Żyjecie jakoś?;)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
91 wiadomości Opcje
12345
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Żyjecie jakoś?;)

michalina
Dzięki Bogu już po świętach,naraszcie!
W wigilię rozbolal mnie ząb,ten sam,co w październiku.
Wczoraj pozłam na łyżwy i na spacer.
Mam nadzieję,że jutro mój dentysta przyjmuje bo nie wytrzymam.
Miałam dziś gości od rana,brata z rpodziną i szwagra z rodzina,dopiero pojechali.
Było super ale jestem tak przeorana ,zmeczona i jeszcze ten ząb mnie dobił.
W każdym razie cieszę się,że to koniec świętowania;))
Pośpiewalismy kolęd i nawet tata się załapał na śpiewanie,he,he;))
Teraz marzę by sie palnąć do łóżka.
Jutro mam wolne ale co to za wolne jak muszę znaleźć dentystę jakiegoś który akurat nie siedzi w Alpach na nartach i przyjmuje obolałych pacjentów
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Amigoland
Ten post był aktualizowany .
michalina napisał/a
Dzięki Bogu już po świętach,naraszcie!
W wigilię rozbolal mnie ząb,ten sam,co w październiku.
Wczoraj pozłam na łyżwy i na spacer.
Mam nadzieję,że jutro mój dentysta przyjmuje bo nie wytrzymam.
Miałam dziś gości od rana,brata z rpodziną i szwagra z rodzina,dopiero pojechali.
Było super ale jestem tak przeorana ,zmeczona i jeszcze ten ząb mnie dobił.
W każdym razie cieszę się,że to koniec świętowania;))
Pośpiewalismy kolęd i nawet tata się załapał na śpiewanie,he,he;))
Teraz marzę by sie palnąć do łóżka.
Jutro mam wolne ale co to za wolne jak muszę znaleźć dentystę jakiegoś który akurat nie siedzi w Alpach na nartach i przyjmuje obolałych pacjentów
Wow. To raczej miałaś "burzliwe" święta Michalino. U mnie nic nowego, żadnych niespodzianek...Mam nadzieję że znajdziesz jakiegoś stomatologa. Ktoś musi chyba mieć dyżur. W końcu mieszkasz w dużym mieście...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

