kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
83 wiadomości Opcje
12345
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

Amigoland
michalina napisał/a
brunetka. napisał/a
Ło matko, bez znieczulenia no dentysta sadysta,  jak byłam dzieckiem to z moją mamą chodziłam do jej kolegi
dentysty z mleczakami tak na sprawdzenie ,lubiłam tego pana i lubiłam siadać na fotelu nic tam nie miałam do zrobienia ale samo siadanie w tymże fotelu było fajne. Do teraz mi to zostało chodzę i sprawdzam zęby co pół roku a za rok zamierzam znów wybielić zęby.
Teraz chodzenie do dentysty to sama przyjemność;))
Każdy ma inna podatność na próchnicę,ja miałam ale np.mój brat ma do tej pory wszystkie swoje zdrowe zęby:))
Warto chodzic co pół roku i sprawdzać bo jak się dzieje to chwilkę trwa naprawa ząbka:))
Moje znajome porobiły sobie licówki na przednie zęby ale neistety tylko jedna ma ładnie zrobione reszta to ma jakieś łopaty powstawiane.
Lepiej chodzić na wybielanie tak jak Ty Brunetko:))
Jak widzę te z "łopatami". To tak jakbym nutrie zobaczył, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

brunetka.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Też myślałam o licówkach porcelanowych , ale zrezygnowałam mam swoje ładne jeszcze jak się je wybiela raz na jakiś czas są ładne. Michalino jak już robić sobie licówki to z dobrego materiału te porcelanowe i na wszystkie ząbki w tedy jest efekt inaczej to fatalnie wygląda .Wiem różne są zęby słabsze i mocniejsze nie wiem ale to chyba zależy od genów.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

michalina
brunetka. napisał/a
Też myślałam o licówkach porcelanowych , ale zrezygnowałam mam swoje ładne jeszcze jak się je wybiela raz na jakiś czas są ładne. Michalino jak już robić sobie licówki to z dobrego materiału te porcelanowe i na wszystkie ząbki w tedy jest efekt inaczej to fatalnie wygląda .Wiem różne są zęby słabsze i mocniejsze nie wiem ale to chyba zależy od genów.
Brunetko i bardzo dobrze,jak masz ładne własne to po co psuć,lepiej wybielić i wyglądają naturalnie;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
brunetka. napisał/a
Też myślałam o licówkach porcelanowych , ale zrezygnowałam mam swoje ładne jeszcze jak się je wybiela raz na jakiś czas są ładne. Michalino jak już robić sobie licówki to z dobrego materiału te porcelanowe i na wszystkie ząbki w tedy jest efekt inaczej to fatalnie wygląda .Wiem różne są zęby słabsze i mocniejsze nie wiem ale to chyba zależy od genów.
To zależy od ilości wapnia zjedzonego w dzieciństwie...Brunetko. Nabiał, nabiał i jeszcze raz nabiał...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
brunetka. napisał/a
Ło matko, bez znieczulenia no dentysta sadysta,  jak byłam dzieckiem to z moją mamą chodziłam do jej kolegi
dentysty z mleczakami tak na sprawdzenie ,lubiłam tego pana i lubiłam siadać na fotelu nic tam nie miałam do zrobienia ale samo siadanie w tymże fotelu było fajne. Do teraz mi to zostało chodzę i sprawdzam zęby co pół roku a za rok zamierzam znów wybielić zęby.
Teraz chodzenie do dentysty to sama przyjemność;))
Każdy ma inna podatność na próchnicę,ja miałam ale np.mój brat ma do tej pory wszystkie swoje zdrowe zęby:))
Warto chodzic co pół roku i sprawdzać bo jak się dzieje to chwilkę trwa naprawa ząbka:))
Moje znajome porobiły sobie licówki na przednie zęby ale neistety tylko jedna ma ładnie zrobione reszta to ma jakieś łopaty powstawiane.
Lepiej chodzić na wybielanie tak jak Ty Brunetko:))
Jak widzę te z "łopatami". To tak jakbym nutrie zobaczył, hehehe
No żebyś wiedział Amigo;))
Ja nie wiem,czy ci dentysci to nie widzą co robią?
90% ma łopaty;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
brunetka. napisał/a
Ło matko, bez znieczulenia no dentysta sadysta,  jak byłam dzieckiem to z moją mamą chodziłam do jej kolegi
dentysty z mleczakami tak na sprawdzenie ,lubiłam tego pana i lubiłam siadać na fotelu nic tam nie miałam do zrobienia ale samo siadanie w tymże fotelu było fajne. Do teraz mi to zostało chodzę i sprawdzam zęby co pół roku a za rok zamierzam znów wybielić zęby.
Teraz chodzenie do dentysty to sama przyjemność;))
Każdy ma inna podatność na próchnicę,ja miałam ale np.mój brat ma do tej pory wszystkie swoje zdrowe zęby:))
Warto chodzic co pół roku i sprawdzać bo jak się dzieje to chwilkę trwa naprawa ząbka:))
Moje znajome porobiły sobie licówki na przednie zęby ale neistety tylko jedna ma ładnie zrobione reszta to ma jakieś łopaty powstawiane.
Lepiej chodzić na wybielanie tak jak Ty Brunetko:))
Jak widzę te z "łopatami". To tak jakbym nutrie zobaczył, hehehe
No żebyś wiedział Amigo;))
Ja nie wiem,czy ci dentysci to nie widzą co robią?
90% ma łopaty;)
Tja...Jak klientka takie sobie życzy, hehehe. Przecież one widzą co biorą...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
brunetka. napisał/a
Też myślałam o licówkach porcelanowych , ale zrezygnowałam mam swoje ładne jeszcze jak się je wybiela raz na jakiś czas są ładne. Michalino jak już robić sobie licówki to z dobrego materiału te porcelanowe i na wszystkie ząbki w tedy jest efekt inaczej to fatalnie wygląda .Wiem różne są zęby słabsze i mocniejsze nie wiem ale to chyba zależy od genów.
To zależy od ilości wapnia zjedzonego w dzieciństwie...Brunetko. Nabiał, nabiał i jeszcze raz nabiał...
Amigo,od słodyczy chyba też.
Mój brat nie jadł słodkiego a ja to i owszem;))
Całe kieszonkowe wydawałam na słodkie ciastka z makiem,lizaki czy prince polo;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

