Imli-li ☼ napisał/a
no to nie będziesz wiedział co to było trudno wciąż szukam aby czymś się zająć to pisało haftowanie koralikami i się zainteresowałam fajne zawsze to jakieś zabijanie nudy Buziak
Z pól roku temu coś szukałem w aucie, bo mi się zawieruszyło, ale już nie pamiętam co to było, hehehe. Raz mi spadła karta bankowa, widziałem jak leciała i w które mniej więcej miejsce wpadła. Wiesz Kotuś, że nie mogłem jej znaleźć? Tak się wbiła między ściankę a tapicerkę, że z góry w ogóle nie było jej widać. Ile ja się naszukałem...Ale znalazłem. A tak w sumie to sobie pomyślałem ile w tym wielkim odkurzaczu na myjni jest różnych rzeczy...Hehehe....Buziak.
Druga tura bez Bonżura...