|
Pomysł mi się podoba >;)) Zaraz rodzinę będę dręczył żeby poszukali ubezpieczyciela co ubezpieczy te "eksperymenty na ludziach" żeby zabezpieczyć najbliższych, samemu to się nie ma takiego wpływu na najbliższych a agent ubezpieczeniowy szacujący realnie możliwość śmierci lub kalectwa stanowczo będzie bardziej wpływał na Wyobraźnię >;)) Dzięki Ewo >;))
|