Imli-li ☼ napisał/a
hahaha dorwałeś się Kotku jak dziecko do mleka ludzie pewno myśleli że na bezczelnego pijesz z alkoholem dobrze że nikt na gliny nie zadzwonił Buziak
Nie...Kotuś, tu nikt nie zadzwoni, hehehe. Ludzie są za leniwi, hehehe. No i jeszcze coś sobie przypomniałem. Dzieckiem jeszcze byłem ale pamiętam, że u nas u zbiegu ulic, była taka budka zielona, drewniana, jednoosobowa, w której pewna babcia sprzedawała papierosy....Na sztuki, hehehe...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...