brunetka.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Też tak myślę co swoje to swoje zęby . Michalinki mam pytanie Ty lepiej się znasz na kwiatach niż ja jesteś jeszcze, chodzi mi o lawedę .
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

michalina
brunetka. napisał/a
Też tak myślę co swoje to swoje zęby . Michalinki mam pytanie Ty lepiej się znasz na kwiatach niż ja jesteś jeszcze, chodzi mi o lawedę .
Brunetko bardziej znam się na ziołach;))
A co z ta lawendą?
Ma śliczne ,pachnące kwiatki.
Znane są widoki lawendowych pól,używa się jej w przemyśle perfumeryjnym.
Może też działać p.bólowo i p.zapalnie:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

brunetka.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
No to wiesz Michalinko z czego zęby się psują, "jak widzę słodycze to kwiczę"  to z Golców.:)
Ja rzadko jem słodycze , nie słodzę ani kawy ani herbaty ale miód już owszem używam.:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
brunetka. napisał/a
Też myślałam o licówkach porcelanowych , ale zrezygnowałam mam swoje ładne jeszcze jak się je wybiela raz na jakiś czas są ładne. Michalino jak już robić sobie licówki to z dobrego materiału te porcelanowe i na wszystkie ząbki w tedy jest efekt inaczej to fatalnie wygląda .Wiem różne są zęby słabsze i mocniejsze nie wiem ale to chyba zależy od genów.
To zależy od ilości wapnia zjedzonego w dzieciństwie...Brunetko. Nabiał, nabiał i jeszcze raz nabiał...
Amigo,od słodyczy chyba też.
Mój brat nie jadł słodkiego a ja to i owszem;))
Całe kieszonkowe wydawałam na słodkie ciastka z makiem,lizaki czy prince polo;))
Słodycze to raczej niszczą zęby, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

brunetka.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Tak wiem, lubię zapach lawendy ,ale te moje mnie zasmuciły. Przeczytaj jaki mam problem, kupiłam latem lawendy 8 sztuk w małych doniczkach i posadziłam w większej donicy wszystkie razem stoją na tarasie i wiesz co czekałam do tej pory kiedy mi zakwitną a one urosły naprawdę mało może z 2 cm i nie zakwitły są zielone i takie okazałe grube łodygi i zielone ale kwiatu nie maja, ktoś mi powiedział że to może są te lawendy które zakwitną po dwóch latach jest to możliwe, jest taka odmiana lawend? Może wiesz a jak nie to przeniosę je gdzieś na zimę i zobaczę czy w końcu dadzą kwiat.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

