Muszę się poużalać;)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
125 wiadomości Opcje
12345 ... 7
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

michalina
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
>;))
Ale to zawsze miło :) jak taki facet oko robi >;PP I to jeszcze młodszy :) nawet w żartach, atmosfera jest miła >;)) A smak fajny, ananas naturalny i mięsko nie słone, a pikantne. Tak się napchaliśmy że wszyscy "padliśmy" bo przecież ze zwierzyną się hojnie podzieliłem >;)) Zaraz zmierzch czas do lasu, a brzuchy pełne
To ciekawe,że pies zje ananasa,kot by tego nie ruszył;))
Fajnie,że masz blisko las i myslę,że fajnie tam chodzić o zmierzchu choć ja bym się bała:)
Kiedyś się trochę bałem :) szczególnie po spotkaniu z ogromnym łosiem, dzikami i czymś dziwnym >;) niskim szybkim i dużym, ale się przyzwyczaiłem, mnie nie widać w ciemnościach a i napotkani ludzie, ba nawet kobiety się nie boją, byłem zaskoczony że i panie spacerują o tej porze. >;)) Jak nie ma wiatru to sporo słychać >;))
Nie dziwię Ci się,łosia i dzika to bym się bała nie mówiąc o tych istotach,których obecnośc raczej się wyczuwa niż widzi.
Co do jedzonka to się nie pochwaliłam,że rano była jajecznica z rydzami,pychota!
Oj jak dawno nie spróbowałem takiej jajecznicy Michalino :) A do carry z ananasem zachęcam smakowity >;)) Jak nie jesteś pewna to podaj ananasa jako przystawkę w małej miseczce doo pogryzania >;) będzie ekskluzywnie, kieliszek wina i..... kolacja przy świecach >;PP A piesy się tak najadły że kazały mi się "odwalić" ze spacerem i tylko na siusiu do ogródka ledwo wygoniłem >;))
Ok,tyle,że bez wina bo nie piję 12 lat i nie zamierzam zaczynać;))
Piesom sie nie dziwię a Ty może z rańca sie wybierz do lasu to może znajdziesz rydza?;)
Już prawie 2 lata, ale smaka mam i kieliszek białego schłodzonego wina mnie kusi Michalino  Byłem na proszonym obiedzie i panie z  wielkim smakiem się delektowały takim białym półsłodkim winem a faceci whiskaczem i miałem Próbę bo i tego i tego bym spróbował
I trzymaj sie nadal,alkohol nie ma żadnych dodatnich własciwości ,tak uważam.Te badania,że niby piwo likwiduje kamienie,co za bzdety,jest pełno ziół spełniających taką sama rolę,to samo tyczy wina,niby czerwone zapobiega chorobom serca,jest pełno ziół czy roslin czy owoców mających te same własciwości.
Alkohol gubi ludzi,absolutnie wszystkich,jest wytworem ciemnych sił by łatwiej powodować ludźmi,to moje zdanie i go nie zmienię.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
>;))
Ale to zawsze miło :) jak taki facet oko robi >;PP I to jeszcze młodszy :) nawet w żartach, atmosfera jest miła >;)) A smak fajny, ananas naturalny i mięsko nie słone, a pikantne. Tak się napchaliśmy że wszyscy "padliśmy" bo przecież ze zwierzyną się hojnie podzieliłem >;)) Zaraz zmierzch czas do lasu, a brzuchy pełne
To ciekawe,że pies zje ananasa,kot by tego nie ruszył;))
Fajnie,że masz blisko las i myslę,że fajnie tam chodzić o zmierzchu choć ja bym się bała:)
Kiedyś się trochę bałem :) szczególnie po spotkaniu z ogromnym łosiem, dzikami i czymś dziwnym >;) niskim szybkim i dużym, ale się przyzwyczaiłem, mnie nie widać w ciemnościach a i napotkani ludzie, ba nawet kobiety się nie boją, byłem zaskoczony że i panie spacerują o tej porze. >;)) Jak nie ma wiatru to sporo słychać >;))
Nie dziwię Ci się,łosia i dzika to bym się bała nie mówiąc o tych istotach,których obecnośc raczej się wyczuwa niż widzi.
