Przytulasy? >;PP

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
22 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Przytulasy? >;PP

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

brunetka.
Hej Wojtek.:) No masz z wami to można w depresję wpaść... Już tam szatan za darmo nie ściska.:)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

michalina
brunetka. napisał/a
Hej Wojtek.:) No masz z wami to można w depresję wpaść... Już tam szatan za darmo nie ściska.:)))
Hej Brunia:))
Nie wpadaj w depresję;))
Pomimo tego co się ostatnio na swiecie wyprawia dobrze będzie zachować poczucie humoru,mimo wszystko;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

brunetka.
Hej Michalinko.:)* No właśnie czegoś mi tutaj brakuje i trafiłaś w dziesiątkę tego dobrego humoru, mało go tutaj ostatnio jest.  Same czarne scenariusze.:)
 
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Lothar.
Mamy kłopoty Brunetko, jak nie pandemia, to wojna, albo kolejne kryzysy. Pan Biden znów do nas zawitał i wciąga nas w wojnę, to powodów do śmiechu bardzo nie mamy. Co do przytulasów z diabłem to hmm wydają mi się całkiem zabawne >;)) Nie taki dziabeł straszny a tam gzie diabeł nie może to hmm kobietę wyśle >;PPP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

brunetka.
Wojtek ja to wszystko wiem, ale masz na to jakiś wpływ czy chcesz się powkurzać. Ruskie gdyby widzieli ze Polska jest bez żadnego wsparcia to zaraz po Ukrainie idą  tutaj i robią  armagedon  ,tak że wiesz ruskie lepiej niech trzymają swoje łapy w kieszeni, póki Polska ma wsparcie nie rusza palcem w tym kierunku.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Lothar.
W 39 też ludzie tak myśleli Brunetko a żadnego wsparcia nie było a gwarancje to sobie można " w buty wsadzić. Ukrainie też gwarantowano, aby tylko oddała broń atomową >;)) Nasze zapasy na brudną bombę też wysłaliśmy do ruskich pod nadzorem stanów.

Memorandum budapeszteńskie (ang. Budapest Memorandum on Security Assurances – Memorandum Budapeszteńskie o Gwarancjach Bezpieczeństwa) – porozumienie międzynarodowe niemające statusu traktatu[1] podpisane w grudniu 1994 roku[2] w Budapeszcie, na mocy którego Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej niepodległości i integralności terytorialnej[3], a Ukraina zobowiązała się do przekazania strategicznej broni nuklearnej Rosji i przystąpienia do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej[1].
Tekst Memorandum Budapeszteńskiego

Fragment Memorandum Budapeszteńskiego w tłumaczeniu na język polski[4]:

    Z zadowoleniem przyjmując przystąpienie Ukrainy do Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej jako Państwa Nienuklearnego,

    Mając na uwadze zaangażowanie Ukrainy w eliminację broni jądrowej z jej terytorium w określonym terminie,

    Zauważając zmiany w sytuacji bezpieczeństwa światowego, obejmujące zakończenie zimnej wojny, które doprowadziły do powstania warunków do głębokiej redukcji sił nuklearnych,

    Potwierdzają co następuje:

    1. Federacja Rosyjska, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz Stany Zjednoczone Ameryki potwierdzają swoje zaangażowanie, zgodnie z zasadami Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w poszanowanie niezależności i suwerenności istniejących granic Ukrainy;

    2. Federacja Rosyjska, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz Stany Zjednoczone Ameryki potwierdzają swoje zobowiązanie do powstrzymania się od stosowania groźby lub użycia siły przeciw integralności terytorialnej bądź politycznej niezależności Ukrainy, i że żadna broń w ich posiadaniu nigdy nie zostanie użyta przeciw Ukrainie, chyba że w samoobronie lub w przypadkach zgodnych z Kartą Narodów Zjednoczonych;

    3. Federacja Rosyjska, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz Stany Zjednoczone Ameryki potwierdzają swoje zaangażowanie, zgodnie z zasadami Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w powstrzymanie się od przymusów ekonomicznych zmierzających do podporządkowania swoim własnym interesom realizacji przez Ukrainę praw nieodłącznie związanych z jej suwerennością aby w ten sposób osiągnąć korzyści jakiegokolwiek rodzaju;

