Nie słuchajcie oszołomów którzy piszą, że covid to ściema, że to jak zwykła grypa a maseczki to kagańce... Był u nas jeden taki bardzo aktywny na FB i wypisywał tego typu treści... Wypisywał, wypisywał, dopuki mu ojciec nie zachorował bo potem przycichł, a potem to na tymże samym FB zaczął prosić o osocze od ozdrowieńców.... Aż pojawiła się klepsydra, że ojciec nie żyje... A wtedy "aktywista" antykovidowy całkowicie się przymknął. Oby podobna historia nie spotkała nikogo z was.
|
Hej Wenus,jak się czujesz? Co do zarazy no ja wiem,że coś jest i ze niektórzy przechodzą niezauważalnie a inni umierają. Niemniej jednak jest to dla mnie dziwne zjawisko i wszystko jest dziwne,co się wokół tego dzieje. Ale nic nie poradzę ,że maska kojarzy mi się z kagańcem .Zakładam ją w autobusie i w sklepach ale gdzie mogę to ściągam. Pozdrowionka:)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Witaj Wenus. Ech na temat tego covida to już chyba wszyscy przechodzili wszystkie fazy. Raz wierzyli, raz nie wierzyli. Skąd mamy wiedzieć na co kto umarł...Jak są zabronione sekcje zwłok...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Witaj Michalino. No pewnie że ja też gdzie mogę to ściągam, bo bym się w tym udusił... A oni już tutaj zapowiedzieli obowiązek noszenia maski...W autach. To co? Jadę sam i mam być zamaskowany? Niedotleniony? Mam zasłabnąć i spowodować wypadek? Niektóre z tych zarządzeń są kuriozalne...
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigo ,może jek będziesz sam jechał to nie trzeba. Boże,co oni wymyślają,włos się jeży.Te maski nie chronią ,no może gdybys miał c.19 to byś ie nakichał ale tak czy siak te maski bawełniane to jest lipa a w tych "lepszych"maskach można się juz całkiem udusić. |
Co do śmiertelności to sobie tak pomyślałam,że starsi ludzie często umierali w szpitalach na zapalenie płuc.Wyleczyli ich z choroby ale to ten szpitalny szczep zapalenia płuc ich dobijał.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Witaj Wenus :) mam nadzieję, że już choć trochę lepiej się czujesz. Mój kuzyn (rocznikowo młodszy o rok ode mnie) zmarł na grypę już ponad dekadę temu. Bo widzisz Wenus, grypę też ludzie różnie przechodzili, jedni wyleżeli i wracali do zdrowia, a inni lądowali w szpitalu. Mój kuzyn właśnie wtedy wylądował w szpitalu i nie przeżył, ponoć serce nie wytrzymało. Ja z kolei grypę miałam tylko raz w życiu, gdy byłam w czwartej klasie podstawówki. A ponieważ nigdy wcześniej nie chorowałam (nawet odry nie miałam) to deczko mnie to zdziwiło, co się ze mną dzieje, że położyło mnie aż do łóżka... Nikt tutaj nie zaprzecza istnieniu wirusów i tego covida również. Jesteśmy tylko przeciwko lock downom, szczególnie, że niektóre decyzje polityków są idiotyczne. Ja osobiście uważam, że ten wirus powstał w labo, ale to wyłącznie moje zdanie. Uważam, że nasz układ odpornościowy, jeśli będziemy o niego dbać, poradzi sobie i z tym wirusem. Żadna szczepionka tego nie zastąpi, a już na pewno taka, co jest dopiero w trakcie badań. Aaa, co do maseczek, to mam podobne zdanie do Michalinki :) Przesyłam Ci Wenus dużo ciepła i zdrowiej nam :) ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
No ale grypy już nie ma! Hehehe. Co gorsze Ewka. Chorym każą leżeć w domu i czekać. Nie wiadomo na co? Normalnie poszedl wcześniej do lekarza dostał antybiotyk i przechorował...A teraz leży i czeka...Aż samo przejdzie. A od nie wyleczonej grypy można dostać wirusowego zapalenia mięśnia sercowego ...I do piachu. Z tego się nie wychodzi. Na co umarł? Na covid-19.
