Imli-li ☼ napisał/a
rozumiem Kotku a do tej pory tylko listownie dostawałam przedłużenie stopnia niesprawności ciekawe jak tym razem mnie potraktuję tylko to chciałam powiedzieć Buziak
Kotuś. W dobie komputerów oni sprawdzają Cię, przez kasę chorych. Dlatego Cię nie wołają. A jak u kogoś widzą jakąś tam poprawę. Tego wołają na komisję. Mamie po tym raku piersi też dali wyższą grupę inwalidzką. A po 2 latach zmniejszyli, już nie wiem na jaką, ale chyba najmniejszą. Napisali że po kontakcie z lekarzem prowadzącym, doszli do wniosku, że ta grupa którą ma, już jej się nie należy

. Przejdziemy się Kotuś na jednego? Hm?...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...