Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
162 wiadomości Opcje
1234 ... 9
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Wenus
U Was też? Ciepło dziś bardzo ale na dadzą posiedzieć na dworze, bo obsiadają człowieka, okna też nie można otworzyć bo zaraz ich w domu pełno.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Amigoland
Wenus napisał/a
U Was też? Ciepło dziś bardzo ale na dadzą posiedzieć na dworze, bo obsiadają człowieka, okna też nie można otworzyć bo zaraz ich w domu pełno.
Oje. U mnie tylko pojawiła się jedna w łazience. Kiedyś było ich bardzo dużo. Zimują tam, a na wiosnę wylatują Trzeba uważać, bo są jeszcze chińskie, te podobno gryzą. Witaj Michalino.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
U Was też? Ciepło dziś bardzo ale na dadzą posiedzieć na dworze, bo obsiadają człowieka, okna też nie można otworzyć bo zaraz ich w domu pełno.
Aż tak to nie;)
Latają ale jakieś pojedyncze sztuki;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Lothar.
Niedawno wróciłem i chyba mnie ominęło, tylko wiewiór mi się dobiera do leszczyny, malutka i te orzechy to byle jakie ale wiewór wypatrzył >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Amigoland
Lothar. napisał/a
Niedawno wróciłem i chyba mnie ominęło, tylko wiewiór mi się dobiera do leszczyny, malutka i te orzechy to byle jakie ale wiewór wypatrzył >;)
Nie żałuj wiewiórowi. On ci drzewa nie zniszczy...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Lothar.
Ale znów nawet nie spróbuję bo zwierzyna mi wyjada >;) Czereśni, ani morw, ani winogron, nawet nie spróbowałem w tym roku >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Amigoland
Lothar. napisał/a
Ale znów nawet nie spróbuję bo zwierzyna mi wyjada >;) Czereśni, ani morw, ani winogron, nawet nie spróbowałem w tym roku >;)
No chyba zasadziłeś dla zwierząt i ptactwa, to co im teraz wymawiasz. Ty to se możesz kupić na bazarze, a ptactwo takich możliwości nie ma
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Lothar.
Z ogródka to mam: pomidory, ogórki, paprykę, dynie, melony i arbuzy (małe i mączyste, ale dobre i słodkie takie jak piłka do ręcznej) Tylko nie lubię roboty w ziemi >;) Ale ogórków małosolnych pojadłem jak nigdy. Mam domowe już nie kupuje, po to mam własne jak doczytałem że pomidory pryskają 18 razy, to i ludzie chorują, a ja nic nie pryskałem >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Amigoland
Lothar. napisał/a
Z ogródka to mam: pomidory, ogórki, paprykę, dynie, melony i arbuzy (małe i mączyste, ale dobre i słodkie takie jak piłka do ręcznej) Tylko nie lubię roboty w ziemi >;) Ale ogórków małosolnych pojadłem jak nigdy. Mam domowe już nie kupuje, po to mam własne jak doczytałem że pomidory pryskają 18 razy, to i ludzie chorują, a ja nic nie pryskałem >;)
No widzisz. Można by powiedzieć jesteś ziemianinem Ja też nie lubię babrać się w ziemi...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Lothar.
A jeść coś trzeba i dlaczego nie mieć swoich bez chemii? Parę złotych poszło na szklarenkę folie i trochę dobrej ziemi ogrodniczej bo u mnie to piaski >;) Ale "mam" prawie zaprzyjaźnionego czarnego kota >;)) co się mnie trochę boi i czyha w krzakach >;) Ja go nie straszę i Simiemu nie daje, a on wyłapał myszy z kompostu, a tam było ich dużo >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Amigoland
Lothar. napisał/a
A jeść coś trzeba i dlaczego nie mieć swoich bez chemii? Parę złotych poszło na szklarenkę folie i trochę dobrej ziemi ogrodniczej bo u mnie to piaski >;) Ale "mam" prawie zaprzyjaźnionego czarnego kota >;)) co się mnie trochę boi i czyha w krzakach >;) Ja go nie straszę i Simiemu nie daje, a on wyłapał myszy z kompostu, a tam było ich dużo >;)
No widzisz, nawet pomocnika masz. Powinieneś Simiego nauczyć łapać myszy Śmiejesz się, niektóre psy łapią myszy.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Amigoland
Np. Wilki i lisy, też z psowatych, odżywiają się w lesie...Głównie myszami...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
U mnie na kompoście to życie kwitnie, bo żarcie leży, a las blisko to zwierzyna ma paśnik >;)) A jak coś robisz to zawsze tych obierków i resztek się nazbiera. Kupiłem taki duży składany to tam jest ciepło bo pryzma się rozkłada, kiedyś wrzuciłem te dżdżownice to ich jest multum i je zżerają te myszy oprócz resztek warzyw. To cały łańcuch pokarmowy, którego beneficjentem jest.... czarny kot >;PP

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Amigoland
Lothar. napisał/a
U mnie na kompoście to życie kwitnie, bo żarcie leży, a las blisko to zwierzyna ma paśnik >;)) A jak coś robisz to zawsze tych obierków i resztek się nazbiera. Kupiłem taki duży składany to tam jest ciepło bo pryzma się rozkłada, kiedyś wrzuciłem te dżdżownice to ich jest multum i je zżerają te myszy oprócz resztek warzyw. To cały łańcuch pokarmowy, którego beneficjentem jest.... czarny kot >;PP

U mnie w poprzednim miejscu zamieszkania, też był kompost, sąsiednie przedszkole sobie zrobiło. Zapytałem się czy oni to opróżniają, bo mnie już zaczęło raz że śmierdzieć, a drugie że kotka znosiła mi ciągle myszy. Powiedziałem że jak nie opróżnią w ciągu miesiąca do zgłoszę do urzędu sanitarnego. I zlikwidowali
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Lothar.
A kot już nie miał myszy? >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A kot już nie miał myszy? >;))
Kot zawsze mysz znajdzie, jak nie u mnie blisko, to na następnej ulicy
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Lothar.
Byle nie jakieś otrute.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Obrzydliwość, inwazja biedronek!

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
U mnie też nie ma >;)
1234 ... 9