Kącik złamanego serca...

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
194 wiadomości Opcje
1 ... 678910
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

michalina
Biegnij Lola biegnij napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Nie miał bym serca tak traktować dziecka, Michalino. Dziś rodzice wydają mi się dziećmi :) To dopiero zabawne jak ja sam bym ich wychowywał. A przecież to nie byli ludzie źli i siebie i mnie kochali. Nie byli już tacy młodzi i myślę że uważali że tak trzeba, aby założyć rodzinę jak przyszły odpowiednie lata >;)) Nie chcę oceniać jakoś ostro ani niesprawiedliwie, no ale nie było wesoło. Na pewno pomogło mi to w późniejszym życiu ale wolał bym mieć szczęśliwe dzieciństwo, bez zmartwień co ze mną będzie? Bez dewocji Mamy i luzactwa Taty-Wagi, to dopiero znak dla faceta >;)))
Wojtek nie byli źli,mama na pewno myslała,że wychowując Cię na katolika robi dobrze.Twoja reakcje jest normalna,dziecko ma tylko rodziców i uczy się różnych mechanizmów przetrwania.

Dzieciństwo miałam dobre no ale wiesz,rodzice sobie mną głowy raczej nie zawracali .Tata wypominał Mamie,że jak z bratem bylismy chorzy to nawet nie chciała brać zwolnienia tylko chodziła do pracy a my zostawalismy sami w domu .
Ja pamiętam jak miałam anginę ropna ,8 lat i siedziałam sama i jeszcze brat porysował w korytarzu kredą podłogę bo grał z kolega w kapsle a ja to wycierałam
Nie bede się z wami licytować kto miał gorsze dzieciństwo he he. Szczególnie po śmierci mojego ojca i konsekwencjach jakie temu towarzyszyły. Kazdy niesie swój krzyż moi drodzy parafianie.
Hej Ewa,totez się nie licytuję:)
Jest tak jak mówisz ,każdy ma jakies traumy .
Dobrze,że lubisz dzieci ,na pewno byłaś super w Twojej pracy bo miałaś do tego serce.
A jest tylu bezdusznych nauczycieli,pedagogów itd.którzy co wrażliwszym dzieciakom mogą spaczyć spojrzenie na świat a czasem nawet straumatyzować na amen.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
To wcale nie takie śmieszne >;)) Miałem dopilnować małej dziewczynki, a ta że chce siusiu >;)) Do toalety męskiej, czy damskiej? Chwila grozy i wypatrzyłem kobitkę w średnim wieku i nam pomogła, choć trochę obśmiała >;P
O,widzisz jak dobrze wybrnąłes z sytuacji...;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Lothar.
Wiesz jak to głupio Michalino i tyle się mówi o zboczeńcach, że taka prozaiczna sytuacja, robi się mocno niezręczna >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Boi się matki, jej reakcji na błędy. Piękny jest!
Nie potrafi jeszcze ukrywać swoich myśli >;)) Dobrze by było, aby miał spokojny czas na rozwój. Takiemu malutkiemu dziecku jeszcze bez krytycyzmu łatwo coś wmówić, więc powinien byś strzeżony przez kochającą Rodzinę >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Wiesz jak to głupio Michalino i tyle się mówi o zboczeńcach, że taka prozaiczna sytuacja, robi się mocno niezręczna >;)
Tak Wwojtek,czasy się zmieniły i ludzie patrza podejrzliwie na "dobrego wujka".
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Lothar.
Posadzili mi w rodzinie dziecko na kolanach, to aż bałem się pogłaskać, żeby to jakoś źle nie wyglądało. Wkurza mnie to Michalino, bo nie wszyscy są zboczeńcami, a nie okazujemy serdeczności, bo jacyś zboczeńcy wstydu narobili.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

michalina
Lothar. napisał/a
Posadzili mi w rodzinie dziecko na kolanach, to aż bałem się pogłaskać, żeby to jakoś źle nie wyglądało. Wkurza mnie to Michalino, bo nie wszyscy są zboczeńcami, a nie okazujemy serdeczności, bo jacyś zboczeńcy wstydu narobili.
Takie czasy;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Lola, jak ja Ci strasznie dziękuję! Niby to wszystko o facetach wiedziałam ale jakoś tak zapomniałam... A teraz objęłam taką taktykę, że, co go widzę to sobie wyobrażam co by było gdyby... Czyli za parę lat... I to ma na mnie bardzo dobry wpływ, bo jakoś tak ostyglam w stosunku do jego osoby. A dzisiaj to już mnie nawet zaczął wkurwiac na maksa 😃
Tak że dzięki, terapia wstrząsowa zaczęła działać
 😁
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Amigoland
Wenus napisał/a
Lola, jak ja Ci strasznie dziękuję! Niby to wszystko o facetach wiedziałam ale jakoś tak zapomniałam... A teraz objęłam taką taktykę, że, co go widzę to sobie wyobrażam co by było gdyby... Czyli za parę lat... I to ma na mnie bardzo dobry wpływ, bo jakoś tak ostyglam w stosunku do jego osoby. A dzisiaj to już mnie nawet zaczął wkurwiac na maksa 😃
Tak że dzięki, terapia wstrząsowa zaczęła działać
 😁
Za parę lat, albo i wcześniej...Wróciłby do żony. Tak to z chłopami jest. Witaj Wenus...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Wenus
Dobry wieczór, Ami :)
Akurat w tym wypadku czuję, że bym go sobie umiała okręcić wokół małego palca, tylko po co mi to? Za parę lat bym miała mola na głowie... Ewka ma rację... Nigdy nie myślałam, że to powiem 😃
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Lothar.
Ale romantycznie się zrobiło >;PPPPPP No ale takie jest życie i coś czuję że Romeo nie byłby taki znów szczęśliwy z Juliettą jak by poznał "co to za ziółko" >;PPPPPP A z drugiej strony to się cieszę że cię Wenus przestało to męczyć :) Jest jeszcze trzecia strona bo i mnie się przypomniało że czytałem o takich sprawach i jak serduszko jest "wolne" to jest hmm jak by to powiedzieć bardziej "ciekawe świata" i kto wie co jeszcze Dostrzeże >;)))))

