Jola napisał/a
Widzę Kropelko,że tęskinisz za Wojtkiem:))
Ja też trochę tęsknię ale czas tak szybko biegnie,za kilka dni minie rok jak pisał na forum...
Myślę, że każdemu na swój sposób brakuje, niemniej życie toczy się dalej.
I choć może brzmi brutalnie, to jednak (poza smutkiem najbliższego otoczenia) nic na to nie poradzimy, że po naszym 'odejściu', nic się tak naprawdę nie zmienia.
Witaj Michalinko, Kropelko, Andrzeju, i wszyscy Magiczni z Kawiarenki.:)
Witaj Jolu:))**
Dobrze,że mamy jeszcze miejsce,gdzie możemy się spotkać i wesprzeć:))