Amigoland napisał/a
Imli-li ☼ napisał/a
ale ja mówię o lapku że mi psikusa sprawiał dzisiaj oj Kotku Buziak
Aaa to też zrozumiałem...Kotuś? Ja teraz czytałem że po tym wycięciu woreczka zółciowego jest jeszcze gorzej...Trzeba trzymać dietę do końca życia...Nic smażonego...Buziak.
"Pacjenci po cholecystektomii powinni spożywać głównie potrawy gotowane (w wodzie lub na parze) oraz duszone w sosie własnym czy pieczone bez dodatku tłuszczu. Zdecydowanie należy zrezygnować ze smażenia, grillowania oraz sporządzania tłustych, zasmażanych sosów na bazie masła, smalcu czy śmietany. Wywary mięsne powinno się zastąpić warzywnymi. Tłuszcze należy mocno ograniczyć i wybierać je starannie. W diecie powinny pojawić się głównie roślinne oleje nierafinowane i tłoczone na zimno (zawierające nienasycone kwasy tłuszczowe).
Najważniejsze jest jednak dostarczanie w pożywieniu odpowiedniej ilości białka, węglowodanów i tłuszczy (tych zdrowych) oraz witamin i minerałów – dieta musi być jak najlepiej zbilansowana. Potrawy zimne lepiej mocno ograniczyć lub wykluczyć z jadłospisu, a wprowadzić dania ciepłe (nie gorące). Posiłki trzeba jeść spokojnie i powoli, dokładnie przeżuwać."
Buziak.
Druga tura bez Bonżura...