Amigoland napisał/a
Alicja napisał/a
Koty zawsze sie poznają he he he
Kiedyś jak wróciłem po 3 tygodniach z Polski. To kotka nie odstępowała mnie 3 dni! Hehehe
Wiadomo:))
Amigo,dziś rano jak zabierałam tatę do dentysty to Puśka się tak darła ,że szok;))
Chciała za nami leciec to ją z powrotem wstawiłam za bramę to ona wzdłuż płotka,wsloczyła na takie pudełko od licznika gazu,łapki na płotek i płacz!

Syn stwierdził,że szkoda,ze do weterynarza to sie tak nie rwie;))