    4. Federacja Rosyjska, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz Stany Zjednoczone Ameryki potwierdzają swoje zaangażowanie w poszukiwanie natychmiastowych działań Rady Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych celem dostarczenia pomocy Ukrainie, jako Państwu Nienuklearnemu stronie Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej, gdyby Ukraina stała się ofiarą aktu agresji lub obiektem groźby agresji, w których stosowana jest broń jądrowa;

    5. Federacja Rosyjska, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz Stany Zjednoczone Ameryki potwierdzają, w przypadku Ukrainy, swoje zaangażowanie do niestosowania broni jądrowej przeciw jakiemukolwiek Państwu Nienuklearnemu stronie Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej, chyba że w przypadku zaatakowania ich, ich terytoriów zależnych, ich sił zbrojnych lub ich sojuszników przez takie państwo w połączeniu lub w sprzymierzeniu z Państwem Nuklearnym;

    6 Ukraina, Federacja Rosyjska, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz Stany Zjednoczone Ameryki będą się konsultowały w przypadku powstania sytuacji, w której pojawiłyby się wątpliwości dotyczące powyższych zobowiązań.

    Memorandum wchodzi w życie po jego podpisaniu.

    Podpisano w czterech kopiach o równej ważności w językach ukraińskim, angielskim i rosyjskim.

    Za Ukrainę:

    (podpis) Łeonid D. KUCZMA

    Za Federację Rosyjską:

    (podpis) Boris N. JELCYN

    Za Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej:

    (podpis) John MAJOR

    Za Stany Zjednoczone Ameryki:

    (podpis) William J. CLINTON

Zobacz też
        Zobacz w Wikiźródłach:

• Ukraine. Memorandum on Security Assurances (ang.)
• Меморандум про гарантії безпеки у зв'язку з приєднанням України до Договору про нерозповсюдження ядерної зброї (ukr.)
• Меморандум о гарантиях безопасности в связи с присоединением Украины к Договору о нераспространении ядерного оружия (ros.)

    Inwazja Rosji na Ukrainę (2022)

Przypisy

Explainer: The Budapest Memorandum And Its Relevance To Crimea, Radio Free Europe/Radio Liberty, 1 marca 2014 [dostęp 2014-03-01] (ang.).
MSZ Ukrainy: Rosja odmawia konsultacji ws. Memorandum Budapeszteńskiego, Interia.pl, 1 marca 2014 [dostęp 2022-03-25].
Ukraina: parlament apeluje do sygnatariuszy memorandum z Budapesztu, Polska Agencja Prasowa, 28 lutego 2015 [zarchiwizowane z adresu 2015-09-24].

    Budapest Memorandums on Security Assurances, 1994 Published December 5, 1994, The Council on Foreign Relations (CFR), 5 grudnia 1994 [zarchiwizowane z adresu 2014-03-17] (ang.).

Kategorie:

    Układy kontroli zbrojeńPolityka UkrainyTraktaty międzynarodowe Stanów ZjednoczonychTraktaty międzynarodowe RosjiTraktaty międzynarodowe Wielkiej Brytanii
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
No popatrz a kiedyś się dzieci diabłem straszyło 👹
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Lothar.
To było dawno Syrenko >;) Teraz się straszy... księdzem >;P

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Sylwia
Administrator
Lothar. napisał/a
To było dawno Syrenko >;) Teraz się straszy... księdzem >;P

Hmm, powiedziałabym, że niektórzy na to zasłużyli 😐
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

brunetka.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wojtek po co ja mam się denerwować, to wszystko wiem. Wszystko się w niedługim czasie zobaczy ,albo zaostrzy ,ale my na to nic nie mamy wpływu.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
To było dawno Syrenko >;) Teraz się straszy... księdzem >;P

Hmm, powiedziałabym, że niektórzy na to zasłużyli 😐
A może czas zmienia nas i widzimy wiele spraw inaczej? :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
brunetka. napisał/a
Wojtek po co ja mam się denerwować, to wszystko wiem. Wszystko się w niedługim czasie zobaczy ,albo zaostrzy ,ale my na to nic nie mamy wpływu.
Mamy wpływ na to kim jesteśmy Brunetko, a to pośrednio się przekłada na "wszystko" :) Niby nic nie możemy a każdy z nas zna wielu ludzi i na nich wpływa >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
brunetka. napisał/a
Wojtek po co ja mam się denerwować, to wszystko wiem. Wszystko się w niedługim czasie zobaczy ,albo zaostrzy ,ale my na to nic nie mamy wpływu.
Możemy protestować, jak Niemcy, że to nie nasza wojna 🙄
Witaj Brunetko 🙂
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
To było dawno Syrenko >;) Teraz się straszy... księdzem >;P