Amigoland
brunetka. napisał/a
Tak wiem, lubię zapach lawendy ,ale te moje mnie zasmuciły. Przeczytaj jaki mam problem, kupiłam latem lawendy 8 sztuk w małych doniczkach i posadziłam w większej donicy wszystkie razem stoją na tarasie i wiesz co czekałam do tej pory kiedy mi zakwitną a one urosły naprawdę mało może z 2 cm i nie zakwitły są zielone i takie okazałe grube łodygi i zielone ale kwiatu nie maja, ktoś mi powiedział że to może są te lawendy które zakwitną po dwóch latach jest to możliwe, jest taka odmiana lawend? Może wiesz a jak nie to przeniosę je gdzieś na zimę i zobaczę czy w końcu dadzą kwiat.
Aaa odżywki dałaś? Brunia?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
brunetka. napisał/a
Tak wiem, lubię zapach lawendy ,ale te moje mnie zasmuciły. Przeczytaj jaki mam problem, kupiłam latem lawendy 8 sztuk w małych doniczkach i posadziłam w większej donicy wszystkie razem stoją na tarasie i wiesz co czekałam do tej pory kiedy mi zakwitną a one urosły naprawdę mało może z 2 cm i nie zakwitły są zielone i takie okazałe grube łodygi i zielone ale kwiatu nie maja, ktoś mi powiedział że to może są te lawendy które zakwitną po dwóch latach jest to możliwe, jest taka odmiana lawend? Może wiesz a jak nie to przeniosę je gdzieś na zimę i zobaczę czy w końcu dadzą kwiat.
Brunetko niestety ,nie pomogę bo się nie znam.
Może poczytaj sobie w necie,może potrzebuja jakiegoś specjalnego rodzaju gleby?
A może jest taka odmiana lawendy,że dopiero po 2 latach kwitnie,to też jest możliwe,np.jest taka lawenda,że kwitnie po 4 latach.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
brunetka. napisał/a
Tak wiem, lubię zapach lawendy ,ale te moje mnie zasmuciły. Przeczytaj jaki mam problem, kupiłam latem lawendy 8 sztuk w małych doniczkach i posadziłam w większej donicy wszystkie razem stoją na tarasie i wiesz co czekałam do tej pory kiedy mi zakwitną a one urosły naprawdę mało może z 2 cm i nie zakwitły są zielone i takie okazałe grube łodygi i zielone ale kwiatu nie maja, ktoś mi powiedział że to może są te lawendy które zakwitną po dwóch latach jest to możliwe, jest taka odmiana lawend? Może wiesz a jak nie to przeniosę je gdzieś na zimę i zobaczę czy w końcu dadzą kwiat.
Aaa odżywki dałaś? Brunia?
https://zielonyogrodek.pl/pielegnacja/uprawa-roslin/7696-problemy-w-uprawie-lawendy-jak-je-rozwiazac
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

brunetka.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Ami lubię nabiał ,różne ser, jogurty a jogurty łączę z owocami ,kakao ,mleko nawet kozie.:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

brunetka.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Nie ,a trzeba dawać odżywki do lawendy , kupiłam ziemię do kwiatów kwitnących tylko, zaraz zerknę w Twój link Ami.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
brunetka. napisał/a
Ami lubię nabiał ,różne ser, jogurty a jogurty łączę z owocami ,kakao ,mleko nawet kozie.:)
Tak. Ale kość formuje się w dzieciństwie...Co nie znaczy że potem nie potrzeba jeść już nabiału...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
brunetka. napisał/a
Nie ,a trzeba dawać odżywki do lawendy , kupiłam ziemię do kwiatów kwitnących tylko, zaraz zerknę w Twój link Ami.
Moja mama do każdej rośliny daje odżywkę. Rosną po tym jak głupie, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: kurcze co mam zrobić, ratunku.:(

brunetka.
Ami w Twoim linku jest galeria zajęć, zerknij moje lawendy są takie grube jak na 2 zdjęciu tylko nie zakwitły.
Jak mi nie zmarnieją przez zimę to im dołożę tej odżywki.
12345