Co do jedzonka to się nie pochwaliłam,że rano była jajecznica z rydzami,pychota!
Oj jak dawno nie spróbowałem takiej jajecznicy Michalino :) A do carry z ananasem zachęcam smakowity >;)) Jak nie jesteś pewna to podaj ananasa jako przystawkę w małej miseczce doo pogryzania >;) będzie ekskluzywnie, kieliszek wina i..... kolacja przy świecach >;PP A piesy się tak najadły że kazały mi się "odwalić" ze spacerem i tylko na siusiu do ogródka ledwo wygoniłem >;))
Ok,tyle,że bez wina bo nie piję 12 lat i nie zamierzam zaczynać;))
Piesom sie nie dziwię a Ty może z rańca sie wybierz do lasu to może znajdziesz rydza?;)
Już prawie 2 lata, ale smaka mam i kieliszek białego schłodzonego wina mnie kusi Michalino  Byłem na proszonym obiedzie i panie z  wielkim smakiem się delektowały takim białym półsłodkim winem a faceci whiskaczem i miałem Próbę bo i tego i tego bym spróbował
I trzymaj sie nadal,alkohol nie ma żadnych dodatnich własciwości ,tak uważam.Te badania,że niby piwo likwiduje kamienie,co za bzdety,jest pełno ziół spełniających taką sama rolę,to samo tyczy wina,niby czerwone zapobiega chorobom serca,jest pełno ziół czy roslin czy owoców mających te same własciwości.
Alkohol gubi ludzi,absolutnie wszystkich,jest wytworem ciemnych sił by łatwiej powodować ludźmi,to moje zdanie i go nie zmienię.
W tym roku wypiłem jedno piwo, byłem zmordowany i myślałem że.... bezalkoholowe, bo mnie wkręcili >;) ale poczułem, straciłem odporność Michalino :) co to dla faceta jedno piwo? Nie chcę się upijać, 28,10 rocznica. Zobaczymy, jeszcze myślę, zauważyłem że się zmieniłem i mniej bywam tam gdzie kiedyś bywałem "rozrywkowo" ci ludzie na trzeźwo są mniej zabawni >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Pękanie żarówek to brak równowagi i stres Kawusiu >;)) Mnie szaleje elektronika i dziś tak miałem, wkurzające, sobota, a robota nie idzie >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
michalina napisał/a
No  trudno,chociaż sie wygadam
Jestem tak zmęczona,że boję się ,że jak usiadłam to nie wstanę,czuję się,jakby ktoś wziął kija i mnie poobijał,nie,nie ,to nie covid tylko zwyczajne zmęczenie.
