Powiedzcie mi dlaczego solidnie dojrzały facet to zrobił?

[Lothar.]

Przecież zmieszanie takich trunków to mieszanina wybuchowa i po samym rumie to miałby niezłego kaca. Miał 61 lat i z marynarzami się "siłował" na picie gorzały? Hmm pewnie zaczęło się niewinnie, a potem rozsądek go opuścił, jak to po dużej dawce alkoholu >;/

[Amigoland]

Lothar napisał/a

Przecież zmieszanie takich trunków to mieszanina wybuchowa i po samym rumie to miałby niezłego kaca. Miał 61 lat i z marynarzami się "siłował" na picie gorzały? Hmm pewnie zaczęło się niewinnie, a potem rozsądek go opuścił, jak to po dużej dawce alkoholu >;/

Nie mieszanka go zabiła, tylko ilość promili. Można by powiedzieć, "stary a głupi", hehehe
Te "wyścigi", to jedne z najgłupszych "wyścigów" jakie widziałem. Dlaczego są niebezpieczne? Bo duża dawka alkoholu jest wprowadzona do organizmu w bardzo krótkim czasie...
Cześć Wojtek.

[Lothar.]

Witaj Andrzeju >;)) Nie jestem aż tak bardzo kategoryczny w ocenach :) Bo sam bywałem na męskich imprezach szanty :) Nie bywały tam żadne Panie bo impreza traciła swój "charakter" a było tak ostro że drugi dzień był czymś hmm trudnym >;P Ale złota zasada mówi "nie mieszajtie" >;)) Jak rum to rum, jak wódka to wódka, a jak burbon to burbon i tego się trzeba trzymać, a jak się zmiesza wódkę wino i piwo a i jeszcze szampan >;PP to hmm dobrze jak się ujdzie z życiem jak widać pan Oliver nie chciał pamiętać o żeglarskich zasadach. No i nie pije się tak ostro z Obcymi bo potem to się dzieją epickie lub dantejskie historie, sam pamiętam że znajomi mi opowiadali jakieś niestworzone historie >;PPPP

[Amigoland]

Lothar napisał/a

Witaj Andrzeju >;)) Nie jestem aż tak bardzo kategoryczny w ocenach :) Bo sam bywałem na męskich imprezach szanty :) Nie bywały tam żadne Panie bo impreza traciła swój "charakter" a było tak ostro że drugi dzień był czymś hmm trudnym >;P Ale złota zasada mówi "nie mieszajtie" >;)) Jak rum to rum, jak wódka to wódka, a jak burbon to burbon i tego się trzeba trzymać, a jak się zmiesza wódkę wino i piwo a i jeszcze szampan >;PP to hmm dobrze jak się ujdzie z życiem jak widać pan Oliver nie chciał pamiętać o żeglarskich zasadach. No i nie pije się tak ostro z Obcymi bo potem to się dzieją epickie lub dantejskie historie, sam pamiętam że znajomi mi opowiadali jakieś niestworzone historie >;PPPP

A wiesz? To wszystko zależy od wieku i...Przyzwyczajenia. Ja często mieszałem, ale przy tym jadłem...Picie na pusty żołądek to...Wykańcza...Aaa skąd taki temat dzisiaj? Mamy jakąś rocznicę? Czy jakiś grunt do wypitki? Hehehe...

[Lothar.]

Wczoraj spotkałem swojego dawnego Ucznia dziś Szefa własnej firmy i pogadaliśmy, pochwaliłem się tym 2 letnim przestojem w piciu % no i on powyżej 3 dni przerwy nie schodzi, ale piwem i nie miesza. A miał srogie doświadczenie, bo uciekł przed kosą, przed tym, co chodzi tyłem. A wtedy to robił ostre imprezy. Kimże jestem żeby dawać dobre rady, wie co robi, podzieliłem się tym co sam zrobiłem, może to wpłynie, kto wie? Ale cieszę się że mu idzie i się odbił, bo z biednego domu był popychlem, bo rodzina widziała tylko jego siostrę. A na niego wpłynąłem i wiele się zmieniło >;PP