Żeby tylko niektórzy używali tylko tyle mózgu ile mają, to już by było dobrze. A 100 proc. Używania mózgu chyba nigdy człowiekowi się nie uda osiągnąć. Mamy wmontowane przez Stwórcę jakieś blokady. Przy 100 proc. Człowiek czytałby myśli innego człowieka i mógł się porozumiewać z innymi telepatycznie...Tak gdzieś czytałem
Druga tura bez Bonżura...