Zasuwam a końca pracy nie m a,ciągle mam coś do zrobienia ,nawet nie mam siły iść na spacer choć pogoda piękna.W sumie to nawet by można bylo popływać ;))
Co do wirusa:wczoraj rozmawiałam z panią pielęgniarką z pulmunologii,powiedziała,że nie nosi maski na oddziale bo nie ejst w stanie w niej wytrzymać 12 godzin.Pytam,czy mają covid,no mają,co mają nie mieć.Więc pytam,czy umierają,no tak,umierają,tak,jak i umierali do tej pory ,ci ,co mają odejść odchodzą a covid raczej nie ma z tym wiele wspólnego;))
W temacie duchów:przychpdzi do mnie facet do pracy,akurat usiłowałam zmienic żarówkębo przestała świecić i nie mogłam jej wykręcić z obudowy.Facet jak mnie zobaczył mówi:Boże,jaka pani jest pięnka
A ja wkurzona tą żarówką mówię mu,że nie chce mi się słuchać tych głupot i pytam,czego potrzebuje.A on nadal,że pani jest tak piękna,naprawdę i w tym momencie ta żarówka jakimś cudem "pykła" i wyleciała i się rozbiła
To ja jeszcze bardziej zła,że widzi pan,co pan narobił,przez pana głupie gadanie żarówka mi sie stłukła
Trochę żartem to było ale ogólnie to byłam nerwowa w tym dniu;))
A ta żarówka co jakiś czas sie pali i wylatuje bez obudowy,juz 2 razy tak miałam,może mnie cuś nawiedza?;))
Miłego popołudnia
Hejka Michalinko pan mówi prawdę,jesteś piękna,więc nie ma co się na faceta obrażać.Wyglądasz o wiele lat młodziej,więc nie dziw się że podrywają cię młodsi.Poza tym facet stwierdził fakt ,a że żarówka pękła to nic dziwnego.Michalinko może to Twoja moc tak działa,bo wiesz że mamy wyjątkowy czas.Nów w Pannie dokonuje w nas wiele zmian,i zaczyna nowy etap w naszym życiu.Michalinko musisz się zrelaksować,weź kąpiel z olejkami ,posłuchaj muzy,stań gołymi stopami na ziemi i powiedz"A wszystko co złe niech wsiąknie do ziemi,a wszystko co złe niech się w dobro zamieni"x3.Ten czas wymaga dużo nasłoneczniania,spacerów,i kontaktów z naturą.A może faktycznie ktoś próbuje się z tobą skontaktować?Może to jakiś znak ,czy coś...Zobaczysz w każdym razie za jakiś czas,może dowiesz się o co chodzi z tą żarówką.
Hej Kawusiu,jak miło Cię widzieć:))Jesteś dla mnie jak taki wesoły promyczek,pełen energii i ciepła:))
Z tą żarówką dzieją się dziwne rzeczy,żarówka w lampce też mi się kiedyś zaczęła bardzo jasno jarzyć,czasem spadają rzeczy z półki, z której nie miały prawa zlecieć.
Pamiętam,jak kiedys rozmawiałam tam z zaprzyjaźniona panią ,rozmawiałyśmy o tym,ze jestem pewna,że dusze kochanych osób,które umarły są przy nas w jakiś sposób,nie zostawiaja nas samym sobie i gdy to mówiłam zleciała z półki taka duża teczka A3,obie popatrzyłyśmy po sobie z tą panią i aż nam ciarki przeszły;))
Kawusiu kochana  na pewno się zrelaksuję,chodzę po ogrodzie bosymi stopami i powtarzam to zaklęcie bo je pamiętam od Anji:))
Teraz posłucham muzy ,zapalę świecę i postaram się tak nie pędzić .Mam wrażenie,że czas mi się skurczył na maksa;))
Tak właśnie słyszałam,że ten nów w Pannie teraz ma dużą moc i wiele zmienia:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
Lothar napisał/a
>;))
Ale to zawsze miło :) jak taki facet oko robi >;PP I to jeszcze młodszy :) nawet w żartach, atmosfera jest miła >;)) A smak fajny, ananas naturalny i mięsko nie słone, a pikantne. Tak się napchaliśmy że wszyscy "padliśmy" bo przecież ze zwierzyną się hojnie podzieliłem >;)) Zaraz zmierzch czas do lasu, a brzuchy pełne
To ciekawe,że pies zje ananasa,kot by tego nie ruszył;))
Fajnie,że masz blisko las i myslę,że fajnie tam chodzić o zmierzchu choć ja bym się bała:)
Kiedyś się trochę bałem :) szczególnie po spotkaniu z ogromnym łosiem, dzikami i czymś dziwnym >;) niskim szybkim i dużym, ale się przyzwyczaiłem, mnie nie widać w ciemnościach a i napotkani ludzie, ba nawet kobiety się nie boją, byłem zaskoczony że i panie spacerują o tej porze. >;)) Jak nie ma wiatru to sporo słychać >;))
Nie dziwię Ci się,łosia i dzika to bym się bała nie mówiąc o tych istotach,których obecnośc raczej się wyczuwa niż widzi.
