Nie ma już Lunka😭

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
148 wiadomości Opcje
123456 ... 8
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

michalina
Wenus napisał/a
Tym bardziej mi szkoda bo on był z tych "gadających" kotów, normalnie się z nami komunikował co chce wydając różne dźwięki. Najbardziej lubiłam jak "gruchał" na powitanie... Nie wiem czy jak wezmę innego to też taki będzie.
Wenus każdy kot jest inny.Mam 2 kotki,siostry i są ekstremalnie różne,różni je dosłownie wszystko.
Puśka gada,leci z miaukiem a Tygrysia mniej gada a mruczy i grucha ,każda wyraża uczucia i potrzeby na swój sposób:)
Tak więc na pewno nie będzie to kot identyczny jak Lunek;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Jakieś cholerstwo dopadło i mnie, jutro wyniki testu na covid. Od dwóch dni gorączka, kaszel, ucisk w klatce i okropne zmęczenie. Najdziwniejsze, że nas w domu te same objawy dopadły praktycznie jednocześnie to może to grypa.
O,,współczuję Ci Wenus że i Ciebie toto dopadło.
Pewnie nie masz siły ale jeśli możesz to zaparzaj szałwię codziennie i pijcie ,ona ma silne działanie p.zapalne.
Okadź też dom by wybić zarazek,wszystko jedno,zaraza czy grypa.
jeśli masz olejek eukaliptusowy to wąchaj.Jak nie masz szałwii to pij tymianek albo majeranek,tez ma dzialanie przeciwzapalne.Liść laurowy tez dodaje mocy.
Pij dużo,jak najwięcej płynów.
I poproś o ochronę tą postać,w którą wierzysz,może byc Anioł,Matka Boska ,Duch Św,a jeśli nie wierzysz w nic to poproś swoją nadświadomośc o opiekę,to nie zabobony tylko realna rzecz które dziala:)
Wiem,że jak człowiekowi jest źle to traci nadzieję i nic mu się nie chce ale spróbuj.
Acha,Ewka się leczyła węglem ale musiałaby Ci podac dawki bo ja nie pamietam.
Trzymaj się:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Miałem na samym początku, to 3 dni były przechlapane i leżałem w łóżku, a potem ze dwa dni nie miałem krzepy i pot oczy zalewał jak tylko łaziłem. Tydzień z głowy. Michalina dobrze mówi z tym okadzaniem :) zrobiłem aromaterapię i jadłem czosnek, jak na grypę. Trzymaj się Wenus, pomysł z węglem aktywnym jest dobry, ale też nie pamiętam, zaraz pewnie zajrzy Ewa, to się jej dopytaj co i jak >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Wenus
Też miałeś covid? Robiłeś test?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
No niestety, przyszły wyniki testów... Mam covida, czuję się okropnie.
Nie martw się Wenus. 2 tyg. Kwarantanny i będzie po ptokach. A jak inni domownicy?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Amigoland
Amigoland napisał/a
Wenus napisał/a
No niestety, przyszły wyniki testów... Mam covida, czuję się okropnie.
Nie martw się Wenus. 2 tyg. Kwarantanny i będzie po ptokach. A jak inni domownicy?
https://www.gov.pl/web/koronawirus/wlasnie-otrzymalem-pozytywny-wynik-testu
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Drapak
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
No niestety, przyszły wyniki testów... Mam covida, czuję się okropnie.
Kontroluj saturację dużo pij :(
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Wszyscy chorzy, syn ma ponad 39 stopni :(
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Drapak
Czuję się masakrycznie, nie mam siły chodzić. kaszel z suchego zmienia się na mokry - też tak miałeś?... i ten gorzki smak w ustach.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Wszyscy chorzy, syn ma ponad 39 stopni :(
Wow...Nawiązałaś kontakt z lekarzem?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Czuję się masakrycznie, nie mam siły chodzić. kaszel z suchego zmienia się na mokry - też tak miałeś?... i ten gorzki smak w ustach.
Przy koronie, w ogóle nie odczuwa się żadnego smaku...Przynajmniej tak mówili ci co przeszli u nas w pracy...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
No tak, to lekarz skierował nas na testy. A z tym smakiem przy covid to nie ma reguły, nie wszyscy go tracą.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Amigoland
Wenus napisał/a
No tak, to lekarz skierował nas na testy. A z tym smakiem przy covid to nie ma reguły, nie wszyscy go tracą.
Acha...No kierowanie na testy to procedura...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Drapak
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Czuję się masakrycznie, nie mam siły chodzić. kaszel z suchego zmienia się na mokry - też tak miałeś?... i ten gorzki smak w ustach.
Tak wszystko gorzkie było i smakowało inaczej staraj się nie leżeć plackiem.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Wenus
Długo Cię to dziadostwo trzymało?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Drapak
Tydzień w domu, gorączka do 39 potem spadła, trzeba kontrolować saturację mi spadła poniżej 80 % i za pierwszym razem pogotowie mnie nie zabrało bo powiedział że mam zepsuty pulsakometr ( na nowym pokazało to samo) zabrali mnie gdy zostałem leżeć nieprzytomny w łazience dwa dni później jak mnie przywieźli do szpitala miałem 64 %
Z wyników CRP- 250 i zapalenie płuc - 70% płuc zajętych.
Nie daj się zbyć byle komu, to nie żarty. Miejmy nadzieję że nie będzie tak źle.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Wszyscy chorzy, syn ma ponad 39 stopni :(
Matko,no katastrofa.
Wenus mój mąż zimą mia przez 4 dni 39 stopni,brał naproxen i jakieś tam p.gorączkowe.Nie wyszedł mu covid ale kto tam wie,te testy są o dooopę potluc.
Mąż przyjacióki 2 tyg .lezał w domu,bardzo ciężko zniósł,covid mu wyszedł jak już pogotowie przyjechało ale obyło się bez hospitalizacji(nie zgodził się) a było źle.
Trzymam kciuki by u Was przebiegło w miarę łagodnie.
Moim zdaniem wszystko zależy od genotypu,jak "podpasuje"temu świństwu.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Amigoland
michalina napisał/a
Wenus napisał/a
Wszyscy chorzy, syn ma ponad 39 stopni :(
Matko,no katastrofa.
Wenus mój mąż zimą mia przez 4 dni 39 stopni,brał naproxen i jakieś tam p.gorączkowe.Nie wyszedł mu covid ale kto tam wie,te testy są o dooopę potluc.
Mąż przyjacióki 2 tyg .lezał w domu,bardzo ciężko zniósł,covid mu wyszedł jak już pogotowie przyjechało ale obyło się bez hospitalizacji(nie zgodził się) a było źle.
Trzymam kciuki by u Was przebiegło w miarę łagodnie.
Moim zdaniem wszystko zależy od genotypu,jak "podpasuje"temu świństwu.
No tak. Trzeba się starać tą gorączkę zbić...Witaj Michalino...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Wenus napisał/a
Wszyscy chorzy, syn ma ponad 39 stopni :(
Matko,no katastrofa.
Wenus mój mąż zimą mia przez 4 dni 39 stopni,brał naproxen i jakieś tam p.gorączkowe.Nie wyszedł mu covid ale kto tam wie,te testy są o dooopę potluc.
Mąż przyjacióki 2 tyg .lezał w domu,bardzo ciężko zniósł,covid mu wyszedł jak już pogotowie przyjechało ale obyło się bez hospitalizacji(nie zgodził się) a było źle.
Trzymam kciuki by u Was przebiegło w miarę łagodnie.
Moim zdaniem wszystko zależy od genotypu,jak "podpasuje"temu świństwu.
Od genotypu i od siły własnego systemu obronnego. Witaminy C nigdy nie za dużo. Zobacz, u mnie chorowało pół hali, a mnie nic...Nie ruszyło...A na pewno miałem kontakt z niejednym zainfekowanym...Dodam że jestem najstarszy na hali...Właściwie powinienem już nie żyć...Hehehe.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie ma już Lunka😭