Hmm, powiedziałabym, że niektórzy na to zasłużyli 😐
A może czas zmienia nas i widzimy wiele spraw inaczej? :)
To na pewno, a już dzieci poprzez przebieranki na halloween diabła boją się tylko dla picu 😁
Teraz sobie pomyślałam, że to też tak specjalnie było wprowadzane hmm.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Lothar.
Pamiętasz jak sobie dawno temu rozmawiałem z koleżanką forumową z okolic Kozienic to wspomniała że po rozmowach ze mną to jak ksiądz straszy diabłem to jest to bardziej zabawne >;)) To nasz osobisty stosunek do lęków z dzieciństwa i mam wrażenie że "mój" diabeł jest inny niż innych ludzi >;P



 Kim jest Diabeł?
Diabeł w języku francuskim Le Diable, a w angielskim The Devil jest piętnastą kartą Wielkich Arkanów. W Tarocie egipskim nazwa tej karty brzmi Demon, a czasem Tyfon, gdyż Egipcjanie nie znali pojęcia diabła. Tyfona uważano za niszczycielską siłę, która utrzymuje zmarłych z dala od nieba, aby ich strącić ostatecznie na ziemię, a tym samym pragnie ukarać ich śmiercią. Na rysunkach najczęściej można ujrzeć dwie nagie osoby przykute łańcuchem do diabła, co ma symbolizować ich niemożność uwolnienia się od diabelskich żądz. Diabeł często swoim wyglądem wzbudza jeszcze większy strach niż Śmierć. Za diabłem kryje się Lucyfer, upadły anioł, który nakłaniał ludzi do odwrócenia się od Boga. Diabeł jest buntownikiem i oskarżycielem. Transgresja prawa była wiec zawarta od początku w prawie jako narzędzie przekroczenia granic. Transgresja prawa jest przyczyna i narządem przekroczenia , ewolucji. W genezie --> pierwsza transgresja fundamentalna jest pożądanie i akt miłosny. Można by powiedzieć ze kreator potrzebuje kreatury aby się w niej przeglądać .( we francuskim réfléchir podobnie jak świadomość refleksyjna "conscience réflexive")Możemy zrozumieć role węża obserwując jego kuszenie jako cześć prawa boskiego. Wąż w Genezie , diabeł, jest instrumentem przebudzenia świadomości, budzi pożądanie , które popycha nas do transgresji. Owoc informacji z drzewa wiadomości dobrego i złego - był prostym pytanie dlaczego ? ono sprawia, że wiesz coraz więcej i jest to ową boską świadomość, która była pierwotnie przeznaczona tylko dla boga ( którego i tak stworzyli ludzie). Diabeł jest środkiem do wiedzy za, która się płaci. Jedno ze źródeł słowa diabeł pochodzi z greckiego " diaballein" co oznacza , separacje , zroznicowanie... DIabel jest wiec arkanem pożądania , sexualności, ale także.. świadomości swoich korzeni. Numer 15 pokazuje nam na nowo powrót piątki , cyfra człowieka w kosmosie przez gwiazdę pięcioramienna w której człowiek się zawiera. Piec ,jest liczba uświadomienia sobie ( papież), piec palców w każdej ręce ...

ZNACZENIE KARTY: może dziwić, że ostatni etap - droga poznania rozpoczyna się kartą Diabła. Ale przecież pokusa towarzyszy nam przez całe życie. Każdy z nas musi próbować walczyć z nią nieustannie. Każda pokusa jest jednocześnie egzaminem, a do diabła przywiązują się ludzie sami przez łatwość podążenia za jego obietnicami. Kto jednak przykuł się do diabła, z trudem potrafi się od niego uwolnić. Można tu odnaleźć proces podobny w swym mechanizmie do nałogu. Ale nie należy zapominać, że w diable tkwi olbrzymia siła napędowa. Siła, która eksplodując często osiąga przeciwieństwo tego, czego diabeł pragnie. "Zła" siła stwarza też dobro - Dlatego symbolizuje ona skumulowaną ,energię, której należy użyć, a która pragnie wystawić nas na próbę. Najważniejszą mądrością tej karty jest stwierdzenie, że nie ma w życiu nic, co nie podlegałoby sprawdzianowi. Karta pokazuje także, że droga z niebios na ziemie jest krótka. W diable przekazano więc prastary symbol pełnego wyzwolonego życia, idącego za instynktem.