 >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Wenus
Tak całkiem, to mnie jeszcze nie puściło ale jestem na dobrej drodze 🙂 Robię sobię wizualizację tego co Ewa napisała... I działa! 😀
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Lothar.
A wiesz że Kobiety to bardziej by się chciały szczęśliwie zakochać, niż odkochać? >;))))) A to że się wkurzyłaś na faceta to nic nie znaczy, to jest jak najbardziej NORMALNE >;PP I najbardziej ukochanego facet jak nic obleci, wcześniej czy później nadchodzi zmiana nastroju i.... "chowajcie się ludzie" aż się przewali :) Kiedyś się rozpędziłem z kosiarką i trochę zamyśliłem i... w jakieś lilie wjechałem :) co słuchałem wiele lat >;PPPPP A te lilie to jakieś bajeranckie czego oczywiście nie doceniłem :) Dziś mi wesoło ale wtedy jak by mniej >;PPPPP

 :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Wenus
Cześć Lotek :) To był faktycznie tylko chwilowy foch ;)  Nadal jestem beznadziejnie zakochana :(
Mało tego - pojawiła się kusząca propozycja wyjazdu zagranicznego, służbowego oczywiście, i to na jakieś 2-3 tygodnie. Boję się, że jak pojadę to popłynę... A z drugiej strony to bardzo tego bym chciała,  chociaż będę tego potem żałować.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

michalina
Wenus napisał/a
Cześć Lotek :) To był faktycznie tylko chwilowy foch ;)  Nadal jestem beznadziejnie zakochana :(
Mało tego - pojawiła się kusząca propozycja wyjazdu zagranicznego, służbowego oczywiście, i to na jakieś 2-3 tygodnie. Boję się, że jak pojadę to popłynę... A z drugiej strony to bardzo tego bym chciała,  chociaż będę tego potem żałować.
Ech,Wenus!;)
To płyń,w sumie....
Namawiam do "złego".Ale pamiętaj,że w tym trójkącie będziesz najbardziej poszkodowana.Żona się otrzepie(o ile sie w ogóle dowie),on da sobie radę jak to facet a Ty będziesz miała złamane serce.
No a nawet gdyby odszedł od rodziny to bedziesz miala wyrzuty sumienia.
Z drugiej strony byłoby pięknie!Przez chwilę ale może ta chwila będzie jak diament;)
Wenus,od 11 sierpnia Wenus wchodzi w znak Lwa więc bedzie się działo,namietność będzie aż buchać ;))
A Ty jesteś spod znaku wagi której to patronuje Wenus właśnie;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

michalina
A,ja mojej beznadziejnie zakochanej w bogaczu-narcyzie koleżance doradzilam,bysobie go wyobraziła w beretce z antenką,kufajce i gumofilcach
Nic nie mam do klasy pracującej ale garnitur lepiej się na każdym prezentuje niż gumiaki i kufajka;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
PS2. >;)

Nie mowisz nigdy,bo jesli jest jakis powod ,sprobuj mi go powiedziec nie zamykaj sie tak! Nie mowisz nigdy,bo troche ci zazdroszcze wiesz w tej cziszy kto wie co takiego jest ? Nie mowisz nigdy,ok !!! bedzie ze jestes inna ,albo zbyt zamknieta w sobie powinnas troche wyjsc i piszesz tysiace slow w tysiacu listach a potem zasypiasz myslac czy wyslac je czy nie i jestes przestraszona snami ,ktorych nigdy nie mialas a potem sie budzisz ,nie jest poranek (jesli )bez kawy Nie mowisz nigdy ,ale patrze w twoje oczy jest wszechswiat w tobie i slonce tylko twoje Nie mowisz nigdy a wiec ja slucham twej ciszy jest jak piosenka nadejdzie tak jak kazdy ja chce pomylilem sie mowiac ci ,ze jestes zbyt w sobie nie wychodz,zostan tam,bo masz wszytko co chcesz nie mow,jest ktos kto moze kochac cie nawet taka pisz jesli chcesz,chcialbym jakis list dla mnie z tym wszystkim co chcesz.... z tym wszystkim czym jestes... z tym wszystkim co masz... Piszesz tysiace slow w tysiacu listach a potem zasypiasz myslac czy wyslac je czy nie i jestes przestraszona snami ,ktorych nigdy nie mialas a potem sie budzisz ,nie jest poranek (jesli )bez kawy Nie mowisz nigdy a wiec ja slucham twej ciszy jest jak piosenka nadejdzie tak jak kazdy ja chce >

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,biagio_antonacci,non_parli_mai.html
Cudne to i takie prawdziwe. Właściwie to moglabym się z tym utożsamić bo taka jestem zamknięta i mam w sobie wszystko co chcę.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Michalino, najgorsze jest to, że jestem tego świadoma i w mojej sytuacji w tej chwili nie widzę dobrego rozwiązania. Rozum ma walkę z sercem....Kto by nie wygrał, na ten moment jestem przegrana.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
😀 Dobrze jej doradzilas :)  Ja swój obiekt westchnień widziałam w różnym odzieniu ;) a nawet bez butów... i też mu do twarzy.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Kącik złamanego serca...

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
1 ... 678910