cześć Kotku miałam cały dzień słoneczny ale dosyć chłodny momentami w słońcu było nawet gorąco zrobiłam dzisiaj chyba dwa kilometry całego mojego spaceru oj byłam nieźle zmęczona na koniec Buziak
|
No u mnie też było słonecznie i chłodny wiatr. No zmęczenie, to zawsze oznaka z dobrze wykonanej roboty lub...Treningu. Czy coś nowego? Na mieście?...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
|
byłam na działce i chodziłam po dużych sklepach w pewnym momencie nie założyłam maski dopiero spostrzegłam jak ludzie dziwnie się na mnie gapili pomyślałam że kaleki nie widzieli to było w dużym ogrodniczym sklepie i dopiero jak pochodziłam spokojnie przypomniałam sobie o masce Buziak
|
Tak...Ja już nie raz się wracałem do auta po maskę, hehehe. Dzisiaj też, jak wyszedłem z auta po chleb. Na całe szczęście zaraz się zreflektowałem. Bo na ulicach można u nas chodzić bez masek. Tylko w sklepach i na parkingach sklepowych. Ale tam też mało kto chodzi na tych parkingach. Nikt tego nie pilnuje, ani nie kontroluje...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
|
przyjemnie jest bez maski no ale cóż skoro trzeba nie ma rady jabłuszko ma śliczne czerwone listki jak będzie pogoda dobra niedługo zakwitnie a wisienka ma śliczne pączki najgorsze że mówią że nocą ma być jeden stopień na minusie już dostałam nerwa Buziak
|
No nie denerwuj się, najważniejsze że już pączkuje. Jadąc przez pola widziałem już kwitnące jabłonie...W sadzie u Bauera. Ten to musi mieć pietra, jak mu zmarznie...Buziak
Druga tura bez Bonżura...
|
natura lubi płatać nieprzyjemne figle przypomniałam sobie jedną wiosnę jak wszystkie drzewka obmarzły wtedy nie było wcale owoców a wszystkie pięknie zakwitły aż było cudnie na działce Buziak
|
No tak. Jakoś przyroda z pogodą, nie zawsze się "dogadują". Na całe szczęście jest teraz tyle owoców w sklepach, nawet tych egzotycznych. A jak nie owoce, to warzywa, dostarczają witamin. U nas podawali chyba jak były te przymrozki że jakaś odmiana winogron teraz co kwitła...padła i nie będzie jakiejś odmiany wina w tym roku...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
|
Kotku to nie o to chodzi że można kupić ale sam fakt że własne natura tak zniszczyła całą radość zepsuła no wiem że nie ma rady a wiesz? ostatnio jak wychodzę widzę jaka jestem na każdym kroku nieporadna często ostatnio łzy mi lecą jak groch z żalu wszyscy mnie szybko mijają ludzie uśmiechnięci pomimo masek a ja jak ślimak się wlokę Buziak
|
Tja...Kotuś. A myślisz że ja to chodzę tak szybko jak kiedyś, hehehe. Latka robią swoje. U nas kiedyś taki Jugo powiedział. "Wyszedłem z pracy o tej porze co zawsze na autobus, a zdążyłem tylko zobaczyć jak autobus odjeżdża z przystanku. Spojrzałem na zegarek. No był...Punktualnie, hehehe. Co za cholera myślę" A ja mu mówię. Jozef? Chyba za wolno szedłeś na ten przystanek? Pomyślał trochę i mówi..."Wiesz co? Chyba masz rację...Muszę wcześniej wychodzić"...Hehehe...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
|
dziękuję że się starasz Kochanie a i tak widzę u siebie tą nieporadność właściwie na każdym kroku we wszystkim coraz częściej mi przykro może i z wiekiem się ten smutek pogłębia i wciąż się pytam dlaczego do cholery Buziak
|
Tego nikt nie, dlaczego. Trzeba poczekać jak Chińczyk się za to weźmie...Aaa i nie dokończyłem że kolega następny autobus miał za godzinę. Wystał się tam. Bo tam nawet ławki nie ma...Aele dzisiaj były jaja. Chyba nie mówiłem Ci. Jak byłem ostatnio z mamą u lekarza. Wziąłem sobie skierowanie na rentegena. Nie robiłem prześwietlenia ze 30 lat...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
|
będzie jakiś ciąg dalszy Kotku? byłeś na tym prześwietleniu? Buziak
|
Nie miałem czasu zadzwonić i zrobić terminu, hehehe. Ale dzisiaj się za to wziąłem. Ciężko się tam dodzwonić i są odległe terminy. Ale w końcu się dodzwoniłem. Ktoś tam odpowiedział że jutro do 16.00 dadzą mi odpowiedź, na kiedy. Nie zdążyłem przysnąć a już był telefon. Przedstawiła się lekarz z tego ośrodka. Pytała co jest z płucami. Mówię że mam kaszel, hehehe. A ona mówi że mam już przyjść w...Czwartek! o 13.30...No to dobra, myślę sobie...Przyjdę...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
|
Kotku? a faktycznie masz kaszel? czy tylko tak powiedziałeś? Buziak
|
Hm, Kotuś. no czasami, wiesz, taki papierosowy. Każdy palacz, ma bronchitis, mniejszy lub większy, ale ma. Ja chcę tylko profilaktycznie wiedzieć, czy tam wszystko ok. No ale profilaktycznie to ona nie da skierowania, to dziwne? No nie?. Kiedyś w Polsce co rok się robiło...A tutaj jak sam się nie upomnisz, albo nie zmyślisz jakiś bólów. To nie dostaniesz żadnego skierowania. Przejdziemy się na jednego? Kotuś?...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
|
no dziwne ale zrobisz Kotku będziesz wiedział co tam siedzi lepiej niech nic nie siedzi chodźmy Buziak
|
No właśnie, o to chodzi. Dla świętego spokoju...Czy tam jakiś dziur nie ma, hehehe...Idziemy Kotuś...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
|
Jutro jeszcze pod górkę. To co parę godzin odrobiłem, w czwartek stracę. Nie wiem kiedy wyjdę z tego minusowego dołka, hehehe. Dobranoc Kochanie...Spokojnej nocy...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
|
myślę że dasz radę Kotuniu kto jak nie Ty? Dobranoc Serce Moje do jutra Buziak pa
|
Free forum by Nabble | Edit this page |