ZNACZENIE SYMBOLICZNE: dąb, wielowiekowy i silny, stawiający czoło burzom i wichrom, zostanie pewnego dnia spalony przez jedną błyskawicę. Człowiek, który nie zdobył klucza do Przeznaczenia, nie jest w stanie wyciągnąć z tego przykładu żadnej nauki na temat bezowocności swej mądrości i mocy. Diabeł przedstawia zasadę działania duchowego, które usiłuje przeniknąć materię i otoczyć się nią w celu materializacji. Symbolizuje wielki postęp, gdyż będąc symbolem zła, jest równocześnie symbolem triumfu. Karta ta otrzymała nazwę Diabeł, ponieważ przedstawia ona człowieka działającego w planie materialnym bez oparcia duchowego. Człowiek, który nie rozwija swej duchowości, ulega pokusom przekraczania prawa moralnego (kosmicznego) i podążania za swymi instynktami. Karta ta oznacza powodzenie w sferze materii dzięki własnemu wysiłkowi, rozsądkowi, albo przez zdanie się na fatum. W każdym przypadku Diabeł jest kartą rebelii, siły potężniejszej niż rozum, a więc niebezpiecznej. Jest to karta niezależności, potęgi twórczej, ale także uzależnienia i przymusu. Diabeł wyraża również iluzję, urzeczenie, przede wszystkim zmysłowe. Diabeł rządzi materią, planem fizycznym (plan mentalny poddany jest Pustelnikowi, duchowy Papieżowi).

ATRYBUTY OSOBOWOŚCI: potężna, egoistyczna siła, pycha. Niestałość, nałogi. Brak kontroli, złe impulsy, zmysłowość. Natura impulsywna, instynktowna, ujawnia wyraźną dominację materii nad duchem. Egocentryzm, zdolności manipulowania, moc sexsualna, buntowniczość.

ZNACZENIE UŻYTKOWE: jest to karta sił wyższych, czasem instynktów które tłumią wolę. Karta ta narzuca decyzje i fakty, przeciwko którym nie ma sensu się buntować. Mądrość radzi poddać się im i czekać na rezultaty. Chociaż może to być szkodliwe dla ewolucji duchowej, często bywa korzystne dla spraw materialnych, fizycznych albo zmysłowych. Karta uroku, powabu, wyzwala silną energię seksualną.

Miłość: chęć posiadania wszystkiego, nadmierna uległość, seksualne uzależnienie, seks za pieniądze. Ślepa miłość. Związek, który ma zły wpływ na Ciebie lub Ty na partnera.
Przyjaźń: fałszywy przyjaciel. Należy być ostrożnym, bo można być wykorzystanym.
Zawód: oszustwo, kariera za wszelką cenę, nawet kłamstwa, kradzieży czy seks.
Pieniądze: pozycja spekulacji finansowej, nieczysty interes; uważaj na zaufanie, jakim ostatnio obdarzasz partnerów w interesach, nieuczciwych doradców, bądź w ogóle ostrożny w tym, co mówisz i robisz zawodowo. Trudności finansowe. Myśl o starych długach i nie zaciągaj żadnych nowych.
Zdrowie: wszelkie uzależnienia, "głód", poddanie się wątpliwym metodom leczenia, głęboki stres wywołujący negatywne myślenie, masochizm, autoagresję, znęcanie się nad otoczeniem.

Archetyp - pokusa, zło, grzech
Znaczenie ogólne - zniewolenie, pokusa, zależność, brak umiaru, destruktywne siły, zdrada własnych zasad, niepohamowanie
Praca - zależność od kogoś, brudne interesy, sprzedaż swej duszy za pieniądze, nadużywanie władzy
Relacje/uczucia - uwiedzenie, związek destruktywny, rzutowanie nawzajem na siebie ciemnej strony, dewiacje seksualne, chorobliwa nieufność i zazdrość, destruktywna walka o władzę
Świadomość - spotkania z własnym cieniem
Sfera ducha - sprawdzenie stałości własnych zasad
Cel - władza, manipulowanie innymi
Cień - karta to jest cieniem sama w sobie
Odwrócona - wyleczenie, opamiętanie, odzyskanie wolności
 
 
 
 
 