michalina
Hej Amigo:)
Poszłam do mojej przychodni ,chirurga oczywiście dziś nie ma ale czekam na telefon bo będzie pan doktor który się zna na rzeczy .
Jak się zgodzi mnie przyjąć to szybko pójdę.
W nocy tak mnie łupało,że nie spalam i nawet pomyślalam czy nie iść na SOR,nie pamiętam kiedy tak okropnie mnie bolało,może ze 30 lat temu.
Dobrze,że mam wolne a z drugiej strony dentysci też mają wolne.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Amigoland
michalina napisał/a
Hej Amigo:)
Poszłam do mojej przychodni ,chirurga oczywiście dziś nie ma ale czekam na telefon bo będzie pan doktor który się zna na rzeczy .
Jak się zgodzi mnie przyjąć to szybko pójdę.
W nocy tak mnie łupało,że nie spalam i nawet pomyślalam czy nie iść na SOR,nie pamiętam kiedy tak okropnie mnie bolało,może ze 30 lat temu.
Dobrze,że mam wolne a z drugiej strony dentysci też mają wolne.
Tja. Ale lekarz to normalnie "zawód" który nie ma wolnego. Pracują jak strażacy, na dyżurach. W elektrowni też. Co by się stało jakby prądu zabrakło, bo ludzie mają w święta wolne? Ile ja świąt spędziłem w pracy, to tylko ja wiem...Witaj Michalino.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Hej Amigo:)
Poszłam do mojej przychodni ,chirurga oczywiście dziś nie ma ale czekam na telefon bo będzie pan doktor który się zna na rzeczy .
Jak się zgodzi mnie przyjąć to szybko pójdę.
W nocy tak mnie łupało,że nie spalam i nawet pomyślalam czy nie iść na SOR,nie pamiętam kiedy tak okropnie mnie bolało,może ze 30 lat temu.
Dobrze,że mam wolne a z drugiej strony dentysci też mają wolne.
Domyślam się że domowe sposoby  nie przyniosły skutku. Brałaś jakieś przeciwbólowe? Jak Ketonal na przykład?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Hej Amigo:)
Poszłam do mojej przychodni ,chirurga oczywiście dziś nie ma ale czekam na telefon bo będzie pan doktor który się zna na rzeczy .
Jak się zgodzi mnie przyjąć to szybko pójdę.
W nocy tak mnie łupało,że nie spalam i nawet pomyślalam czy nie iść na SOR,nie pamiętam kiedy tak okropnie mnie bolało,może ze 30 lat temu.
Dobrze,że mam wolne a z drugiej strony dentysci też mają wolne.
Domyślam się że domowe sposoby  nie przyniosły skutku. Brałaś jakieś przeciwbólowe? Jak Ketonal na przykład?
Zazwyczaj biorę pyralginę ale nie podzialała.
Dostalam się do chirurga,ząb jest do wyrwania,mam antybiotyk.
Trudno,to siódemka,ząb na końcu,niewielka strata;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Hej Amigo:)
Poszłam do mojej przychodni ,chirurga oczywiście dziś nie ma ale czekam na telefon bo będzie pan doktor który się zna na rzeczy .
Jak się zgodzi mnie przyjąć to szybko pójdę.
W nocy tak mnie łupało,że nie spalam i nawet pomyślalam czy nie iść na SOR,nie pamiętam kiedy tak okropnie mnie bolało,może ze 30 lat temu.
Dobrze,że mam wolne a z drugiej strony dentysci też mają wolne.
Domyślam się że domowe sposoby  nie przyniosły skutku. Brałaś jakieś przeciwbólowe? Jak Ketonal na przykład?
Zazwyczaj biorę pyralginę ale nie podzialała.
Dostalam się do chirurga,ząb jest do wyrwania,mam antybiotyk.
Trudno,to siódemka,ząb na końcu,niewielka strata;))
Pyralgina? To słabiutkie, hehehe. Ja mam przygotowany Ketonal. Reklamował go jeszcze Drapak na forum. No ale jak się zaopatrzyłem w ten Ketonal, to mnie bóle zaczęły omijać, hehehe. No i Ketonal już niedługo będzie miał datę nie przydatności do spożycia. Tak. Te zęby na samym końcu są ciężkie do mycia i psują się szybko. U mnie tyle razy był wiercony, że się rozleciał i nadawał się też tylko do usunięcia, hehehe...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Hej Amigo:)
Poszłam do mojej przychodni ,chirurga oczywiście dziś nie ma ale czekam na telefon bo będzie pan doktor który się zna na rzeczy .
Jak się zgodzi mnie przyjąć to szybko pójdę.
W nocy tak mnie łupało,że nie spalam i nawet pomyślalam czy nie iść na SOR,nie pamiętam kiedy tak okropnie mnie bolało,może ze 30 lat temu.
Dobrze,że mam wolne a z drugiej strony dentysci też mają wolne.
Domyślam się że domowe sposoby  nie przyniosły skutku. Brałaś jakieś przeciwbólowe? Jak Ketonal na przykład?
Zazwyczaj biorę pyralginę ale nie podzialała.
Dostalam się do chirurga,ząb jest do wyrwania,mam antybiotyk.
Trudno,to siódemka,ząb na końcu,niewielka strata;))
Pyralgina? To słabiutkie, hehehe. Ja mam przygotowany Ketonal. Reklamował go jeszcze Drapak na forum. No ale jak się zaopatrzyłem w ten Ketonal, to mnie bóle zaczęły omijać, hehehe. No i Ketonal już niedługo będzie miał datę nie przydatności do spożycia. Tak. Te zęby na samym końcu są ciężkie do mycia i psują się szybko. U mnie tyle razy był wiercony, że się rozleciał i nadawał się też tylko do usunięcia, hehehe...
No wlasnie;))
A ten ketonal to chyba zalezy na co,np.pyralgina pomaga mi na glowę jak mam migrene.Nie biorę żadnych ibupromów czy paracetamoli bo to syf i np.mnie nie pomaga.
Biorę czasem zwykłą polopiryne s i jest ok:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Hej Amigo:)
Poszłam do mojej przychodni ,chirurga oczywiście dziś nie ma ale czekam na telefon bo będzie pan doktor który się zna na rzeczy .
Jak się zgodzi mnie przyjąć to szybko pójdę.
W nocy tak mnie łupało,że nie spalam i nawet pomyślalam czy nie iść na SOR,nie pamiętam kiedy tak okropnie mnie bolało,może ze 30 lat temu.
Dobrze,że mam wolne a z drugiej strony dentysci też mają wolne.
Domyślam się że domowe sposoby  nie przyniosły skutku. Brałaś jakieś przeciwbólowe? Jak Ketonal na przykład?
Zazwyczaj biorę pyralginę ale nie podzialała.
Dostalam się do chirurga,ząb jest do wyrwania,mam antybiotyk.
Trudno,to siódemka,ząb na końcu,niewielka strata;))
Pyralgina? To słabiutkie, hehehe. Ja mam przygotowany Ketonal. Reklamował go jeszcze Drapak na forum. No ale jak się zaopatrzyłem w ten Ketonal, to mnie bóle zaczęły omijać, hehehe. No i Ketonal już niedługo będzie miał datę nie przydatności do spożycia. Tak. Te zęby na samym końcu są ciężkie do mycia i psują się szybko. U mnie tyle razy był wiercony, że się rozleciał i nadawał się też tylko do usunięcia, hehehe...
No wlasnie;))
A ten ketonal to chyba zalezy na co,np.pyralgina pomaga mi na glowę jak mam migrene.Nie biorę żadnych ibupromów czy paracetamoli bo to syf i np.mnie nie pomaga.
Biorę czasem zwykłą polopiryne s i jest ok:)
Polopiryna, rozprężające, ale słabiutkie. Przy silnym bólu, potrzebujesz Michalino coś mocniejszego. Oczywiście bierzesz to już w ostateczności i bardzo krótko. Także nie ma co patrzeć na skutki uboczne. Zaopatrz się w nowym roku w Ketonal. A ból cię będzie omijał, jak mnie, hehehe...
"Ketonal Active 50 mg lek przeciwbólowy i przeciwzapalny należy do grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych – NLPZ. Lek zawierają substancję czynną ketoprofen."
https://www.e-zikoapteka.pl/ketonal-active-50-mg-lek-przeciwbolowy-i-przeciwzapalny-20-kapsulek.html
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Jakoś żyjemy Michalinko, choć
Wojtek nadal nie daje znaku życia 😥

