Imli-li ☼ napisał/a
Kochanie ja zasypiam po północy nawet z tabletką bo inaczej nie zasnę a do dzwonów rzecz jasna trzeba się przyzwyczaić choć mnie często wkurzają zakłócają mi oglądanie telewizji ale cóż Buziak
Kotuś. Ja muszę co chwila, jak oglądam jakiś klip...Wyłączać, bo nie słyszę. Sezon się kończy i prawie co minuta przelatuje samolot, hehehe. A siedzę jeszcze przy otwartych oknach...To...Twój problem z dzwonami, jest chyba niczym w porównaniu do przelatującego samolotu...Buziak.
Ps.
Przejdziemy się Kotuś na jednego? Hm?
Druga tura bez Bonżura...