Efekt Mandeli

[Serenity]

Efekt Mandeli to niezwykłe zjawisko, w którym duża grupa ludzi pamięta coś inaczej niż to, co się wydarzyło. W psychologii fałszywe wspomnienie to zjawisko polegające na tym, że ktoś przypomina sobie coś, co się nie wydarzyło lub przypomina to sobie inaczej, niż to się faktycznie wydarzyło.

No to teraz takie pytanie, które zadałam trzem osobom w pracy i mojej córce ;)
Bez podglądania - z pamięci, proszę o zacytowanie pierwszej strofy hymnu Polski.

[Amigoland]

Jeszcze Polska nie zginęła kiedy my żyjemy.
Co nam obca moc zabrała, szablą odbierzemy.
Bez podglądania...Witaj Sarenko.

[Serenity]

Witaj Ami. Twój zapamiętany tekst jest nieco inny, niż ten który usłyszałam od tych osób ;)
Nadal nie sprawdzamy :)

[Amigoland]

Serenity napisał/a

Witaj Ami. Twój zapamiętany tekst jest nieco inny, niż ten który usłyszałam od tych osób ;)
Nadal nie sprawdzamy :)

Dobra, nie zaglądam, hehehe. Jak wiesz nie śpiewam codziennie hymnu Polski. Tyle co go słyszę na meczach naszej reprezentacji. I to też niewyraźnie...

[michalina]

Jeszcze Polska nie zginęła póki my zyjemy
co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy..
Polska to dziwny kraj.
Jak można obwieścić epopeja narodową Polaków utwór zaczynający się słowami"Litwo!Ojczyzno moja!""
Nosz nie mogę tego zdzierzyć.Szkoda,że nie Ukraino.Też blisko.
A co do hymnu dajcie spokój,jakis Napoleon mi sie po polskim hymnie pałęta,jak tu ma byc normalnie.

[Serenity]

Widzisz Ami, te trzy osoby, a także moja córka zapamiętali hymn w ten sposób:
"Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy"

Tutaj o tym szerzej:

"Efekt Mandeli w Polsce
Efekt istnieje nie tylko w amerykańskiej kulturze. Nie chodzi tu o takie błędy językowe jak "włanczać", którym wielu się wydaje, że jest poprawne, albo np. lustro weneckie, którego poprawna nazwa to lustro fenickie, ale tak się przyjęło z przesłuchań policyjnych w książkach lub filmach. Cukier wanilinowy to też niespodzianka dla wielu, ale wynika z faktu, że nie tworzy się go z wanilii. Jak zatem wytłumaczyć to, że tylu z nas źle śpiewa początek naszego hymnu? Tam jest "póki my żyjemy" czy "kiedy my żyjemy"? Zwykłe niedouczenie, a może coś innego?"
Wsłuchajcie się też w słowa naszej reprezentacji piłkarskiej i kibiców. Zwykle też śpiewają "póki", tymczasem w tekście Józefa Wybickiego jak byk jest "kiedy".

https://natemat.pl/222233,efekt-mandeli-na-czym-polega-teoria-spiskowa-i-problemy-z-pamiecia

Warto przeczytać cały artykuł, bo jest dość ciekawy ;)

[Serenity]

michalina napisał/a

Jeszcze Polska nie zginęła póki my zyjemy
co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy..
Polska to dziwny kraj.
Jak można obwieścić epopeja narodową Polaków utwór zaczynający się słowami"Litwo!Ojczyzno moja!""
Nosz nie mogę tego zdzierzyć.Szkoda,że nie Ukraino.Też blisko.
A co do hymnu dajcie spokój,jakis Napoleon mi sie po polskim hymnie pałęta,jak tu ma byc normalnie.

No i właśnie Michalinko te trzy osoby + moja córka, a także ja ;)) właśnie tak zapamiętaliśmy ten hymn, jak Ty ;)

[michalina]

Sarenko a co do efektu Mandeli to słyszałam o nim.
I widzisz,skoro rzeczywistość dla każdego wyglada inaczej to ludzkość nie potrafi być spójna w myśleniu i wyciąganiu wniosków.I może stąd to wzajemne niezrozumienie,posądzanie,faszyzmy i inne izmy.
Bo kazdy widzi coś innego i dla kazdego prawda jest inna.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Jeszcze Polska nie zginęła póki my zyjemy
co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy..
Polska to dziwny kraj.
Jak można obwieścić epopeja narodową Polaków utwór zaczynający się słowami"Litwo!Ojczyzno moja!""
Nosz nie mogę tego zdzierzyć.Szkoda,że nie Ukraino.Też blisko.
A co do hymnu dajcie spokój,jakis Napoleon mi sie po polskim hymnie pałęta,jak tu ma byc normalnie.

