Mam poważne problemy w pracy ,jestem nękana.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

To jest Atheme i hmm mógłby się przydać do innych spraw

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Nóż czarownicy: athame

Ten niezwykły sztylet pomoże przyzwać moc i podjąć decyzję

reklama

Ten niezwykły sztylet pomoże przyzwać moc i podjąć decyzję. Ale używać go wolno tylko do magicznych celów...


Ludzie od zawsze tworzyli przedmioty i symbole o wyjątkowym znaczeniu. Niektóre oddziałują na naszą aurę czy mózg, inne wpływają na naszą podświadomość. Ich moc zaklęta jest w niezwykłym kształcie lub materiale, z którego zostały zrobione, inne działają na nas za sprawą długiej tradycji, przekazywanej z pokolenia na pokolenie wiary czy głęboko zakorzenionych przekonań. Jednym z takich przedmiotów jest z pewnością nóż Athame.
 
Athame to ostrze decyzji


Jest jednym z głównych przedmiotów potrzebnych podczas wiccańskich rytuałów magicznych. Athame to sztylet, czyli ma obosieczne ostrze. Często miał też czarną rękojeść, ale jej kolor zależy od woli i upodobań właściciela.

To właśnie ostrze athame – zwanego niekiedy nożem czarownicy – przekierowuje skoncentrowaną wiązkę duchowej energii człowieka na cel, umożliwiając jego osiągnięcie, czyli rzucenie zaklęcia, przyzwanie mocy, podjęcie decyzji.

Nóż wymaga od właściciela cierpliwości i uważności, a także przypomina, że podczas podejmowania decyzji nie wolno dać się ponieść emocjom.
 
Jak używać sztyletu Athame?


Tego noża używać trzeba mądrze. Jego wybór nie może być przypadkowy czy nieprzemyślany! I nigdy, przenigdy nie używano noża do innych celów niż magiczne!! Dlatego jeśli stworzysz swoje athame, musi to być całkiem nowy przedmiot.



Dawniej ostrzem athame rysowano krąg ochronny lub symbole magiczne przywołujące moce. Przecinano nim więzi energetyczne w zaklęciach odcinania.  
 
Athame pomaga odciąć się od tego, co było  


Athame zwykle łączone jest z dzikim żywiołem ognia, przywodzi więc na myśl pasję i żądzę. Stare powiedzenie mówi, że ogień jest dobrym sługą, ale fatalnym panem. Oznacza to, że twoje pasje, silne emocje i namiętności mogą przynieść ci wiele dobrego, o ile będziesz je kontrolować.  

Właśnie twój osobisty athame może pomóc ci nauczyć się kontrolować dziką część twojej natury i podążać bardziej za głosem rozsądku niż przelotnymi uczuciami i kaprysami. Pomoże ci także pozbyć się niechcianych już elementów życia.

Nie chodzi tu jednak o stopniowe i ostrożne uwalnianie się od nich, ale o ognisty koniec i spalone mosty. Dlatego dwa razy się zastanów, czy naprawdę chcesz użyć jego mocy w danej sprawie.


Wróżka Teodora

[Lothar.]

A ja coś dziwnego widziałem wczoraj koło północy, nad furtką posiadłości w której nocowałem. Unosiło się 2m nad ziemią, duże z 4m taka jak by wyginający się ostrosłup trójkątny był ze 3 minuty i zniknął  >;)) Szaro biały na tle czarnego lasu :)

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Ja kiedyś oberwałem, siadłem u ludzi przy stole z kompem, robiłem swoje, aż nagle coś mnie w plecy boleśnie ukłuło, aż podskoczyłem. To był magiczny wytwór pani Domu, wisiał trochę ukryty łapacz snów, biały na białym tle i nie zwróciłem na niego uwagi. Potem go obejrzałem miał od strony ściany czarne znaki runiczne. Nie czułem ani tej kobiety ani tego przedmiotu, to nie moje wibracje. Nie odpłaciłem ot nauka, Magia ma wiele odcieni >;))

[Drapak]

Lothar. napisał/a

To jest Atheme i hmm mógłby się przydać do innych spraw

W sam raz do otwierania kopert :) nic więcej :)

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Nie wiedział byś Drapaku co z nim zrobić >;) Jak kiedyś spotkasz, to nie dotykaj, nawet jak masz silną wiarę. Większość to lipa dla turystów :) Kawusia ma sporo racji, to ma dzielić i palić mosty za sobą, choć to uproszczenie >;) A krew tego wampira na ostrzu, była by ...użyteczna >;)

[Drapak]

Sorry że się wtrącę ale obiło mi się coś o chińczykach ......

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

To pojawiło się, jak by rozglądało i zniknęło. Wcale nie odleciało. Wyginało się jak by grubiało w kierunku zachodnim. Nie piję jestem na chodzie i nikomu oprócz was o tym nie mówiłem, wtedy się schrzanił internet. Potem samo wróciło do normy. Alarm się włączył obok jak on znikł.

[Lothar.]

A widzieliście tą nową modę na przesądy przynoszące pieniądze? Byłem u ludzi a tam portret starego mądrego żyda w przedpokoju wiszący głową w dół >;) Ma dawać nie zabierać >;))

[Drapak]

To portal na bank :) z pewnością trzeba było tam wskoczyć :)

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Kawusia napisał/a

Lothar. napisał/a

Ja kiedyś oberwałem, siadłem u ludzi przy stole z kompem, robiłem swoje, aż nagle coś mnie w plecy boleśnie ukłuło, aż podskoczyłem. To był magiczny wytwór pani Domu, wisiał trochę ukryty łapacz snów, biały na białym tle i nie zwróciłem na niego uwagi. Potem go obejrzałem miał od strony ściany czarne znaki runiczne. Nie czułem ani tej kobiety ani tego przedmiotu, to nie moje wibracje. Nie odpłaciłem ot nauka, Magia ma wiele odcieni >;))

Bo taki łapacz snów jest osobisty,a ty musiałeś się za blisko zbliżyć,lub dotknąć go.Nie dotykamy żadnych magicznych przedmiotów należących do kogoś.Jeżeli natomiast nie dotykałeś to pani się na brzydko bawi.Zwróciłeś uwagę jaki skrypt runiczny był na tym łapaczu?A może rozpoznałeś te runy?

Nie dotykałem, Zrobiłem zdjęcie jak odnajdę to wkleję >;) Zapytałem tą panią to się trochę zmieszała i powiedziała że skopiowała czyjś pomysł, to był dziwny łapacz, białe kółko, biała taśma zaplatana finezyjnie ukrywająca biały pentagram, końcówki tej taśmy wiszący w dół. Nie dotykał bym, ale jak nie prowokowane uderzyło, to wszelka finezja odpadła, zdjąłem ze ściany i... dobrałem się do niego, stąd wiem o runach, nikt ze znajomych tego nie widział.

[Lothar.]

Drapak napisał/a

To portal na bank :) z pewnością trzeba było tam wskoczyć :)

Byłem zaskoczony, może jak bym stanął na furtce to bym do niego doskoczył. No ale o północy u obcych takie sztuki wyczyniać?