Imli-li ☼ napisał/a
synek dzwonił Kotku teraz susza na przemian w Anglii upał niemiłosierny we wtorek już lecą do Grecji Buziak
No...To z jednego upału do drugiego upału. No rozumiem, że zmiana otoczenia, języka, kuchni. Ale ja, jak już wspomniałem , nigdzie bym nie wyjeżdżał. Jak już to w zimę, do ciepłych krajów...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...