Co do jedzonka to się nie pochwaliłam,że rano była jajecznica z rydzami,pychota!
Oj jak dawno nie spróbowałem takiej jajecznicy Michalino :) A do carry z ananasem zachęcam smakowity >;)) Jak nie jesteś pewna to podaj ananasa jako przystawkę w małej miseczce doo pogryzania >;) będzie ekskluzywnie, kieliszek wina i..... kolacja przy świecach >;PP A piesy się tak najadły że kazały mi się "odwalić" ze spacerem i tylko na siusiu do ogródka ledwo wygoniłem >;))
Ok,tyle,że bez wina bo nie piję 12 lat i nie zamierzam zaczynać;))
Piesom sie nie dziwię a Ty może z rańca sie wybierz do lasu to może znajdziesz rydza?;)
Już prawie 2 lata, ale smaka mam i kieliszek białego schłodzonego wina mnie kusi Michalino  Byłem na proszonym obiedzie i panie z  wielkim smakiem się delektowały takim białym półsłodkim winem a faceci whiskaczem i miałem Próbę bo i tego i tego bym spróbował
I trzymaj sie nadal,alkohol nie ma żadnych dodatnich własciwości ,tak uważam.Te badania,że niby piwo likwiduje kamienie,co za bzdety,jest pełno ziół spełniających taką sama rolę,to samo tyczy wina,niby czerwone zapobiega chorobom serca,jest pełno ziół czy roslin czy owoców mających te same własciwości.
Alkohol gubi ludzi,absolutnie wszystkich,jest wytworem ciemnych sił by łatwiej powodować ludźmi,to moje zdanie i go nie zmienię.
W tym roku wypiłem jedno piwo, byłem zmordowany i myślałem że.... bezalkoholowe, bo mnie wkręcili >;) ale poczułem, straciłem odporność Michalino :) co to dla faceta jedno piwo? Nie chcę się upijać, 28,10 rocznica. Zobaczymy, jeszcze myślę, zauważyłem że się zmieniłem i mniej bywam tam gdzie kiedyś bywałem "rozrywkowo" ci ludzie na trzeźwo są mniej zabawni >;))
Wojtek zrobisz jak zechcesz,u mnie minie 18.10.
Wojtek mam pokorę i cały czas sie pilnuję,czasem mi sie śni,że sie napiłam,ostatnio mi się śniło,że wypiłam pół butelki wina i tak mnie "zassało",że chciałam jeszcze i jeszcze więc wiem,znam siebie,że nawet kropli nie chcę,alkohol byłby mi całkiem zniszczył zycie,to nie jest rzecz dobra dla ludzkości.
Czasem mnie ojciec prosi o piwo ,kiedyś mu kupiłam ale bezalkoholowe.Wiem,że na koniec życia cóż mu zabraniać ale Wojtek,on wypije jedno,drugie i będzie chciał więcej a jakby się coś działo i np.pogotowie przyjechało to jakby to wyglądało?
Na szczęście ma ubytki w pamieci i jednego dni pamięta o piwie a następnego juz nie.