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Witaj Wenus :) już lepiej? Musimy żyć z wirusami i się na nie uodparniać grypa zebrała straszne żniwo hiszpanka zabiła od 50 do 100 mln ludzi. Grypa przechodzona rozwala serce do dziś. Jak zwał tak zwał. Wypocznij dobrze i za wcześnie nie bierz się za nic, trzeba swoje odsiedzieć w domku >;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Michalino, śpię po 18 godzin na dobę i nadal jestem zmęczona, umycie zębów to dla mnie wysiłek. Nie mam węchu ani smaku, mam zawalone gardło i zatoki, boli mnie głowa a o kaszlu nie wspomnę... Dobrze, że chociaż gorączka zeszła...
A maseczkę nosimy nie tyle dla siebie ale z szacunku dla innych. Ona ma chronić innych przed nami na wypadek gdybyśmy byli nosicielami wirusa. |
Zatem jeśli nie dbamy o swoje zdrowie to uszanujmy innych...
|
To bardzo zdrowa postawa Wenus :) Zawsze pytam czy zakładać maseczkę i mam na pokładzie, ale duszę się w niej, bo jak się siedzi to Ok. Ale jak trzeba polecieć po schodach parę razy z piwnicy na strych, to można mieć dość. Mam nadzieję że to się już kończy jak likwidują ten szpital na Narodowym i Ciebie dopadło na samym końcu. Trzymaj się :)
|
Gdyby wszyscy mieli takie właśnie podejście, widzieli drugiego człowieka a nie tylko czubek własnego nosa to zachorowań byłoby o wiele mniej. Pamiętajcie, że inni ludzie - starzy, chorzy też chcą żyć jak najdłużej. Liczcie się z drugim człowiekiem a nie tylko ciągle "ja" i moje rozbuchane ego. A od noszenia maseczki jeszcze nikomu korona z głowy nie spadła...
|
Witaj Wenus. Ale nie wszyscy mogą nosić te maseczki. Najważniejszy jest odstęp...A nie maseczki...Tak myślę...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Nie mam rozbuchanego ego Wenus i jak nikogo nie ma to ściągamy maski. Choć byłem w domu gdzie wszyscy cały czas nosili. Oczywiście o seniorów trzeba szczególnie uważać jak są zagrożeni. Macie jakiegoś pecha bo jestem prawie sąsiadem, a nie słyszałem żeby u nas ktoś tak ciężko przechodził. Kwarantanna i bezobjawowy, albo lekka gorączka, utrata smaku, trochę duszności. A w masce nie da rady "biegać" nawet jak jest to ściągamy z nosa żeby można było lżej oddychać. Jak jest robota siedząca to Ok. ale trochę ruchu i się człowiek zwyczajnie dusi.
|
To już każdy w swoim sumieniu powinien sobie odpowiedzieć czy nikogo nie naraził czy to przez głupotę, lekkomyślność czy arogancję. To tyle z mojej strony.
|
Wenus, tak czy owak musimy nabrać odporności, tego się zwyczajnie nie uniknie. Oby jak najpóźniej. Nie obrażaj się.
|
Kurcze...O tym samym pomyślałem. Żeby kogoś nie obrażając wstrzymujemy się od głosu. A zdarzenia poprzedzające, jakoś poszły w niepamięć. No bo jak stres wywołany wypadkiem Lunka, może spowodować chorobę? To...Tylko jakiś oszołom może tak myśleć...Że stres jest przyczyną wielu groźnych chorób...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Ale ja się wcale nie obrażam, chciałam tylko przemówić co niektórym do rozumu. Jeśli chociaż jedna osoba zacznie myśleć o innych a nie tylko o sobie to już będzie taki mały mój sukces.
|
Free forum by Nabble | Edit this page |