Ja nadal mam gościa w domu, bo przyjechała moja siostra i wraca dopiero po 3 królach, Dlatego tak mnie mało na forum.
Za to cora wyjechała dzisiaj do Zakopca.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Amigoland
Sylwia napisał/a
Jakoś żyjemy Michalinko, choć
Wojtek nadal nie daje znaku życia 😥

Ja nadal mam gościa w domu, bo przyjechała moja siostra i wraca dopiero po 3 królach, Dlatego tak mnie mało na forum.
Za to cora wyjechała dzisiaj do Zakopca.
Michalina pewnie odsypia noc Ciekawe co będzie robiła w nocy....
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

michalina
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Jakoś żyjemy Michalinko, choć
Wojtek nadal nie daje znaku życia 😥

Ja nadal mam gościa w domu, bo przyjechała moja siostra i wraca dopiero po 3 królach, Dlatego tak mnie mało na forum.
Za to cora wyjechała dzisiaj do Zakopca.
Michalina pewnie odsypia noc Ciekawe co będzie robiła w nocy....
He,he,Amigo ,nie odsypiam ;))
Nie spalam bo mnie łupało niemiłosiernie;)
Ale czuję,że jest juz lepiej i dzis bedę spać za dwoje chyba;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
Jakoś żyjemy Michalinko, choć
Wojtek nadal nie daje znaku życia 😥

