Jeszcze nie zdążyłam obejrzeć, ale temat z pewnością ciekawy:)
![]() |
Obawiam się Serenko jonów metali ciężkich w Ormus vel monoatomowe złoto, pamiętam że kiedyś o tym rozmawiałem z Kropelką. Kropelka jest Odważna, a ja wolę się wstrzymać z decyzją i zebrać możliwie najściślejsze dane zanim spożyję jony metali ciężkich, bo wielu Alchemików nie przetrwało takich eksperymentów.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Witaj Sarenko. No wszystkie eliksiry zawsze wzbudzały u każdego zainteresowanie. Chyba oglądałem ten klip. Bo jak włączyłem to ta czerwona kreska była już prawie przy końcu. Ale chętnie sobie przypomnę...
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Nasze Archetypy są starszej wody niż Psychiatria o min 5 tyś lat >;))) Pani Psychiatra wiedziała co mówi :) Uznała że jesteś wierząca bardziej w "prawdy objawione" niż wiedzę akademicką >;PP Bo w sumie chodzi o nieświadomy wpływ na Podświadomość, jak śnią ci się Koszmary. Ja musiałem zginąć tragicznie w walce, oberwałem w klatę i w brzuch, ale odpuściłem i już się nie śni. Jak spotkałaś BoBo to musi być jakiś związek z macierzyństwem, bo to te klimaty.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Witaj Wojtek :) Pani tutaj wyjaśnia jaka jest różnica między ORME a ORMUSEM. W tym przydługaśnym materiale chodzi właśnie o ORME, który ja kojarzę z proszkiem, znalezionym w "sali" góry Bucegi w Rumunii. O ile ORMUS można pozyskać nawet z soli morskiej, to już ORME bez wiedzy alchemicznej się po prostu nie da. W każdym razie w zamierzchłych czasach technologia z użyciem ORME najprawdopodobniej była używana na Ziemi. I to nawet do budowy piramid (?) ;)) - patrz filmik od m.w. 2 godz.37 min. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Cześć Ami :) Szczególnie te eliksiry młodości, bądź długowieczności, a ORME można do nich zaliczyć. Chociaż to podobno tylko jego efekt uboczny ;)) Filmik był na live, dlatego ta czerwona kreska. Sama nie miałam pojęcia, ile potrwa i powiem szczerze, że mi się trochę przysnęło ;) Myślę, że powtórzę go sobie, dzieląc na odcinki. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Ten wstęp z historią ludzkości i jej przekłamywaniem był właśnie najbardziej interesujący :) Słyszałam, że 90% historii jest przekłamywana, a wszelkie przecieki uważa się oczywiście za teorie spiskowe. Oczywiście nie możemy być pewni, że to, co wycieka teraz jest autentyczną prawdą, ale jak mówi p. Monika łączmy te kropeczki ;)) ![]() |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Dziękuję Serenko >;) Obejrzę wieczorem :) Merkuriusz ma wielu nieostrożnych na rozkładzie. Warto dokładnie przemyśleć zastosowania tym bardziej że to tylko protezy gdyż świat ducha i myśli jest naszym Domem, a drogi na skróty nie zawsze są tym na co wyglądają, a poprzednicy zastawiali pułapki, na ludzi chcących krzywdzić. Kamień filozoficzny – według alchemików od późnej starożytności – miał być substancją, za pomocą której metale nieszlachetne (na przykład rtęć, ołów) można by przekształcić w wyniku procesu transmutacji metali (łac. transmutatio metallorum) w metale szlachetne: złoto lub srebro – bez zasady „równej wymiany”. Znany był również jako Bazyliszek, sprawiał bowiem, iż rtęć krzepła, zamieniając się w złoto; określano go mianem Salamandry, ponieważ był niepalny; znany był też jako Kameleon, ponieważ człowiek, wpatrując się w niego, widział grę zmiennych barw (tzw. „pawi ogon”, łac. cauda pavonis). Utożsamiano go z obojnaczym Hermafrodytą, ponieważ wyrażał całość, współistnienie sprzeczności (łac. coincidentia oppositorum): płci (dziecko boga Merkurego jest obojnakiem) czy stanów skupienia (rtęć, znana też jako merkuriusz, nie jest ani cieczą ani metalem lub jest i jednym i drugim). Kamień filozoficzny był kwintesencją (od łac. quinta essentia, „piąta esencja”), czyli jednością czterech żywiołów. Transmutacja Proces transmutacji kamieni nieszlachetnych – opus magnum (łac. „wielkie dzieło”) alchemiczne – miał być możliwy dzięki dodaniu niewielkiej ilości kamienia filozoficznego (wyobrażanego sobie przez alchemików najczęściej w formie gęstego proszku). Proces ten trwać powinien siedem dni - tyle, ile trwało stworzenie świata – albo cały rok – tyle, ile trwa obieg cyklu naturalnego. Najczęściej trwał jednak całe życie alchemika. Produktem wyjściowym procesu mógł być dowolny pierwiastek, albowiem należało go sprowadzić do jego „pierwszej materii” (łac. prima