Piętek weekendu początek

[Wenus]

Szyje z indyka na zupę są najlepsze, a na rosół to tylko porcja z kaczki i wołowina .

[Alicja]

Wenus napisał/a

A kto to jest Amanite???

Nie kto, a co? Amsnityna jest w muchomorze

[michalina]

Wenus napisał/a

A kto to jest Amanite???

Amanita Muscaria,muchmor czerwony
Ostatnio jest wysyp youtuberów promujacych zjadanie Amanity pod róznymi postaciami,na surowo,w marynacie,w proszku....
Obłęd jakis ale mnie nęci;)

[Lothar.]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

Michalino, krupnik to rewelacja, stawia na nogi. Ale taki mięsny z ziemniakami i marchewką >;) Aby polubić to wystarczy się przegłodzić >;) U nas są niedrogo szyje indycze, na nich jest dużo mięsa i jak się pogotuje to odpada, kości precz a wywar z mięsem na zupę jest >;)

O tak,jakbym się przegłodziła to może bym zjadla;)
Czasem gotuję bo moi lubią:)N amięsie,z pietruszką i marchewką:)

Zadbaj o siebie Michalino. Jedzenie najlepszym lekarstwem, teraz jesień to wszystkiego jest opór, naszło mnie na gruszki i grapefruity , to mniej chce się słodyczy >;P A lubię

[Lothar.]

Wenus napisał/a

Szyje z indyka na zupę są najlepsze, a na rosół to tylko porcja z kaczki i wołowina .

Kura i wołowina >;)) I pomidorówka z ryżem i ze śmietaną :) Głodny się robię >;P

[Wenus]

Trzeba być debilem, żeby to zjeść z własnej woli. Moja babcia piekła te muchomory na letniej kuchni z frajerami, sypała cukrem i rozkładała przed oborą na muchy, które na to siadały i zdychały "jak muchy"... To chyba stąd jest to powiedzenie 🙂

[brunetka.]

Piątunio i koniec tygodnia.:) Wy to macie zdrowie łazić po lesie za tymi grzybami jakby nie było co jeść hahaha.:)

[michalina]

Wenus napisał/a

Trzeba być debilem, żeby to zjeść z własnej woli. Moja babcia piekła te muchomory na letniej kuchni z frajerami, sypała cukrem i rozkładała przed oborą na muchy, które na to siadały i zdychały "jak muchy"... To chyba stąd jest to powiedzenie 🙂

Tak,dokladnie;)
Tylkoe powiedz mi Wenus,jak to jest,że ludzie to jedzą i nic im nie jest?
Normalnie moda,wszyscy mozemy zostac szamanami

[michalina]

brunetka. napisał/a

Piątunio i koniec tygodnia.:) Wy to macie zdrowie łazić po lesie za tymi grzybami jakby nie było co jeść hahaha.:)

Brunia,a Ty byłas kiedyś na grzybach?:)
To sport narodowy Polaków
Samo chodzenie po lesie jest przyjemnością.
A i najnowsze badania wskazuja,że grzyby sa bardzo zdrowe:))

[Wenus]

Cześć Brunetko;) W zbieraniu grzybów nie chodzi o to żeby je potem  zjeść.... Ja zbieram bo to uwielbiam, jak usłudze i zamarynuje ile mi potrzeba to dalej zbieram😀 a potem rozdaję.

[Wenus]

Nie znam nikogo Michalino, kto by to j świństwo jadł. Ale jak muchy zdychają po czymś takim to na pewno zdrowe nie jest.

[michalina]

Wenus napisał/a

Nie znam nikogo Michalino, kto by to j świństwo jadł. Ale jak muchy zdychają po czymś takim to na pewno zdrowe nie jest.

Tez w realu to nie znam tylko widzialam kilka fimów,u Choinskiego 4 godziny na zywo ludzie pokazywali jak to suszyć,marynowac i jeść.
Z drugiej strony słyszałam też wywiad z lekarzem który miał na oddziale przypadki psychozy po spozyciu więc to zawsze ryzyko bo nigdy nie wiadomo jak zareaguje organizm.
W ogóle mam dystans do tych modnych narko,tzn.ayahuaski,kwasu(LSD),czy łysiczki lancetowatej(grzybek z psylocybiną).

[brunetka.]