Mąż mówi,że co mi zależy mu kupować ale ja nie chcę,nikt u nas nie pije,ani ja,ani mąż,ani syn i mi nie potrzeba dziadka z butelką piwa,daję mu owoce bo lubi i trochę słodyczy.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

michalina
A,Wojtek,zobaczysz po czasie,że psychika się zmienia,człowiek jest bardziej stabilny i w ogóle inny,jestem na pewno inna i lepsza.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Jesteś Dobrym człowiekiem Michalino :) jak tak dbasz o Tatę, pomimo. Ja jestem pamiętliwy, ale jakoś mi przechodzi i może kiedyś będę taki jak ty >;)) Ale nie bierz za dużo na siebie bo wtedy się robi ciężko, a i tak wszyscy się przyzwyczajają, mają za nic i oczekują więcej. Hmm, kiedyś miałem dosyć i poczułem się wykorzystywany, były kwasy ale świat się nie zawalił, usłyszałem że "zawiodłem" w duchu się roześmiałem, Asertywność to mówienie "nie" bez kompromisów i zadośćuczynienia i..... bez poczucia winy
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
A,Wojtek,zobaczysz po czasie,że psychika się zmienia,człowiek jest bardziej stabilny i w ogóle inny,jestem na pewno inna i lepsza.
Czuję to Michalino, alkohole poszły do piwnicy i czekają na.... gości >;PP Mam 3/4l nalewki propolisowej na spirytusie bo mnie skusiło zrobić przed samym odstawieniem >;)) jak idę do piwnicy, to piękne refleksy świetlne tam grają, jak by duchy mieszkały >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar napisał/a
Jesteś Dobrym człowiekiem Michalino :) jak tak dbasz o Tatę, pomimo. Ja jestem pamiętliwy, ale jakoś mi przechodzi i może kiedyś będę taki jak ty >;)) Ale nie bierz za dużo na siebie bo wtedy się robi ciężko, a i tak wszyscy się przyzwyczajają, mają za nic i oczekują więcej. Hmm, kiedyś miałem dosyć i poczułem się wykorzystywany, były kwasy ale świat się nie zawalił, usłyszałem że "zawiodłem" w duchu się roześmiałem, Asertywność to mówienie "nie" bez kompromisów i zadośćuczynienia i..... bez poczucia winy
Wojtek postaram się nie brać za dużo na siebie ale dom mnie po prostu wykańcza.Poza tym miesliśmy z bratem sporo spraw do załatwienia w związku z ojcem aby go odseparować od tej baby i innych spraw.
Wiesz,nie czuję sie dobra,po prostu mam poczucie obowiązku,tak mi się wydaje.Poza tym tata nie jest zły,to dobry,miły człowiek niestety ,bardzo sterowny  i ugodowy i babsko to wykorzystało.
Jak dalej będę taka zmeczona to najwyżej na tygodniu nie bedę gotować albo poroszę męża by coś upitrasił i tyle.
Co do pamietliwości to ja nie jestem pamietliwa,nawet moja Mama,która nie miała o mnie najlepszego zdania powiedziała mi kiedyś,że co jak co ale pamietliwa to nie jestem
A wiesz Wojtek,po śmierci Mamy chciałam by ojciec zamieszkał u nas,dałby mi kasę na remont i miałby fajne lokum ale niechiał,mówił,że nie będzie na łasce i niełasce dzieci.Pewnie tamta mu nagadała.
A niedawno mi powiedział,że cieszy się,że u nas mieszka bo by nawet nie wiedział,że ma taką kochaną córkę.
Na drugi dzień już jie pamiętał i pytał,co on tu u nas właściwie robi
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Bo Ty jesteś piękna
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
A,Wojtek,zobaczysz po czasie,że psychika się zmienia,człowiek jest bardziej stabilny i w ogóle inny,jestem na pewno inna i lepsza.
Czuję to Michalino, alkohole poszły do piwnicy i czekają na.... gości >;PP Mam 3/4l nalewki propolisowej na spirytusie bo mnie skusiło zrobić przed samym odstawieniem >;)) jak idę do piwnicy, to piękne refleksy świetlne tam grają, jak by duchy mieszkały >;))
O ,w to nie wątpię,że refleksy to się tam piękne objawiają,na pokuszenie;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
Bo Ty jesteś piękna
dziękuję Kropelko:))
A
Kropelka napisał/a
Bo Ty jesteś piękna
ale dziewczyny,zawstydzacie mnie tą pięknością;))rzecz gustu;))
Kawusiu,Kropelko,jesteście piękne i cudne i energetyczne i empatyczne,wspaniałe Wiedźmy magiczne i Was uwielbiam:)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
Lothar napisał/a
michalina napisał/a
A,Wojtek,zobaczysz po czasie,że psychika się zmienia,człowiek jest bardziej stabilny i w ogóle inny,jestem na pewno inna i lepsza.
