Lekarz który wskrzesza, uznanych przez innych lekarzy za...Zmarłych...

[Amigoland]

W normalnych czasach, taki lekarz dostałby Nobla. Stawiano by mu pomniki...Ale nie obecnie...Obecnie stawia się takiego lekarza przed Izbą Lekarską, grozi mu zakaz wykonywania zawodu...Organy ludzkie w tle...

[Lothar.]

Wąż zjada własny Ogon. Jakiś czas temu się dowiedziałem że Pani Dr. za leczenie swojego syna u innego Lekarza musiała zafundować jego Córce wakacje w Szwajcarii. Jak brak Etyki poszedł daleko. Okazuje się nagle że nie ma żadnej różnicy pomiędzy rzezimieszkiem napadającym na Staruszki, a panem Profesorem Renomowanej Uczelni Medycznej, a jest jeszcze gorzej, bo ten drugi łajdak, jest dużo większym szkodnikiem. Niby są wielkie zdobycze cywilizacyjne w Medycynie, ale dla kogo one są, jak strach się zbliżać do Lekarzy, aby nie zrobili krzywdy, dla własnej korzyści. Przysięga Hipokratesa to jakiś Żart.

[Amigoland]

W klipie lekarz mówi, że obecnie wcale nie potrzebna jest zgoda na "wyciągnięcie" twoich organów, jeżeli uznają cię za zmarłego...Śmierć mózgu...Obecnie musisz wcześniej wystąpić z pismem zabraniającym wszystkim lekarzom żeby tobie coś tam pobierali...Czyli coś jak z tą konfiskatą majątku...A większość ludzi o tym, nawet nie wie...

[Lothar.]

Z jednej strony to dobrze jak są uproszczone procedury i można pobranymi organami uratować kogoś. No ale jak mamy aż tak nieetycznych lekarzy, to kto zagwarantuje, że nie będą zabijali Pacjentów żeby dobrze sprzedać organy bogatym? Zawody Zaufania Publicznego stają się zwyczajnie Horrorem. Idź po pomoc do człowieka, któremu nie ufasz i który może cię bez mrugnięcia okiem, ot tak dla zysku zamordować. Tylko Kontrola i srogie wyroki, mogą trzymać w ryzach tych nieetycznych ludzi. No ale kto to ma zrobić, jak cały mechanizm Państwowy jest Przeżarty Korupcją. Przecież nawet Lustracja nie dotyczyła paru grup społecznych, bo mieli to załatwić po cichu, pomiędzy sobą >;PPPPPP

[Amigoland]

Lothar napisał/a

Z jednej strony to dobrze jak są uproszczone procedury i można pobranymi organami uratować kogoś. No ale jak mamy aż tak nieetycznych lekarzy, to kto zagwarantuje, że nie będą zabijali Pacjentów żeby dobrze sprzedać organy bogatym? Zawody Zaufania Publicznego stają się zwyczajnie Horrorem. Idź po pomoc do człowieka, któremu nie ufasz i który może cię bez mrugnięcia okiem, ot tak dla zysku zamordować. Tylko Kontrola i srogie wyroki, mogą trzymać w ryzach tych nieetycznych ludzi. No ale kto to ma zrobić, jak cały mechanizm Państwowy jest Przeżarty Korupcją. Przecież nawet Lustracja nie dotyczyła paru grup społecznych, bo mieli to załatwić po cichu, pomiędzy sobą >;PPPPPP

No właśnie. Zawsze zachodzi podejrzenie...A potem rodzina nie ma nic do powiedzenia, bo pacjent wcześniej nie zastrzegł...

[Lothar.]

Dochodzimy do tego że Boimy się Lekarzy i nie korzystamy z Dobrodziejstw Cywilizacyjnych. Powinniśmy robić coroczne badania, ale strach iść, jak mogą mieć tak pokrętne interesy, że zechcą zrobić z nas przewlekle chorych. Nawet jak idę na te badania okresowe, to się dobrze zastanawiam, jak to się skończy.