materia), która w vas hermeticum (łac.”naczynie hermetyczne”, „alembik”) poddawana była wieloetapowemu (najczęściej dziesięciostopniowemu) procesowi rozkładania, oczyszczania i utwardzania. Proces otrzymywania kamienia filozoficznego miał przebiegać w jaju filozoficznym. Gdyby udało się odkryć taki kamień filozoficzny, za pomocą którego można by przekształcić wszystkie metale nieszlachetne w złoto, i to w dowolnej ilości, kamień ów uchodziłby za uniwersalny; gdyby jego moc ograniczona była do jednego tylko metalu, uchodziłby za partykularny. Legendy Wedle legend kamień filozoficzny miał magiczne zdolności: można by z niego wytwarzać także eliksir życia (łac. elixir vitae), który zapewnia nieśmiertelność każdemu, kto go wypije. Alchemia chrześcijańska uważała[potrzebny przypis], że kamieniem filozoficznym jest Jezus Chrystus stosując wykładnię o „kamieniu odrzuconym przez budowniczych, który stał się kamieniem węgielnym” (zob. Psalm 118, 22). Tractatus aureus, przypisywany Hermesowi Trismegistosowi, określa kamień filozoficzny jako najcenniejszy skarb do gnoju wyrzucony, uczyniony najpodlejszym z podłych (łac. in stercore eiectus... vilis et vilissimus). Motyw przemiany tego, co podłe, w to, co szlachetne – motyw sublimacji (łac. sublimatio – „wywyższenie”, „uwznioślenie”) to jeden z najważniejszych wątków przewijających się w opowieściach o procesie produkcji kamienia filozoficznego. Aurum nostrum non est aurum vulgi („Nasze złoto nie jest pospolite”) – twierdzi Rosarium philosophorum (w: Artis auriferae, t. 2, s. 220). Jego stworzeniem zajmowało się wielu, m.in. Arnold de Villanova, Rajmundus Lullus czy Polak, Michał Sędziwój (znane jest jego dzieło dotyczące kamienia filozoficznego pt. Tractatus de lapide philosophorum). Jedynym, któremu rzekomo się to udało, był Nicolas Flamel. Hipotezy Traktaty alchemiczne głoszą, iż kamień filozoficzny jest lśniącą czerwoną substancją, która nie jest higroskopijna, a więc nie pochłania wody. W toku sporządzania jej z rtęci i innych dodatków substancja ta przybiera kolejno wiele barw: czarna na początku, staje się potem białą, później żółtą, a w końcu czerwoną. Holenderski profesor Cornelis Johannes van Nieuwenburg (1889 - 1985) zadał sobie w 1963 r. trud powtórzenia za pomocą środków nowoczesnej nauki różnorodnych doświadczeń dawnych alchemików[1]. Podczas jednego z eksperymentów stwierdził on faktycznie opisywaną zmianę zabarwień. Po oddzieleniu całej zastosowanej w doświadczeniu ilości rtęci, jak również rozłożeniu jej soli, co uzyskał dzięki zastosowaniu wysokich temperatur i sublimacji, otrzymał czerwoną substancję, która nie wykazywała właściwości higroskopijnych. Iskrzące się pryzmatyczne kryształki były chemicznie czystym chlorozłocianem srebrowym, AgAuCl4. Możliwe, że związek ten był kamieniem filozoficznym, który dzięki swej wysokiej, wynoszącej 44%, zawartości złota mógł powodować pożądaną przemianę, czyli powierzchniowe pozłocenie innego metalu. Ze związku złota nie można było jednak „wytworzyć” więcej kruszcu, niż on sam go zawierał[2]. https://pl.wikipedia.org/wiki/Kamie%C5%84_filozoficzny |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Chciałbym ci o czymś powiedzieć Ewo, co nie jest oczywiste dla ateistów i katolików. Dusza ludzka sama wybiera swoją drogę i rodzinę w jakiej się urodzi, więc abortowany płód nie musi być "zamieszkały" i śmierć ciała to tylko dalsze oczekiwanie na właściwą okazje. Oczywiście aborcja to zabójstwo, lecz Anja może je inaczej postrzegać.
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
A co to jest Prawda?
![]() "Można ją zapisać w takiej definicji: zdanie jest prawdziwe wtedy i tylko wtedy, gdy jest zgodne z innymi, już przyjętymi zdaniami" |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Hej Sarenko:)) Dobrze się słucha tej Moniki. jestem w trakcie słuchania i taka mała dygresja:o tym,że Kain był potomkiem węża wspominał pan Emil w Rodach Krwi. Abel był synem Adama a Kain powstał gdy Ewa została skuszona(na seks)przez węża;)) Czyli plemię żmijowe to plemie Kainowe;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Wiedziałam, że to powiążesz! Mowa była tam też o bykach ;) ale i roślinach, w których ORME występuje. Być może to było przyczyną, że weszliśmy do NATO. Rumunia też bardzo szybko się tam znalazła, a jaki miała warunek? ![]() |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Free forum by Nabble | Edit this page |