Imli-li ☼ napisał/a
miałam dosyć bolesne pomimo znieczulenia znaczy już po zabiegu to jest po prostu trucie nerwa on musi być obumarły aby mogli wsadzić plombę no oczywiście trzeba tą dziurę wyczyścić jak już będzie nerw zatruty to chyba nie za jednym razem Kotku o ile pamiętam Buziak
Jak czytałem w necie. Polega to na otwarciu zęba. odsysania resztki miazgi i wpuszczeniu jakiegoś materiału, jakby zabetonowanie , hehehe. A potem już zamknięcie i po wszystkim. Ja mam plombę jeszcze dobrą, tylko po prześwietleniu okazało się że ten ząb jest pusty...Chyba ze 2 lata temu, poprzedni idiota chciał bo rwać...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...