Imli-li ☼ napisał/a
cześć Kotku i u mnie tak jak wczoraj gorzej ze mną już od piątej rano zbudziły mnie bóle bolało dosłownie wszystko ledwo ten dzień przetrwałam miałam nawet gorączkę kilkanaście lat nie miałam właściwie wcale krzykacz sprzedał mi jakiegoś wirusa oj dawno się tak źle nie czułam Buziak
Hm. Jak coś złapałaś, to i tak musisz to sama przechorować. Jak wiesz nie ma na to lekarstwa. Sądzę że Ty Kotuś już dawno to miałaś, także Twój system obronny ma już antyciała na to. No skoro się chodzi na zakupy, po sklepach, to zawsze można coś przynieść, tego nie unikniesz Kotuś. Tylko dopilnuj żeby mył ręce po przyjściu do domu. A tak to nie pozostaje Ci nic innego, jak leczyć się tym co masz. No chyba że jak będzie gorzej to dzwoń po lekarza. Nie ruszaj się z domu. Zamów wizytę do domu...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...