało się niemiecki jeśli już.
Wszystko się zmienia.

Znajomy był, pięknie się opalili, ale woda zima, ledwie stopy zamoczyli >;)

Bym się zdziwiła jakby zamoczyli
Znając mnie na bank bym pływała