[Amigoland]

Lothar napisał/a

Dochodzimy do tego że Boimy się Lekarzy i nie korzystamy z Dobrodziejstw Cywilizacyjnych. Powinniśmy robić coroczne badania, ale strach iść, jak mogą mieć tak pokrętne interesy, że zechcą zrobić z nas przewlekle chorych. Nawet jak idę na te badania okresowe, to się dobrze zastanawiam, jak to się skończy.

Ja chodzę tylko raz na rok na badanie krwi, no i jak chcę jakieś zwolnienie, żeby odpocząć, jak w pracy nie ma pracy i wyrzucają na przymusowe urlopy. Oczywiście mam zawsze propozycję różnych szczepionek, jak nie na grypę, to na kleszcze. Stanowczo odmawiam...

[Amigoland]

[Lothar.]

Dawno temu czytałem książkę Chirurdzy już nie pamiętam Autora. Społeczność żydowska coś wymyśliła, wybierali pośród siebie biednego zdolnego chłopaka, którego nie stać było na studia medyczne i je mu fundowali. Rozliczenie polegało na tym, że miał asystować przy operacjach ludzi z gminy, sam miał nic nie robić, tylko patrzeć i opiniować. Jaki był z tego zysk? Nikt nie uczył się na tych ludziach, operacji dokonywali najlepsi lekarze z branży, bo "swój" lekarz dobierał tylko tych dobrych, a średniaki i zupełne patałachy, nie byli brani pod uwagę. Co za świetny pomysł, wyobraź sobie że ludzie którym coś zawdzięczasz, poprosili by cię o opiniowanie spraw, na których się znasz i na których cię nikt nie oszuka, bo to twoje życie. Czy kupili by jakiś złom i śmiecie z którymi były by kłopoty? W życiu, mieli by najlepsze możliwe rozwiązanie. To sprawa Zaufania do człowieka. No i w ten sposób budujesz dobrobyt swojego Społeczeństwa, biedny zdolny chłopak jest szanowanym specjalistą i bogatym człowiekiem, a społeczność ma usługi na najlepszym możliwym poziomie.

[Amigoland]

Lothar napisał/a

Dawno temu czytałem książkę Chirurdzy już nie pamiętam Autora. Społeczność żydowska coś wymyśliła, wybierali pośród siebie biednego zdolnego chłopaka, którego nie stać było na studia medyczne i je mu fundowali. Rozliczenie polegało na tym, że miał asystować przy operacjach ludzi z gminy, sam miał nic nie robić, tylko patrzeć i opiniować. Jaki był z tego zysk? Nikt nie uczył się na tych ludziach, operacji dokonywali najlepsi lekarze z branży, bo "swój" lekarz dobierał tylko tych dobrych, a średniaki i zupełne patałachy, nie byli brani pod uwagę. Co za świetny pomysł, wyobraź sobie że ludzie którym coś zawdzięczasz, poprosili by cię o opiniowanie spraw, na których się znasz i na których cię nikt nie oszuka, bo to twoje życie. Czy kupili by jakiś złom i śmiecie z którymi były by kłopoty? W życiu, mieli by najlepsze możliwe rozwiązanie. To sprawa Zaufania do człowieka. No i w ten sposób budujesz dobrobyt swojego Społeczeństwa, biedny zdolny chłopak jest szanowanym specjalistą i bogatym człowiekiem, a społeczność ma usługi na najlepszym możliwym poziomie.

Student, przyszły lekarz. musi kiedyś wykonać pierwszą operację samodzielnie. Sądzę że obecnie już studenci w ramach "praktyki" wykonują operacje. Jak słyszę czasami jak ktoś mówi. Mnie operował słynny doktor, to śmiać mi się chce..."Skąd wiesz? Przecież byłeś w narkozie ?", ..."No jak to skąd wiem, był , jak mnie usypiali"....Hehehe...

[Lothar.]

