Imli-li ☼ napisał/a
no a kicia płacze jeszcze? mam nadzieję że jest lepiej Buziak
Jest lepiej Kotuś. Załatwia się regularnie, żadnej krwi w moczu, a że pobeczy, hehehe. To ona tak już miauczy na starość. Jak kuweta nie sprzątnięta, jak za mało w misce, jak przychodzi pora na jej smakołyk, to daje znać...Beczeniem. Chociaż wczoraj dwa razy miauknęła normalnie jak kiedyś. Ale wskakuje na narożnik, na łóżko. Także widać że te chrupki na stawy działają...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...