W swojej publikacji korzystałem z wiedzy zaczerpniętej ze źródeł:
 Źródło: Tarot (XV - XXII) : Satanorium.pl
Źródło: "Vademecum Tarota" B. Antonowicz - Wlazińska
Źródło - H. Banzhaf: "Klucze do Tarota"
"Kurs Tarota powstał w oparciu o publikacje autorów zawartych w bibliografii i jest ich niezbywalną własnością intelektualną. Wróżbita Fabian nie przypisuje sobie żadnych praw autorskich do tego Vademecum informacji o Kartach Tarota. "
"Jeśli widzisz braki w bibliografii tej publikacji napisz a zostanie ona uzupełniona."
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Sylwia
Administrator
Wenus? Nie pamiętam wszystkich Twoich żartów o diabłach 😁

Biorąc pod uwagę, że ta satanistyczna elita w jakiegoś tam diabła jednak wierzy, to takie przyjazne przytulanki, bądź przebieranki halloweenowe czemuś mogły służyć.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Lothar.
Szukają podbudowy dla swojej pustki duchowej, pewnie mają poczucie winy za krzywdzenie ludzi >;)) A żarty diabelskie to nie z Wenus >;) a były takie "Świtezi wody" >;)

ŚWITEZIANKA
BALLADA

 

Jakiż to chłopiec piękny i młody?

Jaka to obok dziewica?

Brzegami sinej Świtezi wody

Idą przy świetle księżyca.

 

Ona mu z kosza daje maliny,

A on jej kwiatki do wianka;

Pewnie kochankiem jest tej dziewczyny,

Pewnie to jego kochanka.

 

 

Każdą noc prawie, o jednej porze,

Pod tym się widzą modrzewiem.

Młody jest strzelcem w tutejszym borze,

Kto jest dziewczyna? - ja nie wiem.

 

Skąd przyszła? - darmo śledzić kto pragnie,

Gdzie uszła? - nikt jej nie zbada.

Jak mokry jaskier wschodzi na bagnie,

Jak ognik nocny przepada.

 

"Powiedz mi, piękna, luba dziewczyno,

Na co nam te tajemnice,

Jaką przybiegłaś do mnie drożyną?

Gdzie dom twój, gdzie są rodzice?

 

Minęło lato, zżółkniały liścia

I dżdżysta nadchodzi pora,

Zawsze mam czekać twojego przyścia

Na dzikich brzegach jeziora?

 

Zawszeż po kniejach jak sarna płocha,

Jak upiór błądzisz w noc ciemną?

Zostań się lepiej z tym, kto cię kocha,

Zostań się, o luba! ze mną.

 

Chateczka moja stąd niedaleka

Pośrodku gęstej leszczyny;

Jest tam dostatkiem owoców, mleka,

Jest tam dostatkiem źwierzyny".

 

"Stój, stój - odpowie - hardy młokosie,

Pomnę, co ojciec rzekł stary:

Słowicze wdzięki w mężczyzny głosie,

A w sercu lisie zamiary.

 

Więcej się waszej obłudy boję,

Niż w zmienne ufam zapały,

Może bym prośby przyjęła twoje;

Ale czy będziesz mnie stały?"

 

Chłopiec przyklęknął, chwycił w dłoń piasku,

Piekielne wzywał potęgi,

Klął się przy świętym księżyca blasku,

Lecz czy dochowa przysięgi?

 

"Dochowaj, strzelcze, to moja rada:

Bo kto przysięgę naruszy,

Ach, biada jemu, za życia biada!

I biada jego złej duszy!"

 

To mówiąc dziewka więcej nie czeka,

Wieniec włożyla na skronie

I pożegnawszy strzelca z daleka,

Na zwykłe uchodzi błonie.

 

Próżno się za nią strzelec pomyka,

Rączym wybiegom nie sprostał,

Znikła jak lekki powiew wietrzyka,

A on sam jeden pozostał.

 

Sam został, dziką powraca drogą,

Ziemia uchyla się grząska,

Cisza wokoło, tylko pod nogą

Zwiędła szeleszcze gałązka.

 

Idzie nad wodą, błędny krok niesie,

Błędnymi strzela oczyma;

Wtem wiatr zaszumiał po gęstym lesie,

Woda się burzy i wzdyma.

 

Burzy się, wzdyma, pękają tonie,

O niesłychane zjawiska!

Ponad srebrzyste Świtezi błonie

Dziewicza piękność wytryska.

 

Jej twarz jak róży bladej zawoje,

Skropione jutrzenki łezką;

Jako mgła lekka, tak lekkie stroje

Obwiały postać niebieską.