Miałeś Praktykantów Andrzeju? >;))) Szczęśliwie u nas to większość spraw jest odwracalna i tak łatwo to się nikogo nie wywala na drugą stronę. Ale Praktykanci to Plaga i trzeba zlecać bardzo proste prace i dokładnie sprawdzać, bo mają nieprawdopodobne Pomysły >;)))) Co do pierwszych operacji to każdy Chirurg musi przez to przejść ,ale wolał bym żeby się nie uczył na mnie, ale tego to nie mozna być pewnym jak nie asystuje ktoś kto reprezentuje moje interesy i powie wyraźnie żeby "s....."

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Oglądałam relację. To co mówiła Pani stomatolog jest porażające.  A najbardziej poruszył mnie jego pacjent, który po udarze przeznaczony był już na części, ale żona go zabrała z rzeźni i dała pod opiekę prof. Talara

Rzeźnia to chyba właściwe Określenie Ewo. To straszne. Ogladałem wiele lat temu film Coma 1978.

Młoda lekarka bada sprawę wzrastającej liczby pacjentów, którzy bez powodu zapadli w śpiączkę.
gatunek
Dramat / Thriller
produkcja
USA
premiera
6 stycznia 1978 (świat)

Temat ten sam.



https://zaq2.pl/video/kybyp

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Oglądałam relację. To co mówiła Pani stomatolog jest porażające.  A najbardziej poruszył mnie jego pacjent, który po udarze przeznaczony był już na części, ale żona go zabrała z rzeźni i dała pod opiekę prof. Talara

No...To było poruszające. Rozpoczęło się polowanie na organy. Taki pacjent po wypadku leży w szpitalu. Rodzina czeka w korytarzu, pyta, "No jak tam , co z nim? Wyjdzie z tego?" Odpowiadają rodzinie..."Walczymy o jego życie". A co oni w tym czasie robią? Zawiadamiają biorców że mają dla nich organy. Serce, wątrobę, nerki...Po wypatroszeniu pacjenta, po wypełnieniu i zaszyciu, powiadamiają rodzinę że niestety pacjent zmarł. Przyczyna..."Rozległe uszkodzenia narządów wewnętrznych"...

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Może to się rozwijało od tamtych lat tylko my żeśmy o tym nie wiedzieli? W każdym bądź razie obawiam się Lekarzy, bo jak jeździłem z Krewną po Szpitalach z kłopotami z Sercem to na 20 trafił się jeden naprawdę przytomny i gdzie Pracował? Był Cerberem nie dającym Przyjmować lżej chorych do Szpitala >;))

[Amigoland]

Jak chyba podali w pierwszym klipie. Pacjent który wcześniej nie podpisał klauzuli, czy nie zastrzegł, że nie daje żadnych organów jest potencjalnym dawcą. To trzeba zrobić zawczasu. Pomyślcie za wasze zabiegane dzieci i wnuki. One są w strasznym niebezpieczeństwie...

[Sylwia]

Śledziłam to na necie. Sprawę póki co odroczono, ale skandalem jest, że w ogóle postawiono tego profesora przed sądem.
Doczekaliśmy się czasów, że jesteśmy tyle warci, ile nasze organy.
I weź tu człowieku zaufaj lekarzom, to musisz trafić na takiego prof. Talara...

[Amigoland]

Sylwia napisał/a

Śledziłam to na necie. Sprawę póki co odroczono, ale skandalem jest, że w ogóle postawiono tego profesora przed sądem.
Doczekaliśmy się czasów, że jesteśmy tyle warci, ile nasze organy.
I weź tu człowieku zaufaj lekarzom, to musisz trafić na takiego prof. Talara...

Witaj Sarenko.
Ja zawsze to powtarzałem że nie ufam lekarzom. Obecnie chyba ludzie starsi mają większą szansę przeżycia wypadku, niż młodzi. Bo starsi nie są już brani pod uwagę jako dawcy organów, hehehe.
Pokazuje to jeszcze co pieniądze mogą zrobić z lekarzy. Oczywiście nie ze wszystkimi, ale z niektórymi. Przecież ten Rothschild co ostatnio umarł, miał 3 razy przeszczepione serce. Myślisz że czekał w kolejce?...