Niektóre sprawy poprawiają humor >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
8 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Niektóre sprawy poprawiają humor >;))

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niektóre sprawy poprawiają humor >;))

Amigoland
Piesek nie odpuścił, a sprzedawca lodów, miał serce. No bo kto by się mógł oprzeć ...Tak proszącemu psu, hehehe.
U nas jak zajedzie ten z lodami to jest na podwórku istne trzęsienie ziemi. Wszystkie dzieciaki krzyczą już z podwórka żeby mamy szykowały pieniądze, a potem lecą na górę...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niektóre sprawy poprawiają humor >;))

Lothar.
Narobiłeś mi smaka Andrzeju :) Zobaczę czy w lodówce nie ocalały jakieś lody to i piesy się załapią >;) U mnie to się kupowało loda dla siebie i jedną gałkę dla psa lubił waniliowe i zawsze ręce mi trochę ubrudził bo trzeba było przytrzymać jak jadł >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niektóre sprawy poprawiają humor >;))

Amigoland
Lothar napisał/a
Narobiłeś mi smaka Andrzeju :) Zobaczę czy w lodówce nie ocalały jakieś lody to i piesy się załapią >;) U mnie to się kupowało loda dla siebie i jedną gałkę dla psa lubił waniliowe i zawsze ręce mi trochę ubrudził bo trzeba było przytrzymać jak jadł >;))
Z lodami dla pieska, trzeba uważać...
"Niektóre desery lodowe mają w swoim składzie ksylitol – substancję słodzącą – który jest bardzo szkodliwy dla psa. W lodzie też sam jego smak może być dla pupila toksyczny – chodzi tutaj o czekoladę. Również dodatki do letnich przysmaków mogą okazać się dla naszego psa niebezpieczne, np. niektóre orzechy."
https://www.psy.pl/czy-psy-moga-jesc-lody/
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niektóre sprawy poprawiają humor >;))

Lothar.
A ja mam wątpliwości Andrzeju jak to jest z tą szkodliwością. Miałem suczkę jamnika ostrowłosego Ninuchę :) to była bardzo rezolutna i odważna jamniczka >;)) Zostawiłem nisko zakupy i podprowadziła mi całą czekoladę i jeszcze zakąsiła Prince polo. Byłem w strachu, czy cała tabliczka czekolady nie zaszkodzi takiemu małemu pieskowi, bo przecież bym nie dał, a jak już, to malutki kawałek. No i zupełnie nic, była zdrowa i zadowolona, nie było nawet żadnych kłopotów żołądkowych. To była spryciara, kupiłem w promocji cały worek suszonych moreli, to sobie wybierała na deser po 4-5 sztuk i nie zostawiała żadnych śladów tylko uchylona szafka bo nie umiała zamykać, a ja się zastanawiałem dlaczego jest otwarta jak nie otwierałem, jak się zorientowałem to połowa worka była zjedzona >;PPP To była siostra jamnika pana Generała.

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niektóre sprawy poprawiają humor >;))

Amigoland
No nie wiem. Może pieski jak ludzie. Każdy inny...Hehehe
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niektóre sprawy poprawiają humor >;))

Lothar.
Ale fizycznie była bardzo podobna i trochę mi się serce kraje, jak patrzę. Ona, hmm, tak trochę jak by była w domu, czasami kątem oka, mi "przemyka" >;PPP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Niektóre sprawy poprawiają humor >;))

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
 Jakbym widziała mojego dawnego owczarka, też tak bardzo lubił lody, a za czekoladą to tak przepadał, że nie mógł się oprzeć.
Raz zostawiłam na wierzchu i poszłam na chwilkę gdzieś a po powrocie zostało tylko opakowanie.
A trzeba dodać, że on nic nie ruszył bez pozwolenia. Mięso mogło sobie leżeć i się rozmrażać pół dnia nawet;)