Jak czytałaś, to pewnie zauważyłaś że tam może być błahostka. A do zakładu specjalistycznego , do Łodzi, daleko nie masz. Oni pewnie znają tą chorobę Stilo, bo tam na forum Fiata, dużo ludzi o tym pisało...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Teraz wszędzie jest za dużo elektroniki, nawet w automatach od kawy ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Np. Pokazuje mi brak wody. Jak nie leci, to mogę spojrzeć i sam widzę że jest mało wody. Oje. Jest tyle bzdur w obecnej technologii że można by było trylogię napisać ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
A nic z tego Ewo, "jak cię widzą, tak cię piszą" przecież w starej kiecce i zniszczonych butach nie pójdziesz do pracy. Trzeba się jakoś.... prezentować ![]() ![]() |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
No i tak padają warsztaty. Bo jak Ewie zrobią w firmowym w Łodzi, to już będzie się ich trzymać, a ten lokalny co stracił syna, jak się pozbiera, to będzie olej i klocki zmieniał.
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
A ja jakoś tego nie widzę, no i muszę jakieś ciuchy i nowe buty kupić i hmm autka oglądać, a bardzo tego nie lubię >;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Stacja parowa do prasowania. Tam też jest nawet płytka elektroniczna
![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Nie martw się Wojtek. obecnie mechanicy samochodowi mają pełne ręce roboty ![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
A ty robisz inaczej Wojtek? Też trzymasz się jednego mechanika...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Ci majsterkowicze którzy sami naprawiają, robią to z czystej ciekawości. Co to może być? ![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W aucie...
Druga tura bez Bonżura...
|
No oczywiście, najpierw przygotowała się do tej "operacji" poczytała, obejrzała parę filmików i...Podjęła się zadania ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Nie kupują bo są do d.... Ja sam miałem kupić nowego w 2018 ale jak zobaczyłem te szroty to mi przeszło. Potrzeba zmian i chyba to się dzieje niemcy dostaną po tyłku. |
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wojtek? Czy ty sądzisz że Chińczycy będą lepsi? Pamiętam pierwsze testy chińskich aut w Niemczech. Tam się z wypadku nie wychodzi żywym. Możliwe że to bezpieczeństwo poprawili, nie na darmo kupili Volvo. Niemcy nie wpuszczą ich na swój teren...Zapomnij.
Druga tura bez Bonżura...
|
A jednak, Andrzeju >:) Już wpuszczają >;))
Lektura listy niemieckich bestsellerów z sierpnia 2023 jest jak cios w twarz dla wszystkich, którzy mówili, że chińskie samochody to nie mają szans w Europie. Ehe, potrzymajcie Chińczykom piwo i patrzcie. Niemcy to największy producent samochodów w Europie, istna potęga pod tym względem. Niemieccy klienci są wierni rodzimym markom. Koreańczycy i Japończycy nie zjedli tamtejszego rynku tak jak stało się to w Polsce. Ogólnie to bastion nie do zdobycia. Chińczycy tego słuchają, kiwają głowami z uśmiechem, a potem… Udział chińskich samochodów w ogólnej sprzedaży w Niemczech wyniósł w sierpniu… Zanim powiem ile uzyskali Chińczycy, podpowiem że udział aut japońskich w całym rynku wyniósł 7,5 proc i to jest sporo. Francuzi mimo wielkich wysiłków marketingowych osiągnęli 5,5 proc. udziału w rynku niemieckim. A Chińczycy? Uwaga: 3,8 procenta. To już nie jest siła, na którą inni wytwórcy mogą machnąć ręką i powiedzieć „eee, co oni tam robią za pokraki, to nie ma szans”. To znaczący udział, który w dodatku wyrósł właściwie znikąd, pojawił się i oto jest, i teraz Niemcy mają problem. Albo jeszcze nie wiedzą, że go mają. Mogą spojrzeć na Norwegię, gdzie udział chińskich samochodów w rynku zbliża się do 9 procent I zdać sobie sprawę, że to przyszłość, która ich czeka. Oczywiście wszystkie nowe chińskie samochody są elektryczne, ale tego się spodziewaliśmy. Podobnie jak spodziewaliśmy się tego, że europejscy producenci przegapią moment przejścia na elektryczność i ktoś zdąży zająć ich miejsce – i to się właśnie dzieje. Ale nie spodziewaliśmy się, że to stanie się w Niemczech. Jakie chińskie samochody kupują Niemcy? Oczywiście rzucają się na nowości. Ponad 2000 nabywców znalazła słodka Ora Funky Cat: Ora Funky Cat Niewiele ustąpił jej popularnością również bardzo świeży BYD Atto. Świetnie wypada też MG 4: I odświeżony, tym razem już w pełni chiński Smart: Wszystkie te auta łączy to, że są względnie niewielkich rozmiarów, mają postać małego hatchbacka, ewentualnie crossovera, wyglądają nadzwyczaj nowocześnie i mają napęd elektryczny. Celowo nie wspominam tu o atrakcyjnych cenach, ponieważ one wcale takie atrakcyjne nie są. Dla przykładu Smart ze zdjęcia powyżej kosztuje w Niemczech 42 490 euro. To drożej niż znacznie większy Volkswagen ID.4, a i tak znajduje nabywców, bo jest świeży, inny i się wyróżnia, o co raczej trudno jeżdżąc ID.4 po Niemczech. Ora Funky Cat wskazuje drogę Pierwsze miejsce funkującego kota dość wyraźnie pokazuje, jaki jest trend. Ma być oryginalnie, nietypowo, inaczej niż do tej pory i wtedy pewna grupa klientów, pożądająca nowości, przyjdzie i zapłaci. Great Wall Motors, czyli producent aut z serii — Cat ma ostatnio świetną passę i jeszcze sporo asów w rękawie, czyli pojazdów, które do Europy jeszcze nie trafiły, ale w każdej chwili mogą. A że wszystkie są elektryczne, to oczywiście zapraszamy. A że akurat Niemcy ponad 1/3 swojego prądu produkują z węgla, to o tym mówić jest niepotrzebna. Potrzebna jest jednak mówić o tym, że po latach dominacji marek europejskich w Chinach, nastąpił zupełny odwrót i teraz to chińskie marki są w ofensywie i na rynku rodzimym i w Europie. My jako Europejczycy nie mamy z nimi żadnych szans. A Polacy dalej myślą, że w Polsce będzie produkowany jakiś nasz, narodowy samochód elektryczny. Będzie, tylko najpierw kupimy go od Chińczyków. Czytaj także: Rosja to już literalnie Chiny. Przynajmniej jeśli chodzi o rynek motoryzacyjny Chińskie samochody w Europie praktycznie nie istnieją, nie mogą nas skrzywdzić. Tymczasem BYD w Szwecji |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Free forum by Nabble | Edit this page |