Miałem nieprzyjemny sen.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
1 wiadomość Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Miałem nieprzyjemny sen.

Lothar.
Byłem u ludzi dla których pracuje od 20 lat, niby wszystkie instalacje pracują prawidłowo a ja "wiem" że coś im grozi. Spory dom ze 350m^2 a tam powyżej nierozbieralnych sufitów na piętrze coś mieszka,  wchodzi po rynnie i przez podbitkę. Myślałem że to kuna, ale zrozumiałem że "to" urosło i jest wielkości dużego psa i polowało na małe zwierzęta, a teraz dzieci już mogą być zagrożone i ja sam jak zostanę z tym sam na sam, to mogę się nie obronić. To jest pojedyncze i inteligentne, nie zabija bez potrzeby i się ukrywa. Stale rośnie. Założyłem na "to" pułapkę, ale nie chcę zabić, tylko żeby sobie poszło do lasu. To taki mały Yeti, ale rośnie. Nie wiem jak o tym powiedzieć gospodarzom aby byli ostrożni, bo to, jak już zechce to już ich zabije. Tam się gdzieś lała woda a to u mnie we śnie zły znak. Będę u nich na serwisie.... Jutro >;))