Tylko że Mickiewicz w "Panu Tadeuszu" Nie pisze o Litwinach, pisze o Polakach, hehehe. Może ten tekst, trochę źle rozumiesz Michalino. Mickiewicz  urodził się na Litwie, dlatego jest dla niego ojczyzną. Górale z Polski w USA, jak sobie wypiją, to też sobie śpiewają...Góralu czy ci nie żal...Hehehe...

[Serenity]

michalina napisał/a

Sarenko a co do efektu Mandeli to słyszałam o nim.
I widzisz,skoro rzeczywistość dla każdego wyglada inaczej to ludzkość nie potrafi być spójna w myśleniu i wyciąganiu wniosków.I może stąd to wzajemne niezrozumienie,posądzanie,faszyzmy i inne izmy.
Bo kazdy widzi coś innego i dla kazdego prawda jest inna.

Tak, jakbyśmy żyli w innej rzeczywistości ;)
Mam takie wrażenie, jak mój ex dzwoni i chwilę pogadamy. Wtedy mówię do niego, że on żyje w innej rzeczywistości i nigdy się nie zrozumiemy ;)

[Serenity]

Ja słyszałam, że każdy Polak, jak sobie dość wypije to śpiewa: "Góralu, czy ci nie żal" ;DD

[Serenity]

Ogólnie to macie coś takiego w pamięci, co mogłoby być postrzegane, jako "Efekt Mandeli"? Bo ja mam :)

Jakiś czas temu, będąc w Gdańsku pisałam jakiś tekst i było w tym tekście słowo: "w ogóle". Moja szwagierka zwróciła mi uwagę, że powinno być napisane łącznie, czyli: "wogóle".
Powiedziałam jej, że napisałam prawidłowo, ale wydaje mi się, że kiedyś pisano ten wyraz łącznie. Takie miałam wrażenie.
Po przyjeździe do domu sprawdziłam w starych książkach i sama byłam zdziwiona, że jednak od zawsze to słowo piszemy oddzielnie, czyli: "w ogóle"

I wiecie co? Co rusz widzę, że ludzie robią ten błąd i piszą ten wyraz łącznie. Dlaczego?

[michalina]

Serenity napisał/a

Ja słyszałam, że każdy Polak, jak sobie dość wypije to śpiewa: "Góralu, czy ci nie żal" ;DD

Albo 'hej sokoły"

[michalina]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Sarenko a co do efektu Mandeli to słyszałam o nim.
I widzisz,skoro rzeczywistość dla każdego wyglada inaczej to ludzkość nie potrafi być spójna w myśleniu i wyciąganiu wniosków.I może stąd to wzajemne niezrozumienie,posądzanie,faszyzmy i inne izmy.
Bo kazdy widzi coś innego i dla kazdego prawda jest inna.

Tak, jakbyśmy żyli w innej rzeczywistości ;)
Mam takie wrażenie, jak mój ex dzwoni i chwilę pogadamy. Wtedy mówię do niego, że on żyje w innej rzeczywistości i nigdy się nie zrozumiemy ;)

Dzis miałam rozmowę z mężem,powiedziałam mu,że całe zycie traciłam czas tłumacząc mu rzeczy których on nigdy nie zrozumie .I to nie jego wina,po prostu żyje w innym świecie niz ja i nasze światy się nie zazębiają:))
Pogodziłam się z tym ale mnie wkurza jak mi zarzuca,że głupio myslę i mówię na tematy szczypawek ;)

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Jeszcze Polska nie zginęła póki my zyjemy
co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy..
Polska to dziwny kraj.
Jak można obwieścić epopeja narodową Polaków utwór zaczynający się słowami"Litwo!Ojczyzno moja!""
Nosz nie mogę tego zdzierzyć.Szkoda,że nie Ukraino.Też blisko.
A co do hymnu dajcie spokój,jakis Napoleon mi sie po polskim hymnie pałęta,jak tu ma byc normalnie.

Tylko że Mickiewicz w "Panu Tadeuszu" Nie pisze o Litwinach, pisze o Polakach, hehehe. Może ten tekst, trochę źle rozumiesz Michalino. Mickiewicz  urodził się na Litwie, dlatego jest dla niego ojczyzną. Górale z Polski w USA, jak sobie wypiją, to też sobie śpiewają...Góralu czy ci nie żal...Hehehe...

