Teraz te nowe z euro7 mają robić około 150 tyś. To jak sporo jeździsz powiedzmy 30 tyś rocznie to nowe auto co 5 lat

a stare na złom

kto na to zarobi? Chcą nas okraść tą "ekologią". I to ręka stanów, a baranki nie chcą tego zrozumieć że pan Al Gore z niby noblem zaczął to szaleństwo. A większość ludzi, jest zwyczajnie, hmm, nie na poziomie i tego nie rozumie, że to szemrany biznes jak i turyści >;))