 

"Chłopcze mój piękny, chłopcze mój młody -

Zanuci czule dziewica -

Po co wokoło Świteziu wody

Błądzisz przy świetle księżyca?

 

Po co żałujesz dzikiej wietrznicy,

Która cię zwabia w te knieje:

Zawraca głowę, rzuca w tęsknicy

I może jeszcze się śmieje?

 

Daj się namówić czułym wyrazem,

Porzuć wzdychania i żale,

Do mnie tu, do mnie, tu będziem razem

Po wodnym pląsać krysztale.

 

Czy zechcesz niby jaskółka chybka

Oblicze tylko wód muskać,

Czy zdrów jak rybka, wesół jak rybka,

Cały dzień ze mną się pluskać.

 

A na noc w łożu srebrnej topieli

Pod namiotami źwierciadeł,

Na miękkiej wodnych lilijek bieli.

Śród boskich usnąć widziadeł".

 

Wtem z zasłon błysną piersi łabędzie,

Strzelec w ziemię patrzy skromnie,

Dziewica w lekkim zbliża się pędzie

I "Do mnie, woła, pójdź do mnie".

 

I na wiatr lotne rzuciwszy stopy,

Jak tęcza śmiga w krąg wielki,

To znowu siekąc wodne zatopy,

Srebrnymi pryska kropelki.

 

Podbiega strzelec i staje w biegu,

I chciałby skoczyć, i nie chce;

Wtem modra fala, prysnąwszy z brzegu,

Z lekka mu w stopy załechce.

 

I tak go łechce, i tak go znęca,

Tak się w nim serce rozpływa,

Jak gdy tajemnie rękę młodzieńca

Ściśnie kochanka wstydliwa.

 

Zapomniał strzelec o swej dziewczynie,

Przysięgą pogardził świętą,

Na zgubę oślep bieży w głębinie,

Nową zwabiony ponętą.

 

Bieży i patrzy, patrzy i bieży;

Niesie go wodne przestworze,

Już z dala suchych odbiegł wybrzeży,

Na średnim igra jeziorze.

 

I już dłoń śnieżną w swej ciśnie dłoni,

W pięknych licach topi oczy,

Ustami usta różane goni

I skoczne okręgi toczy.

 

Wtem wietrzyk świsnął, obłoczek pryska,

Co ją w łudzącym krył blasku;

Poznaje strzelec dziewczynę z bliska,

Ach, to dziewczyna spod lasku!

 

"A gdzie przysięga? gdzie moja rada?

Wszak kto przysięgę naruszy,

Ach, biada jemu, za życia biada!

I biada jego złej duszy!

 

Nie tobie igrać przez srebrne tonie

Lub nurkiem pluskać w głąb jasną;

Surowa ziemia ciało pochłonie,

Oczy twe żwirem zagasną.

 

A dusza przy tym świadomym drzewie

Niech lat doczeka tysiąca,

Wiecznie piekielne cierpiąc żarzewie

Nie ma czym zgasić gorąca".

 

Słyszy to strzelec, błędny krok niesie,

Błędnymi rzuca oczyma;

A wicher szumi po gęstym lesie,

Woda się burzy i wzdyma.

 

Burzy się, wzdyma i wre aż do dna,

Kręconym nurtem pochwyca,

Roztwiera paszczę otchłań podwodna,

Ginie z młodzieńcem dziewica.

 

Woda się dotąd burzy i pieni,

Dotąd przy świetle księżyca

Snuje się para znikomych cieni;

Jest to z młodzieńcem dziewica.

 

Ona po srebrnym pląsa jeziorze,

On pod tym jęczy modrzewiem.

Kto jest młodzieniec? - strzelcem był w borze.

A kto dziewczyna? - ja nie wiem.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Sylwia
Administrator
Myślisz? Ja bym powiedziała, że poczucia winy to w nich ani krzty nie ma 🙄
A jak nie Wenus, to nie wiem. I tak zgadywałam z tą lokalizacją Kozienic, bo  Mazowieckie 🙂
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Przytulasy? >;PP

Lothar.
Przypomnisz sobie Serenko >;) masz niezwykłą pamięć >;)) A co do dat to pokładam w tobie zaufanie >;)) A ja w nawale spraw to jak nie zapisze to wiatr porwie. Wybieram się na 23 na rozprawę rozwodową ale gdzieś schowałem wezwanie żeby nie zginęło i nie znam sali ani godziny >;)
12