Ja nadal mam gościa w domu, bo przyjechała moja siostra i wraca dopiero po 3 królach, Dlatego tak mnie mało na forum.
Za to cora wyjechała dzisiaj do Zakopca.
Hej Sarenko:))
Córcia ma fajnie bo tam może choc trochę śniegu zobaczy;))
Co do Wojtka to aż mnie serce ściska jak pomyslę.
To już jakieś 3 tyg.jak milczy.
Co do siostry to zozumiałe,skoro przyjechała to chcecie pobyc razem,życzę Ci Sarenko miłego spędzania czasu z siostrą:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Jakoś żyjemy Michalinko, choć
Wojtek nadal nie daje znaku życia 😥

Ja nadal mam gościa w domu, bo przyjechała moja siostra i wraca dopiero po 3 królach, Dlatego tak mnie mało na forum.
Za to cora wyjechała dzisiaj do Zakopca.
Michalina pewnie odsypia noc Ciekawe co będzie robiła w nocy....
He,he,Amigo ,nie odsypiam ;))
Nie spalam bo mnie łupało niemiłosiernie;)
Ale czuję,że jest juz lepiej i dzis bedę spać za dwoje chyba;))
Pracowałem kiedyś na zmiany. I nie przespane noce były przechlapane. W Polsce to jeszcze można było oko "potrenować". Ale w Niemczech nie było o tym mowy, hehehe...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Hejka Michalinko, Hejka wszystkim,święta upłynęły w chilloutowych klimatach.
 To były naprawdę Szczodre Gody, ale energie świdrowały więc w pierwszym dniu Świąt ścinało mnie snem kilka razy.
Rollercoster - obsługiwanie na zmianę ze spaniem 😁.
 Ale też "zwykłe jadło" - martwe od którego odwykłam przyczyniło się do sennego samopoczucia.
 Wczoraj z radością zrobiłam sobie sałatkę ze świeżych warzyw,bo gotowana tradycyjna już inaczej niż kiedyś smakuje.

Współczuję bólu i życzę szybkiej poprawy samopoczucia.💝
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Jakoś żyjemy Michalinko, choć
Wojtek nadal nie daje znaku życia 😥

Ja nadal mam gościa w domu, bo przyjechała moja siostra i wraca dopiero po 3 królach, Dlatego tak mnie mało na forum.
Za to cora wyjechała dzisiaj do Zakopca.
Michalina pewnie odsypia noc Ciekawe co będzie robiła w nocy....
He,he,Amigo ,nie odsypiam ;))
Nie spalam bo mnie łupało niemiłosiernie;)
Ale czuję,że jest juz lepiej i dzis bedę spać za dwoje chyba;))
Pracowałem kiedyś na zmiany. I nie przespane noce były przechlapane. W Polsce to jeszcze można było oko "potrenować". Ale w Niemczech nie było o tym mowy, hehehe...
He,he,Amigo,teraz w PL skończyły się czasy trenowania oka;)
Wszędzie monitoring  a nawet u znajomego który dorabiał jako dozorca to zainstalowali coś takiego,że co 2 h trzeba było odbijac jakąś kartę;)
Niewolnictwo level hard;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
Hejka Michalinko, Hejka wszystkim,święta upłynęły w chilloutowych klimatach.
 To były naprawdę Szczodre Gody, ale energie świdrowały więc w pierwszym dniu Świąt ścinało mnie snem kilka razy.
Rollercoster - obsługiwanie na zmianę ze spaniem 😁.
 Ale też "zwykłe jadło" - martwe od którego odwykłam przyczyniło się do sennego samopoczucia.
 Wczoraj z radością zrobiłam sobie sałatkę ze świeżych warzyw,bo gotowana tradycyjna już inaczej niż kiedyś smakuje.