Czuję to Michalino, alkohole poszły do piwnicy i czekają na.... gości >;PP Mam 3/4l nalewki propolisowej na spirytusie bo mnie skusiło zrobić przed samym odstawieniem >;)) jak idę do piwnicy, to piękne refleksy świetlne tam grają, jak by duchy mieszkały >;))
A ostatnio przyjechali goście i wyjęłam sobie i koleżance nalewkę kawową,którą dostałam w prezencie.Ale okazało się że tak mocna ze po kieliszku i odstawiłyśmy ,bo nie dało się pić.Nie wiem ona chyba robiła to na spirytusie...
Dobry wieczór Kawusiu >;) Taka mocna nalewka nie jest do picia  aa tylko odrobinę na lody lub bitą śmietanę, pychota >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
michalina napisał/a
Kawusia napisał/a
michalina napisał/a
No  trudno,chociaż sie wygadam
Jestem tak zmęczona,że boję się ,że jak usiadłam to nie wstanę,czuję się,jakby ktoś wziął kija i mnie poobijał,nie,nie ,to nie covid tylko zwyczajne zmęczenie.
Zasuwam a końca pracy nie m a,ciągle mam coś do zrobienia ,nawet nie mam siły iść na spacer choć pogoda piękna.W sumie to nawet by można bylo popływać ;))
Co do wirusa:wczoraj rozmawiałam z panią pielęgniarką z pulmunologii,powiedziała,że nie nosi maski na oddziale bo nie ejst w stanie w niej wytrzymać 12 godzin.Pytam,czy mają covid,no mają,co mają nie mieć.Więc pytam,czy umierają,no tak,umierają,tak,jak i umierali do tej pory ,ci ,co mają odejść odchodzą a covid raczej nie ma z tym wiele wspólnego;))
W temacie duchów:przychpdzi do mnie facet do pracy,akurat usiłowałam zmienic żarówkębo przestała świecić i nie mogłam jej wykręcić z obudowy.Facet jak mnie zobaczył mówi:Boże,jaka pani jest pięnka
A ja wkurzona tą żarówką mówię mu,że nie chce mi się słuchać tych głupot i pytam,czego potrzebuje.A on nadal,że pani jest tak piękna,naprawdę i w tym momencie ta żarówka jakimś cudem "pykła" i wyleciała i się rozbiła
To ja jeszcze bardziej zła,że widzi pan,co pan narobił,przez pana głupie gadanie żarówka mi sie stłukła
Trochę żartem to było ale ogólnie to byłam nerwowa w tym dniu;))
A ta żarówka co jakiś czas sie pali i wylatuje bez obudowy,juz 2 razy tak miałam,może mnie cuś nawiedza?;))
Miłego popołudnia
Hejka Michalinko pan mówi prawdę,jesteś piękna,więc nie ma co się na faceta obrażać.Wyglądasz o wiele lat młodziej,więc nie dziw się że podrywają cię młodsi.Poza tym facet stwierdził fakt ,a że żarówka pękła to nic dziwnego.Michalinko może to Twoja moc tak działa,bo wiesz że mamy wyjątkowy czas.Nów w Pannie dokonuje w nas wiele zmian,i zaczyna nowy etap w naszym życiu.Michalinko musisz się zrelaksować,weź kąpiel z olejkami ,posłuchaj muzy,stań gołymi stopami na ziemi i powiedz"A wszystko co złe niech wsiąknie do ziemi,a wszystko co złe niech się w dobro zamieni"x3.Ten czas wymaga dużo nasłoneczniania,spacerów,i kontaktów z naturą.A może faktycznie ktoś próbuje się z tobą skontaktować?Może to jakiś znak ,czy coś...Zobaczysz w każdym razie za jakiś czas,może dowiesz się o co chodzi z tą żarówką.
