Imli-li ☼ napisał/a
tam chodzi o praworządność jak u nas chcą być bezkarni i ciemnotą rządzić wszystkich pod but no jak u nas mafia kaczystanu Buziak
Kotuś? Większość wybrała tych ludzi i dała im mandat do rządzenia. Wiadomo że przy każdych wyborach są wygrani i przegrani. Ci przegrani akurat to sędziowie zajmujący się polityką. A że sędzia ma też władzę, bo oni bronią "prawa" to i rzucają kłody pod nogi rządzącemu premierowi. Nie znam na tyle polityki Izraela. Ale uważam że skoro większość wybrała tego Netanjachu, to on ma prawo rządzić, a nie szarpać się z kastą sędziowską. Czy sytuacja podobna do tej w Polsce? Raczej nie...Bo ci neosędziowie w Polsce, opatrznie rozumieją niezależność sędziowską. Oni nie są sędziami na "dzikim zachodzie" Tylko są sędziami w kraju gdzie obowiązuje kodeks karny. A nie swoje "przeczucie" czy "widzimisie"

. No ale to temat rzeka...Przejdziemy się Kotuś na jednego? Hm?...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...