Współczuję bólu i życzę szybkiej poprawy samopoczucia.💝
Hej Kropelko:))
Dobrze,że chillout ,ścinanie snem to widocznie potrzeba organizmu.
Co do bólu to 2 dzień antybiotyku ale jak cos zjem czy wypije to nadal boli a właściwie łupie.
Życie z bólem to nie zycie.
Dobrze,ze chociaż noc przespalam.
Miłego dzionka Kropelko dla Ciebie i wszytskich:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Jakoś żyjemy Michalinko, choć
Wojtek nadal nie daje znaku życia 😥

Ja nadal mam gościa w domu, bo przyjechała moja siostra i wraca dopiero po 3 królach, Dlatego tak mnie mało na forum.
Za to cora wyjechała dzisiaj do Zakopca.
Michalina pewnie odsypia noc Ciekawe co będzie robiła w nocy....
He,he,Amigo ,nie odsypiam ;))
Nie spalam bo mnie łupało niemiłosiernie;)
Ale czuję,że jest juz lepiej i dzis bedę spać za dwoje chyba;))
Pracowałem kiedyś na zmiany. I nie przespane noce były przechlapane. W Polsce to jeszcze można było oko "potrenować". Ale w Niemczech nie było o tym mowy, hehehe...
He,he,Amigo,teraz w PL skończyły się czasy trenowania oka;)
Wszędzie monitoring  a nawet u znajomego który dorabiał jako dozorca to zainstalowali coś takiego,że co 2 h trzeba było odbijac jakąś kartę;)
Niewolnictwo level hard;))
Wiesz Michalino. Elektryk zna wszystkie dziury w zakładzie. I nie ma siły jak chce, żeby się nie zdrzemnął. Potrzebuje oczywiście wspólnika który go w razie czego obudzi jak ktoś go będzie szukał, hehehe. Te odbijanie karty to już ćwiczyła w Niemczech ochrona....30 lat temu, hehehe Witaj Michalino.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Kropelka napisał/a
Hejka Michalinko, Hejka wszystkim,święta upłynęły w chilloutowych klimatach.
 To były naprawdę Szczodre Gody, ale energie świdrowały więc w pierwszym dniu Świąt ścinało mnie snem kilka razy.
Rollercoster - obsługiwanie na zmianę ze spaniem 😁.
 Ale też "zwykłe jadło" - martwe od którego odwykłam przyczyniło się do sennego samopoczucia.
 Wczoraj z radością zrobiłam sobie sałatkę ze świeżych warzyw,bo gotowana tradycyjna już inaczej niż kiedyś smakuje.

Współczuję bólu i życzę szybkiej poprawy samopoczucia.💝
Hej Kropelko:))
Dobrze,że chillout ,ścinanie snem to widocznie potrzeba organizmu.
Co do bólu to 2 dzień antybiotyku ale jak cos zjem czy wypije to nadal boli a właściwie łupie.
Życie z bólem to nie zycie.
Dobrze,ze chociaż noc przespalam.
Miłego dzionka Kropelko dla Ciebie i wszytskich:))
Hejka, wczoraj czyli w niedzielę 29.12 podczas mega mocnych wybuchów na słońcu i mnie zaczął dziwnie boleć ząb. Gniotło i rozpierało,energie dają do vivatu.
Ja sama nie mogłam znaleźć sobie miejsca zanim jeszcze zaczęło rozpierać w zębie więc poniosło mnie na zewnątrz na spacer do słońca, wróciłam o 14tej, wypiłam kawę nie jedząc obiadu i 15²⁰ znowu poleciałam przed siebie z głową zadartą w niebo.
Ostatnio niczym szaleniec jak tylko przez okno zobaczę cuda na niebie z miejsca startuję przed siebie by łapać magiczne chwile.
 Nigdy nie wiem gdzie zajdę, bo to zjawiska na niebie są drogowskazem.
Wczoraj na rozstaju dróg (pod cmentarzem komunalnym) zastanawiałam się czy iść w stronę złota i czerwieni czy różu i błękitu. Wybrałam drugi wariant i znalazłam się nad rzeką. Zęba już solidnie czułam,ale to inny ból,albo ja inna,więc nasyciłam duszę widoczkami i wróciłam po zachodzie.
 Poszłam spać po 21ej i zasnęłam moment. Przed świtem czułam dziwne pulsowanie w kręgosłupie lędźwiowym,dospałam do wschodu i czuję się zregenerowana.
Dziś znowu do zajebistej pracy po zachodzie słońca, więc znów lecę ładować ciało świetliste 😁
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Żyjecie jakoś?;)

Alicja
Najlepsze święta ewer he he naładowałam baterie
12345