Biegnij Lola biegnij napisał/a
michalina napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ja se zrobiłam pastę: jajka, łosoś w sosie własnym, ogórek kiszony, cebula, natka pietruszki , majonez. Pycha
To musi być przepyszne!;))
Może mnie najdzie to se zrobię ale najpierw to muszę tego łososia zakupić

Biorę teraz antybiotyk 2 razy na dobe i na razie szlag trafił intermitted fasting bo nie chcę brać świństwa na pusty żołądek.
Do tego nie wiadomo,czy to w ogóle był kleszcz i tak się truję na wszelki wypadek;|)
Mleko zsiadłe sobie pij. Ja uwielbiam, niestety obecnie kupuje w biedrze, po 1,80zł. Zaraz se chyba dziabnę he he . A nic nie mówiłaś, że coś cie uchlało, albo przegapiłam?
Hej Ewa:))
Mleka normalnego nienawidzę a zsiadłe uwielbiam:))
Uchlalo mnie w maju,nie wygladało na ugryzienie przez kleszcza.Wyglądało paskudnie,takie fioletowo-purpurowe wielkości 2 złote w okolicy pachy.
Po 3 dniach tam zajrzałam,zanikało.
A w Sopocie pod prysznicem patrzę,a tam wokół tego okrąg średnicy 12 cm.
Lekarka tez nie wiedziała co z tym fantem zrobic,badanie nie refundowane ale stwierdziła by na wszelki wypadek wziąć antybiotyk i teraz mam mieć kontrol w czwartek.
Obwódka znika ,prawie jej nie widać.
Tpo ukąszenie było dziwne ale przecież coraz większy syf się pojawia i nie wiadomo,co nam tu przybywa i jakie choroby roznosi.
Dziś idę na zalozenie holtera.
Mialam nie iść bo mi echo dobrze wyszło ale skoro znów zasłabłam to może założę ten holter.