Hej Michalinko.:) Absolutnie nie zbierałam grzybów, ja bym nazbierałabym same muchomory a poza tym są kleszcze ,ja chodzę tylko do parku a tam grzybów nie ma, pieczarki też grzyb i smaczny, a grzyby leśne są zdrowe ,wiem.:)
Tylko tych grzybów namnożyło się tyle odmian że można się pomylić w zbieraniu , no a potem może być problem zdrowotny, wiec unikam.:) A tak zażartowałam sobie.:)

[michalina]

brunetka. napisał/a

Hej Michalinko.:) Absolutnie nie zbierałam grzybów, ja bym nazbierałabym same muchomory a poza tym są kleszcze ,ja chodzę tylko do parku a tam grzybów nie ma, pieczarki też grzyb i smaczny, a grzyby leśne są zdrowe ,wiem.:)
Tylko tych grzybów namnożyło się tyle odmian że można się pomylić w zbieraniu , no a potem może być problem zdrowotny, wiec unikam.:) A tak zażartowałam sobie.:)

No tak,pisałyśmy,ze nie zbierasz bo nie znasz i słusznie:))
Pieczarka jest bardzo smaczna i ma mnóstwo zdrowotnych właściwości więc spoko:))
Boczniaki tez są super i można też kupić grzybki shitake czy krodycepsa,zawsze jest jakieś wyjście jak się  nie lubi zbierać;)
Oczy mi się kleją ,dobrej nocy Brunetko Tobie i wszystkim:))

[Alicja]

michalina napisał/a

Wenus napisał/a

Nie znam nikogo Michalino, kto by to j świństwo jadł. Ale jak muchy zdychają po czymś takim to na pewno zdrowe nie jest.

Tez w realu to nie znam tylko widzialam kilka fimów,u Choinskiego 4 godziny na zywo ludzie pokazywali jak to suszyć,marynowac i jeść.
Z drugiej strony słyszałam też wywiad z lekarzem który miał na oddziale przypadki psychozy po spozyciu więc to zawsze ryzyko bo nigdy nie wiadomo jak zareaguje organizm.
W ogóle mam dystans do tych modnych narko,tzn.ayahuaski,kwasu(LSD),czy łysiczki lancetowatej(grzybek z psylocybiną).

Niee ma drugiej strony, Kurwa!!! umarli , bo przedawkowali, nie znali recepty. My tez  nie znamy! uczymy sie od nowa. Wspólczesna medycyna , to uśmiercalnia. A te wszystkie cudowne wynalazki , nowinki medyczne , to pranie mózgów he he Cała współczesna medycyna , to procedura zwalczająca "wirusa" o nazwie człowiek he he

[brunetka.]

Wiem że dla niektórych to duża frajda to zbieranie, a fakt już rozmawiałyśmy o grzybach, pa Michalinko i kolorowych snów.:)*

[michalina]

brunetka. napisał/a

Wiem że dla niektórych to duża frajda to zbieranie, a fakt już rozmawiałyśmy o grzybach, pa Michalinko i kolorowych snów.:)*

Kolorowych Brunia:)*

[michalina]

Alicja napisał/a

michalina napisał/a

Wenus napisał/a

Nie znam nikogo Michalino, kto by to j świństwo jadł. Ale jak muchy zdychają po czymś takim to na pewno zdrowe nie jest.

Tez w realu to nie znam tylko widzialam kilka fimów,u Choinskiego 4 godziny na zywo ludzie pokazywali jak to suszyć,marynowac i jeść.
Z drugiej strony słyszałam też wywiad z lekarzem który miał na oddziale przypadki psychozy po spozyciu więc to zawsze ryzyko bo nigdy nie wiadomo jak zareaguje organizm.
W ogóle mam dystans do tych modnych narko,tzn.ayahuaski,kwasu(LSD),czy łysiczki lancetowatej(grzybek z psylocybiną).

Niee ma drugiej strony, Kurwa!!! umarli , bo przedawkowali, nie znali recepty. My tez  nie znamy! uczymy sie od nowa. Wspólczesna medycyna , to uśmiercalnia. A te wszystkie cudowne wynalazki , nowinki medyczne , to pranie mózgów he he Cała współczesna medycyna , to procedura zwalczająca "wirusa" o nazwie człowiek he he

No tak Ewa ,uczymy się i nigdy do końca nie wiesz,jaka dawka konkretnie dla Ciebie może okazać się przedawkowaniem.
No i jeszcze ten mikrodozing:tez do końca nie wiesz jakie będą skutki po dozowanieu przez kilka lat.
Ni emówię,że będzie źle ale tego nie wiesz nigdy.

[brunetka.]

Cześć Wenus.:) No to prawda że to sport narodowy jak napisała mi Michalinka.:)
A nie lepiej iść na kawkę i pogaduchy do koleżanki zamiast do lasu?:)

[Alicja]

brunetka. napisał/a

Cześć Wenus.:) No to prawda że to sport narodowy jak napisała mi Michalinka.:)
A nie lepiej iść na kawkę i pogaduchy do koleżanki zamiast do lasu?:)

  brunia, pokazałaś mi wiele razy jak bardzo mocno można sie różnić między  sobą i dalej to robisz. Takim nauczycielem poniekąd moim jesteś he he