Kotuś...Ja już Cię traktuję jak siebie samego...No mogłem to napisać nie wymieniając imienia, to fakt. to był impuls, nie pomyślałem... To tak jak robienie komuś zdjęć...Bez pozwolenia, hehehe...Aaa jak się czujesz? Pewnie już zapomniałaś o tym badaniu...Buziak.
dziękuję dzisiaj nawet dobrze się czuję bezboleśnie mam wyrzuty do siebie że nie wytrzymałam jednak wiem że nie dałabym rady zbyt bolesne to Buziak
Mówiłaś kiedyś że operowali ci różne guzki i...Złośliwe nie były. Miejmy nadzieję, że złośliwe Cię omijają. Ja też miałem wycinane i wszystkie z tych...Dobrych, nie złośliwych...Buziak.
a po jaką cholerę mam się straszyć Kotku? leżałam z jedną pielęgniarką ostatnio w szpitalu takie wyniki jej wyszły że ma rakowe oznaki szukali w niej nie mogli znaleźć a ona leżała w szpitalu przerażona Buziak
a po jaką cholerę mam się straszyć Kotku? leżałam z jedną pielęgniarką ostatnio w szpitalu takie wyniki jej wyszły że ma rakowe oznaki szukali w niej nie mogli znaleźć a ona leżała w szpitalu przerażona Buziak
Oj Kotuś. To uważasz że lepiej się dać ...Zaskoczyć? Hm? No nie wiem która metoda lepsza. Wybór zależy od człowieka...Buziak.
Jutro już z górki Kotuś. Kolega z pracy co ma nowego kotka, żartował dzisiaj że musi mnie zaprosić z kotką, żeby się zapoznali z jego kotkiem, hehehe. A ja mu mówię na to że moja kotka jest strasznie strachliwa...I jakby go zobaczyła, tzn...Tego kolegę, to by pewnie zawału dostała, hehehe...Dobranoc Kochanie...Spokojnej nocy...Buziak.
Witaj Kotuś...Buziak. U mnie pogoda bez zmian, jakby trochę chłodniej. Ale dzisiaj wychodząc z pracy, zapachniało wiosną. Skosili trawę i w powietrzu unosił się fajny zapach...
Ps.
Nie denerwuj się jak się będzie kręcić wolno kółeczko. Forum jakby zwolniło...
cześć Kotku ponuro bardzo było u mnie po obiedzie była siostra była pijana ostro się pokłóciłyśmy kłamstwa i przekręcanie faktów doprowadza mnie do furii dosłownie ciśnienie mi mocno skoczyło nienawidzę mącenia pijanych i płacę zdrowiem ledwo doszłam do siebie powiedziałam jej trochę przykrych rzeczy bo argumenty nie docierały poszła z płaczem a ja powoli dochodzę do siebie Buziak
cześć Kotku ponuro bardzo było u mnie po obiedzie była siostra była pijana ostro się pokłóciłyśmy kłamstwa i przekręcanie faktów doprowadza mnie do furii dosłownie ciśnienie mi mocno skoczyło nienawidzę mącenia pijanych i płacę zdrowiem ledwo doszłam do siebie powiedziałam jej trochę przykrych rzeczy bo argumenty nie docierały poszła z płaczem a ja powoli dochodzę do siebie Buziak
Hm. No wiem że z pijanymi nie ma dyskusji. Najlepiej przytakiwać Kotuś. Taka jest moja taktyka...Ludzie różnie reagują na problemy, niektórzy topią je w kieliszku...Buziak.