Hej Kawusiu,jak miło Cię widzieć:))Jesteś dla mnie jak taki wesoły promyczek,pełen energii i ciepła:))
Z tą żarówką dzieją się dziwne rzeczy,żarówka w lampce też mi się kiedyś zaczęła bardzo jasno jarzyć,czasem spadają rzeczy z półki, z której nie miały prawa zlecieć.
Pamiętam,jak kiedys rozmawiałam tam z zaprzyjaźniona panią ,rozmawiałyśmy o tym,ze jestem pewna,że dusze kochanych osób,które umarły są przy nas w jakiś sposób,nie zostawiaja nas samym sobie i gdy to mówiłam zleciała z półki taka duża teczka A3,obie popatrzyłyśmy po sobie z tą panią i aż nam ciarki przeszły;))
Kawusiu kochana  na pewno się zrelaksuję,chodzę po ogrodzie bosymi stopami i powtarzam to zaklęcie bo je pamiętam od Anji:))
Teraz posłucham muzy ,zapalę świecę i postaram się tak nie pędzić .Mam wrażenie,że czas mi się skurczył na maksa;))
Tak właśnie słyszałam,że ten nów w Pannie teraz ma dużą moc i wiele zmienia:))
Michalinko może zacznij kierunkować tę energię,na coś na coś co chcesz zmanifestować.Wiesz ja mam tak że boję się czasem myśleć jak się wkurzę ,bo zmanifestuję.A nie chcę nikomu robić krzywdy,wiesz ostatnio koleżanka o której Ci opowiadałam,ta co zrobiła mi świństwo ma poważne problemy ,tak jakby to do niej wróciło.I ja jak się dowiedziałam w pierwszej chwili powiedziałam, że ma na co zasłużyła,i że dobrze...A potem zaczęłam przepraszać mojego anioła stróża że musiał tego słuchać,i że cofam to ,bo przecież nikomu nie powinno się źle życzyć.Ale widzisz jaka skorpionka zawzięta się we mnie odezwała.Tyle że zaraz przemywam te myśli jasnym światłem i jest już ok.Nikt nie jest Święty,a wiedźmy czym więcej wiedzą ,mają większe pokusy by pobawić się w Boga.Musimy uważać,może spisz umowę percepcyjną.Anja mi też mówiła żebym uważała jak tupię nogą,żeby kogoś niechcący nie zmiażdżyć.Ten czas pokaże wiele prawd,ale tez ciemnych stron ,i trzeba będzie z tym wygrać.Może Twój Anioł stróż daje Ci znaki ,ja tak miałam zanim się pojawił na dobre.Nie bój się podchodź z zaufaniem i oddaj się w opiekę Boga i istot anielskich.
Kawusiu rozumiem Cię doskonale,dobry pomysł  z wymazywaniem tym białym swiatlem.
Jestem świadoma ale jak wiesz w chwili złości źle pozyczyłam tej kobiecie ojca i to nie raz .
Dobrze Ci Anja powiedziała,naprawdę czasem coś się wypowie i ta energia ma moc i uderza w tą osobę,której źle życzymy.
Kawusiu tak sobie teraz przemyślałam,że może faktycznie coś czy raczej ktoś mi tam daje znaki,czułam się dziwnie podczas tych zdarzeń ale szybko o nich zapominałam i nie analizowalam a może trzeba się zastanowić:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Dziewczyny? Mamy sobotę, może.... Sabat?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Muszę się poużalać;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
Bo Ty jesteś piękna
Dobry wieczór Kropelko >;))
12345 ... 7