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Wenus napisał/a
Wszyscy chorzy, syn ma ponad 39 stopni :(
Matko,no katastrofa.
Wenus mój mąż zimą mia przez 4 dni 39 stopni,brał naproxen i jakieś tam p.gorączkowe.Nie wyszedł mu covid ale kto tam wie,te testy są o dooopę potluc.
Mąż przyjacióki 2 tyg .lezał w domu,bardzo ciężko zniósł,covid mu wyszedł jak już pogotowie przyjechało ale obyło się bez hospitalizacji(nie zgodził się) a było źle.
Trzymam kciuki by u Was przebiegło w miarę łagodnie.
Moim zdaniem wszystko zależy od genotypu,jak "podpasuje"temu świństwu.
Od genotypu i od siły własnego systemu obronnego. Witaminy C nigdy nie za dużo. Zobacz, u mnie chorowało pół hali, a mnie nic...Nie ruszyło...A na pewno miałem kontakt z niejednym zainfekowanym...Dodam że jestem najstarszy na hali...Właściwie powinienem już nie żyć...Hehehe.
Hej Amigo:))
Dobrze,że żyjesz i żyj jak najdłużej;))
No tak,odporność na pewno ma znaczenie,dzięki odporności jednen przejdzie w miarę łagodnie a innego zetnie z nóg.
Moja kolezanka,z którą się widziałam we wtorek pracuje w szpitalu w labolatorium analitycznym,ma kontakt z kowidowcami ,miała kontakt z zakażonymi ,pobiera próbki i nic,jest zdrowa.
Doszłam do wniosku,że ten wirus ma swoja inteligencję i atakuje wg.jakiegoś sobie tylko znanego kodu.
Też na pewno miałam kontakt z "kowidami",w pracy,w autobusie,w przychodniach,nie byłam na żadnym lockdownie,kręcę się po  mieście i jak na razie spoko.
Ale na przykładzie Wenus może toto zaatakowac nagle i nie wiadomo skąd.
123456 ... 8