Imli-li ☼ napisał/a
to wspaniale mały dał radę pomalutku przyzwyczai się tym bardziej że ma się czym bawić aa kicia płacze? bo mówisz że bez zmian Kotku Buziak
No czasami "popłacze" ale załatwia się normalnie, z moczem też wszystko w porządku, już nie sika tak często. Miska pełna, ja nie wiem czego ona chce...A mały pyta się tylko po co on tam musi chodzić, hehehe. No to córka mu tłumaczy, że ona też chodziła do przedszkola jak była mała, tata też chodził, jak był mały, że to taka kolej rzeczy. Jak chce iść do szkoły, to musi najpierw chodzić do przedszkola. Miejmy nadzieję że przywyknie, hehehe...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...