Tak Amigo,ja wiem,ze on sie na Litwie urodził i ok,ale Litwa to teraz Litwa a Polska od 100 lat to Polska i najwyższy zcas zmienić epopeję;)

[michalina]

Serenity napisał/a

Ogólnie to macie coś takiego w pamięci, co mogłoby być postrzegane, jako "Efekt Mandeli"? Bo ja mam :)

Jakiś czas temu, będąc w Gdańsku pisałam jakiś tekst i było w tym tekście słowo: "w ogóle". Moja szwagierka zwróciła mi uwagę, że powinno być napisane łącznie, czyli: "wogóle".
Powiedziałam jej, że napisałam prawidłowo, ale wydaje mi się, że kiedyś pisano ten wyraz łącznie. Takie miałam wrażenie.
Po przyjeździe do domu sprawdziłam w starych książkach i sama byłam zdziwiona, że jednak od zawsze to słowo piszemy oddzielnie, czyli: "w ogóle"

I wiecie co? Co rusz widzę, że ludzie robią ten błąd i piszą ten wyraz łącznie. Dlaczego?

Sarenko nie pamiętam teraz nic związanego z efektem Mandeli ale wiem np.jak bardzo zawodna jest pamięć.
Poniewaz odkad miałam 10 lat piszę pamietniki ,wiele z nich spaliłam ale do niektórych zeszytów czasem wracam i jestem zdumiona,że pamietam coś innego niż w rzeczywistości miało miejsce.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Jeszcze Polska nie zginęła póki my zyjemy
co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy..
Polska to dziwny kraj.
Jak można obwieścić epopeja narodową Polaków utwór zaczynający się słowami"Litwo!Ojczyzno moja!""
Nosz nie mogę tego zdzierzyć.Szkoda,że nie Ukraino.Też blisko.
A co do hymnu dajcie spokój,jakis Napoleon mi sie po polskim hymnie pałęta,jak tu ma byc normalnie.

Tylko że Mickiewicz w "Panu Tadeuszu" Nie pisze o Litwinach, pisze o Polakach, hehehe. Może ten tekst, trochę źle rozumiesz Michalino. Mickiewicz  urodził się na Litwie, dlatego jest dla niego ojczyzną. Górale z Polski w USA, jak sobie wypiją, to też sobie śpiewają...Góralu czy ci nie żal...Hehehe...

Tak Amigo,ja wiem,ze on sie na Litwie urodził i ok,ale Litwa to teraz Litwa a Polska od 100 lat to Polska i najwyższy zcas zmienić epopeję;)

Jakby napisał...Rosjo, ojczyzno moja, to dopiero by się działo, hehehe. A tak, to tylko Litwa...Hehehe...

[Serenity]

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

Ja słyszałam, że każdy Polak, jak sobie dość wypije to śpiewa: "Góralu, czy ci nie żal" ;DD

Albo 'hej sokoły"

A tego to nie słyszałam ;)) za to pamiętam, że mój ojczym, jak sobie wypił, to zawsze było: "Góralu" ale on dodatkowo góralem był ;DD

[michalina]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Serenity napisał/a

Ja słyszałam, że każdy Polak, jak sobie dość wypije to śpiewa: "Góralu, czy ci nie żal" ;DD

Albo 'hej sokoły"

A tego to nie słyszałam ;)) za to pamiętam, że mój ojczym, jak sobie wypił, to zawsze było: "Góralu" ale on dodatkowo góralem był ;DD

A ja jak się nabombiłam to pierwsze co leciały "sokoły"
Oczywiście na imprezie bo jak byłam sama to ciężkiego metalu słuchałam aż szyby drżały;))
Na trzexwo to by nie dało rady aż tak

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Jeszcze Polska nie zginęła póki my zyjemy
co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy..
Polska to dziwny kraj.
Jak można obwieścić epopeja narodową Polaków utwór zaczynający się słowami"Litwo!Ojczyzno moja!""
Nosz nie mogę tego zdzierzyć.Szkoda,że nie Ukraino.Też blisko.
A co do hymnu dajcie spokój,jakis Napoleon mi sie po polskim hymnie pałęta,jak tu ma byc normalnie.

Tylko że Mickiewicz w "Panu Tadeuszu" Nie pisze o Litwinach, pisze o Polakach, hehehe. Może ten tekst, trochę źle rozumiesz Michalino. Mickiewicz  urodził się na Litwie, dlatego jest dla niego ojczyzną. Górale z Polski w USA, jak sobie wypiją, to też sobie śpiewają...Góralu czy ci nie żal...Hehehe...

Tak Amigo,ja wiem,ze on sie na Litwie urodził i ok,ale Litwa to teraz Litwa a Polska od 100 lat to Polska i najwyższy zcas zmienić epopeję;)

Jakby napisał...Rosjo, ojczyzno moja, to dopiero by się działo, hehehe. A tak, to tylko Litwa...Hehehe...

No,to by było!
Ale Rosja to wtedy zaborca był a więc be;))
A litwini to nas uważają za zaborców;)